Witam się sobotnie:-)
JUSTYNKA moj GRZEGORZ wrocil wczoraj po 13 do domu i teraz ma 2 dni wolnego normalnie tez musze to gdzies zapisac bo to sie prawie nie zdarza Wiec i tobie zycze milych dni z mezem
dorotka fajnie że Twój M ma wolne, troszkę pobędziecie razem. A z facetami tak jest że najgorzej im się do czegoś zabrać. Jak ja zaczęłam czyścić ściany i wynosić rzeczy to on się już wziął za malowanie

Ale zbierał się do tego ze 2 tygodnie...Cieszę się że masz więcej ciuszków, sama radość prać takie maleństwa.
justyneczka ja mam podobnie, nasz synek też rozciąga się że jednocześnie czuję go na pęcherzu i na żebrach

Ale cieszę się że już za miesiąc o tej porze będzie z nami
kasia1978 cieszę się że spotkanko udane:-)
Magdasf1 cieszę się że jesteś zadowolona z wyjazdu. Pewnie Zosia szalała u babci
minisia życzę wytrwałości w czekaniu na ten dokument, normalnie myślałam że tylko my mamy takie przejścia z urzędami

U nas też pogoda kiepska. Mój M wczoraj wrócił po 24, przywiózł wózek-ledwo się położyliśmy i dzwonili znów z firmy że coś komputer nadzorujący produkcję szwankuje. I tak właśnie przed 4 pojechał znów do Warszawy

Wózek stoi złożony w pudełku, ale obiecaliśmy sobie że dopiero go rozłożymy jak się Kubuś urodzi

Ciekawe czy wytrzymam dzisiaj, żeby go nie rozpakować

A poza tym właśnie wcinam naleśniki z jabłkami i popijam capuccino.
Miłej soboty.:-)