pysia25
Mama Natalii i Mateuszka
No właśnie, Kasirka zadała pytanie, ja tez chciałam zapytać Koral, jak z cyckowaniem 
, tym bardziej, że fasolka rośnie... 
A ja postanowiłam zwiększyć ilość wypijanego przez Nacię mleka - to znaczy, to ona zdecydowała
, a ja musiałam dać, bo bardzo ładnie mi wypijała całą butlę, to zamiast 7 miarek na 210ml wody zaczęłam dawać 8 miarek na 240 (wychodzi jakoś 270ml) i całe wypija 
, a robię jej co jakiś czas kakao, albo samo czyste wypija. Tylko jak będzie dostawać budyń, to chyba zostanę przy 7 miarkach, bo budyń gęsty, to wiadomo, jak może być
. No i jeszcze u nas ok. południa kaszka na gęsto - dużo tego mleka... 


, tym bardziej, że fasolka rośnie... 
A ja postanowiłam zwiększyć ilość wypijanego przez Nacię mleka - to znaczy, to ona zdecydowała

, a ja musiałam dać, bo bardzo ładnie mi wypijała całą butlę, to zamiast 7 miarek na 210ml wody zaczęłam dawać 8 miarek na 240 (wychodzi jakoś 270ml) i całe wypija 
, a robię jej co jakiś czas kakao, albo samo czyste wypija. Tylko jak będzie dostawać budyń, to chyba zostanę przy 7 miarkach, bo budyń gęsty, to wiadomo, jak może być
. No i jeszcze u nas ok. południa kaszka na gęsto - dużo tego mleka... 


nie wiem jak ja bym sobie poradziła z odstawieniem jak bym była w ciązy teraz, masakra normalnie!
i majac w planach tzw KARMIENIE MIESZANE (co poradniki pieknie opisuja jako calkiem mozliwe) zapodala jimiemu butle po ukonczeniu 2 tygodnia zycia... PIEKNIE PRZYJAL... nie zauwazyl roznicy bo za malusi jeszcze 



), masaż brzuszka, kładzenie dziecka na ramieniu głową w dół, esputicon, espumisan, infacol, woda koperkowa, herbatka koperkowa i rumiankowa, sab simplex (to ostatnio nowość)
U nas najbardziej się sprawdzała włączona suszarka, mała zasypiała (gorzej było jak suszarkę wyłączaliśmy