reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Wszystko o karmieniu maluszka

Ja zawsze woda tylko niegazowana a teraz w ciąży coś mi odpaliło i gazowaną piję hi hi jakoś będę się musiała przestawić znowu.

annaoj- karmi też gazowane i zawiera alkohol.

Może gotuj sobie kompot z jabłek lub suszonych śliwek i rozcieńczaj go wodą niegazowaną jak nie wchodzi Ci sama bezsmakowa?
 
reklama
mmmmmmmm ja uwielbiam kompociki z suszonych śliwek i jabłek :tak:

ja pamiętam że co wieczór piłam meliske i to na pewno działało dobrze bo Mati miał spokojny sen, a jak się tak po herbatce wyluzował to się spokojniej przysysał więc i lepiej produkował mleko.

Rozcieńczałam jeszcze kubusia marchewkowo bananowego bo ja tez nie lubię niegazowanej wody.
 
Nie ma nic lepszego niż kompociki własnej roboty na taki skwar. Mój ulubiony ostatnio to z czerwonej porzeczki mało słodzony mnimi gasi pragnienie i zdrowy. Z suszonych śliwek i jabłek to tylko ewentualnie na wigilie z innymi suszkami, ale pod względem gaszenia pragnienia to też robi ulgę.:-)
 
a ja uwielbiam wodę niegazowaną, muszyniankę również mimo lekkiego gazu. gazowanej nie cierpię.
słodzone a'la cola, to tylko jak mnie najdzie.
teraz ratuję się miętą z cytryną, lub moimi kompotami z czarnej porzeczki bez cukru oczywiście.
 
oj chyba źle Was przeczytałam. Wy tu o kompocikach podczas karmienia a ja o upałach. Chyba mi się zgrzał mózg od tego upału i tylko o tym myślę. Da się to usunąć:sorry:
 
apropo kompocików, mój mi ostatnio regularnie robi zupełnie bez cukru z porzeczek, wiśni, czereśni i z lodówki jest rewelacyjny i tak sobie też myślę, że może po nim mi ta hemoglobina skoczyła w górę
 
annaoj bardzo możliwe! czarna porzeczka ma zbawienny wpływ... dlatego mam raz w tygodniu kilogram. a to kompocik robię, a to z jogurtem blenderem potraktuję. liczę na poprawę wyników za 3 tyg. plis plis plis!
 
reklama
dzięki monia ;-) chociaż jakby na to nie patrzeć to, to co teraz jemy to też dla maluszków żeby nam rosły zdrowo.;-)
Ja już nie pamiętam co piłam po poprzednim porodzie więc wszelkie sugestie mile widziane:-)
 
Do góry