reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Jak zakończyć laktację?

Karola, Oli w ciągu dnia nie poszła spać w ogóle, to dla nas żadna nowość, bo nie każdego dnia ma drzemkę w ciągu dnia.
Ale np po porannej butli dziś rano (o 7.30) zasnęła bez cyca, choć się zdążyła rozbudzić, bo jak szykowałam mleko, to wstała i przyszła po nie do kuchni. Potem poszła sama z butlą do łóżka. Położyłam się obok niej, ale znacznie niżej, żeby nie trafiła głową wprost na pierś, w razie jakby się przytuliła. Jak skończyła jeść, położyła butlę na poduszce i po jakimś czasie sama zasnęła.

Susu, prawdę mówiąc ja nie wiem, które karmienie jest dla Oliwki ważniejsze - wieczorne przy zasypianiu czy nocne. W obu przypadkach zawsze się mocno domagała, a jak nie dostała zbyt szybko, to zaczynała płakać (a nad ranen potrafi zasnąć bez cyca). Wczoraj dzień był super, ale wieczorem to już się domagała. Narazie wieczorem dostaje cyca, ale dla sprawdzenia ją kilka minut wczoraj przeciągnęłam i widziałam, że nie wie, co ze sobą zrobić. Pomimo zmęczenia, oczy wielkie i już mi wychodziła z łóżka. A jak dostała, to w 3 minuty zasnęła.

Po bezproblemowym dniu, nocka fatalna. Oli budziła się mi chyba z 7 razy w nocy, popłakiwała, jakoś ciężko ślinę przełykała. No i te 7 razy oczywiście był cyc na zaśnięcie. Po takiej nocce aż się boję tego czasu, kiedy zacznę jej tego nocnego cyca odmawiać :baffled: Choć teraz wydaje mi się, że mogło jej się chcieć pić, dlatego tak przełykała, w nocy zrobiło się u nas strasznie ciepło, bo okna pozamykałam. Na następną noc przygotuję butlę z wodą i zobaczę, czy będzie lepiej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Susu, masz rację. Ja juz chyba zaczynam zapominac. RZeczywiscie najpierw rezygnowałysmy z poszczególnych karmień dziennych, potem nocnych. A na końcu z wieczornego. Ale maja już dawno wieczorem nie zasypiałą przy piersi.
 
Ja przez pierwsze dni niekarmienia dziennego, to mialam zastoje w piersiach. Wieczorem, przed snem z ulga dawalam Milenie cyca.
 
Zapomniałam napisać, że Oli dziś przez sen mówiła: "dydy ała" :szok:
koszmary nocne miala biedna :)

no wlasnie Szymek robi tak jak OLI sam nie padnie choc zmeczony miota sie kreci i czym pozniej go klade tym gorzej mu zasnac z tego zmeczenia.
a jesli w ciagu dnia nie pojdzie spac oj to kryc sie atak bedzie wieczorem ok 19 to juz neptyk ryczy marudzi piszczy wiec go klade i co i wstaje o 6 rano.
 
Dziś Oli była śpiąca ok. 15tej, marudziła strasznie, więc spróbowaliśmy ją położyć, oczywiście bez dydusia. Najpierw płakała żałośnie kilka minut, dostała mleko w butli, bo chciała, wypiła i się rozbudziła. I było po spaniu :baffled:
 
Dziś Oli była śpiąca ok. 15tej, marudziła strasznie, więc spróbowaliśmy ją położyć, oczywiście bez dydusia. Najpierw płakała żałośnie kilka minut, dostała mleko w butli, bo chciała, wypiła i się rozbudziła. I było po spaniu :baffled:
Moze myslala ze dostanie cycusia :confused: ale mowi z braku laku i butle wypije ;-) wszystko na dobrej drodze Kasiad:tak:
 
Oliwka dostała znów kataru :baffled: no i małżonek stwierdził, że w czasie choroby nie należy odzwyczajać dziecka od piersi (sama mu to kiedyś czytałam z BB). W ogóle mówi, że za wcześnie ją odzwyczajam, strasznie mu żal było, kiedy dziś płakała jak nie mogła zasnąć po południu. Powiedział, że wystarczy, że w dzień nie będę jej dawała na każde jej wołanie, już wiadomo, że porafi poczekać nawet cały dzień (z wyjątkiem zasypiania).
Sama też się łamię, mi też się serce krajało jak płakała :-( Poza tym choroba jej się rozwija...
 
Ostatnia edycja:
reklama
ojej KASIAd moze faktycznie powinnas teraz przystopowac i niedawac cycusia w dzien a nocne proby wznowic jak OLWKA bedzie zdrowa:confused:zdrowka dla niej!!!!
 
Do góry