gratulacje dla Ani
u nas woła bardzo ładnie w ciągu dnia, praktycznie nie popuszcza - ostatnio była tak zajęta zabawą "w gościach", że jak zawołała, to już było za późno i w łazience zlała mi się po rękach jak ją rozbierałam ;-) - i też jak Natalka, ona sama, nocnik ustawia sama, rozbiera się sama, spróbuj pomóc to awantura że hej... ale ubierać się jeszcze nie umie do końca, więc łaskawie pozwala sobie pomóc
no i niestety na noc musi spać w pieluszce, bo notorycznie jest zlana... nie wiem, jak ją tego oduczyć...
u nas woła bardzo ładnie w ciągu dnia, praktycznie nie popuszcza - ostatnio była tak zajęta zabawą "w gościach", że jak zawołała, to już było za późno i w łazience zlała mi się po rękach jak ją rozbierałam ;-) - i też jak Natalka, ona sama, nocnik ustawia sama, rozbiera się sama, spróbuj pomóc to awantura że hej... ale ubierać się jeszcze nie umie do końca, więc łaskawie pozwala sobie pomóc
no i niestety na noc musi spać w pieluszce, bo notorycznie jest zlana... nie wiem, jak ją tego oduczyć...
Nic nie rozumiem! A moze on ma cos z pęchezem, ze tak czesto i ze nie trzyma az mu sie nazbiera bo wczesniej juz bywało tak ze potrafił dlugo wytrzymac i dopiero pożadnie sie wysikac
Co o tym myslicie?
A najlepszy jego tekst ostatnio jak zapytam czy cos chce: to mówi takim fajnym tonem "Nic! Tylko nagrode"