reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Marzec 2009

Witam brzuchatki...
u mnie nic ciekawego na Sylwestra byliśmy u mojego męża brata było fajnie posiedzieliśmy do 3 :-Da wczoraj cały dzień odsypiałam i ogólnie źle się czułam bolał mnie żołądek i na wymioty mnie brało ale naszczęście na wieczór przeszło bo już się bałam że jakaś jelitówka mnie bierze bo akurat u mnie w rodzinie mają 2 osoby:baffled:

a teraz lecę gotować obiadek bo zaraz mężuś z pracy wróci...:tak:
 
reklama
Asiunia - z pracą to zalezy jaka. Ja nieprzerwanie pracowałam, bez dnia zwolnienia do połowy grudnia. Nawet cały październik i 1 tydzień listopada jeździłam w delegacje 2-3 dniowe. Ale to z tego względu, że kalendarz zazwyczaj mam wypełniony na kilka miesięcy naprzód. W styczniu pomimo zwolnienia też mam poumawiane spotkania i poza jednym w Szczyrku - na które już nie pojadę bo za daleko i ciężko, to resztę muszę kontunuować. Poza tym mam stanowisko menedżerskie w międyznarodowej korporacji i nawet będąc na zwolnieniu od połowy grudnia i tak pracuję w domu - mam służbowy laptop i komórkę. Ale nie przeszkadza mi to wcale, tak zupełnie bez pracy bym chyba zwariowała, caly dzień nie mieć nic konstruktywnego do roboty. Także włączam sobie pocztę na 2-3 godziny, poodpowiadam na maile i luz, nie mam zaległości. teraz dopiero w przyszłym tyg. spotykam się z szefem i dwoma osobami z pracy, które będa przejmowały moje obowiązki. Także jeśli lubisz swoją prace i nie jest dla Ciebie zbyt uciążliwa i męcząca to myślę, że warto chodzić, a jesli jest to 8 godzin siedzenia za biurkie, prawracania papierów, bądź np. w sklepie to może być już zbyt męczące w zaawansowanej ciąży :))))
 
Ja pracowałam do końca listopada, a teraz zaczyna sie 2 miesiąc jak jestem na zwolnieniu i siedze w domku, moja praca jest specyficzna , bo pracuje z dziecmi-niektóre są zdrowe <cw, korekcyjne> inne nadpobudliwe, inne autystyczne inne upośledzone umysłowo...wiec praca z dużym brzuszkiem stała sie w pewnym momencie niebezpieczna...bo własciwie wszystko moglo sie wydarzyc, poza tym zaczął bolec mnie brzuch po pracy i razem z lekarzem stwierdzilismy, ze nie ma co sie przemęczac, skoro jest mozliwosc pojscia na zwolnienia i jeszcze ci do tego placa-to trzeba z tego praca wskorzystac.
 
a ja jestem na zwolnieniu od 3mc ciąży bo mój zakład pracy nie ma stanowiska dla ciężarnej a na dotychczasowym na którym pracowałam są warunki szkodliwe i kobieta w ciąży nie może tam pracować także chciał niechciał musiałam iść na zwolnienie i dla mnie to lepiej odpoczywam i zbieram siły na macierzyństwo ;-):-p
 
Witam!
Ale znow sobie dzis pospalam,normalnie wstalam o 12m do mnie dzwonil i sie smial ze ma duzego spicha w domu i to podwojnego hehe.
Nika nie martw sie siostra,nie kazdy jest idealny mysle ze u kazdego w rodzinie znajdzie sie ktos kto potrafi dokuczyc.
Modroklejka witamy po dluuuugiej nie obecnosci.Mi tez puchna rece i nogi czyli tez zatrzymuje sie woda w organizmie.A jaki to ma zwiazek z tym ze mozna wczesniej urodzic?????-bo cos pisalas o tym
Ja tez mam skyrcze od paru dni ale na szczescie nie sa one jakos wybitnie bolesne w srode mam wizyte u lekarza.
Miroslawa mi tez kazdy tak zyczyl,chyba sie zmowily nasze rodziny:-)
Ja jestem na zwolnieniu od 17grudnia i dobrze mi w domku,mam przynajmniej czas pomyslec o sobie i o dzidzi:tak:
dziewczyny wiecie co musze sie przyznac ze jeszcze torby do szpitala nie spakowalam i ubranek nie popralam.Musze to zrobic zaraz po niedzieli,bo mam te skurcze i wszystko moze sie zdarzyc.
 
ewelcia ja też nie mam jeszcze spakowanej torby do szpitala a co najgorsze nawet nie kupiłam sobie koszul i innych rzeczy mi potrzebnych do szpitala :szok::zawstydzona/y: myślę że teraz po wypłacie trzeba będzie się za to zabrać bo różnie bywa i nie ma co czekać na ostatnią chwilę
co do ciuszków maleństwa tez jeszcze nie poprałam i też muszę się za to wziąść ale nie mam narazie zabardzo chęci może po wekendzie...:sorry2::baffled:
 
Ojoj, dziewczyny, ale Wy szybkie jesteście...torba do szpitala...ja nawet o tym nie pomyślałam jeszcze :szok:, ale ja mam termin na 23 marca wiec mam jeszcze czas :cool:
 
Moja torba w polowie spakowana. Czyli wszystkie potrzebne rzeczy dla mnie oprócz podkładów poporodowych i majtuszków jednorazowych. Do tego ciuszki dzidziolka mam juz wyprane wyprasowane tylko pozabierac z szafy.

Dziewczyny moze moje pytanie wyda sie banalne ale jak sie jest na zwolnieniu jeszcze przed macierzyńskim to płaca normalnie pobory? bo o macierzynskim wiem juz wszystko ale jak ze zwolnieniem?
 
reklama
Avanti ja tez mam zamiar po weekendzie poprac ciuszki i poprasowac,teraz jakos nie mam ochoty.Musze troszke ogarnac domek ale strasznie mi sie nie chce,tak sobie mysle ze odloze to na jutro:-)
ATsonia ty masz termin na 23marca a ja na 2marca a przeciez moze byc tak ze maly bedzie sie juz wczesniej pchal na swiat,tak wiec mi za wiele czasu nie zostalo.I jeszcze te skurcze...:szok:
 
Do góry