a wlasnie dziewczyny mam wsumie pytanie odnosnie tych calych ksiazeczek i ubezpieczenia.. nie orientujecie sie jak to jest z ubezpieczeniem meza.. chodzi mi o to, ze on zaklad pracy ma 5 min drogi od naszego domu i zawsze moze po drodze podbic ksiazeczke, a moj zaklad jest ponad 30 km za krakowem, nio a znajac mojego farta ja wysle ksazeczke (o ile sie znajdzie) i wtedy cala akcja sie zacznie.. nio i chodzi mi o to, czy jego ubezpieczenie mnie obejmuje wrazie czego

.
niestety ubezpieczenie ciebie nie obejmuje jesli mąż osobiscie nie zlozy odpowiedniego druku w zusie, wiem bo własnie sama to wczoraj załatwiałam.
u nas dzisiaj cudowna pogoda, wietrze całe mieszkanko. Niestety przy takim słoneczku to dopiero widac cały ten pył remontowy, tak wiec staram sie nie patrzyc na zadne meble tylko w okno albo w laptopa.
Z powodu tego remontu to mam nieczynna łazienke i musze schodzic sie kompac do teściów, dobrze ze mieszkają w tej samej klatce pietro wyżej, to moge latac w piżamie i ręczniku na głowie ;D
Trzymajcie kciuki dziewczyny oby nic nie stanęło na przeszkodzie i remoncik sie sprawnie toczył. Obecnie najbardziej sie boje ze płytki nie przyjdą w terminie ;//
Kurde ale to musi byc cudownie po takim remoncie usiąc w takim czystym wyremontowanym mieszkanku. Juz sie nie moge doczekać. Do pomocy w sprzątaniu zatrudnie siostre i mame, sama nie dam rady całe mieszkanie po tym doczyscic. a mojemu męzowi juz sie skonczył urlop i idzie do pracy od przyszłego tygodnia, wiec na niego za bardzo liczyc nie moge.
A ja dzisiaj na obiadek gulasz z warzywami, makaronik i ogóreczki.
koga
nie daj, najlepiej dzisiaj juz za nic sie nie lap
okruszek
dzieki za info, oby dziewczynki to przetrwały, trzymam za nie mocno kciuki, nasze pierwsze kwietniowe dzieciaczki, musi im sie udac.