sex w ciąży

[mamaola]

Ja pod koniec ciąży to mialam taki duży bębenek ze nawet na boczku bylo nie wygodnie.Ale M byl wyrozumialy i nie naciskalTeraz nadrabiamy zaległosci)))

 

[mama_Adrianka]

Jak byłam w ciąży, to przez pierwsze 4 miesiące w ogóle nie miałam ochoty na seks. Już na samo słowo robiło mi się niedobrze .
Później kochaliśmy się z mężem, ale rzadko, bo byłam na lekach przeciwporonnych i bałam się o dzidziusia. Do tego w 8 miesiącu doszły obrzęki.
A jak zbliżał się termin porodu, to kochaliśmy się bardzo często. Najwygodniejsze były dla nas pozycje: na boku i od tyłu.
Słyszałam od kilku osób, że sperma przyspiesza poród. Jednak w moim przypadku to nic nie dało i urodziłam synka 4 dni po terminie .
A tak mnie zszyli, że za każdym razem jak kochałam się z mężem (od 6 tygodnia do około 4 miesiąca po porodzie), bolało mnie bardziej niż podczas pierwszego razu . I mój mąż musiał być bardzo delikatny :-).

 

[Ellie1981]

witajcie dziewczyny, mam taki maly problem....jestem w 27 tc i uwielbiam...pozycje klasyczna, co prawda staramy sie uwazac na brzuch ale jak sie czlowiek zapomni w uniesieniu to przestaje tego pilnowac, wiem ze moj partner uwaza na to ale ja jednak sie martwie czy nie przygnietlismy dzidzi za bardzo. Nie czuje bolu w okolicach brzucha podczas stosunku ani po, nie mam tez zadnych krwawien i czuje ruchy dziecka jakies pol godz po, weic chyba jest ok ale tak sie zastanawiam czy ktos jeszcze kocha sie klasycznie na tym etapie ciazy....

 

[Katarina2308]

A ja na razie nie mogę.Lekarka mi zabroniła, po tym jak tydzień temu wylądowałam w szpitalu z plamieniem.Jestem w 14 tygodniu

 

[jagolek]

Kiedy byłam w pierwszej ciąży najwygodniej i najprzyjemniej było dla mnie na jeźdźca... z resztą przez całą ciążę miałam bardzo dużą ochotę na seks, który stał się dla mnie z jakiegoś powodu dużo przyjemniejszy niż przed i tak już zostało (chociaż wcześniej też było dobrze ) Kochaliśmy się bez ograniczeń aż do samego końca... a poród był 3 dni po terminie przez cc... chociaż myślałam, że seksik nam pomoże go wywołać-ale nic nie drgnęło

Teraz historia się powtarza... jestem w 11 tygodniu i ochota mi wzrosła - myślę tylko o tym jak i gdzie się kochać... dzisiaj już było 2 razy, bo jest dzień wolny hihihi... ach te hormony;-) Mam nadzieję, że M wytrzyma takie tempo

Póki brzuszek mały, każda pozycja jest wygodna. Jak urośnie to na jeźdźca i od tyłu w różnych wariantach ... Życzę dużo przyjemności

 

[justynka98764]

Sądzę, że każda musi sama stwierdzić jaka pozycja dla niej jest najlepsza. Ja jestem w 30 tygodniu ciąży-mam urodzić pięcioraczki. Ginekolog twierdzi, że chyba donoszę do 38 tygodnia. Mam dopiero 21 lat i nie mam ochoty marnować życia. W dalszym ciągu uprawiamy sex z moim mężem. Wierzcie mi nie jest mi łatwo z tak dużym brzuszkiem, ale za to jak przyjemnie....

 

[kacha_wawa]

Dziwne wydaje mi się donoszenie ciąży pięcioraczej do 38 tygodnia i to jeszcze są słowa ginekologa
Justyna a możesz w odpowiednim wątku wkleić zdjęcie swojego brzucha?

 

[princesstopic]

ja jestem w 30 tygodniu ciąży i kocham się z ukochanym często a nawet codziennie jak jest czas...:-) kochamy się na różne warianty, i boczne pozycje i od tyłu i od przodu, jesteśmy ostrożni ale cóż, kochać się należy i trzeba z tego korzystać, rozkochiwać się coraz bardziej i bardziej:-) seks to radość i przyjemność:-);-);-);-);-)

 

[Andzia7]

Ja klasycznie czasem też ... Ale również boję się. Kiedyś przy pozycji klasycznej wystąpiło plamienie. Jednak na szczescie nie ma przeciwstazan. Bo to było prawdopodobnie od dźwigniecia gdż niosłam okolo 20kg torbe z kasiazkami jakies 20 min przed stosunkiem.

Jeżeli nie boli i nic sie nie dzieje to powinno byc wszystko ok. lecz nalezy bardzo uwazac)

 

[justynka98764]

dla kacha_wawa
mój brzuszek w 30 tygodniu ciąży