reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

hejka dziewczyny!!!!

Aniolek fajnie że widziałaś syneczka, powodzenia na wizycie:tak:

Ja dzisiaj będę oglądałą małego w szpittalu. Mam jakieś specjaliztyczne USG ze względu na te cysty co mały mam nadzieję miał i już ich nie ma w główce. Okaże się dziś, ale jestem wyjątkowo spokojna ( jak ostatnio) obym się nie zdziwiła, trzymajcie kciuki :happy::confused:

A co do ostatniego sponiewierania się , to dziewczyny ja to dopiero mam wyrzuty :baffled:
Dowiedziałam się o ciąży w 10 tyg, ponieważ z reguły miałam po odstawieniu tabletek nieregularne okresy, więc jak mi się okres spóżniał 2- 3 tyg to żaden problem. Ale po dwóch tyg. spóźnienia zrobiłam test , który mi nie wyszedł od razu ( żadnej kreski) i ja go wyrzuciłam, a po godzinie jeszcze obierając ziemniaki do niego zajrzałam i była jedna kreska :confused::szok: więc myśle sobie , że nie jestem i dalej czekałam na okres.
Zrobiłam sobie test jak w odwiedziny do nas przyjechała siostra mojego W. z chlopakiem, ale oczywiście jedną noc zabalowałyśmy, dobrze że miałam na drugi dzień szkołe ( dopiero na 13) to nie było to takie sponiewieranie w pełnym tego slowa znaczeniu :tak:. I wtedy stwierdziłyśmy , że sponiewierania ciąg dalszy musi być, ale po zrobieniu testu. No i bęc ....dwie kreski :szok::rofl2:
Radość wielka i opijanie tylko , ze beze mnie........ a jak już oni mieli kierowce ( JA) to na oblewanie dzidzi zaciągnęli mnie do Amsterdamu i poszaleli ostro, szczególnie moja druga połowa .

Dobra koniec tych opowieści idę herbatkę robić :happy:
 
reklama
jak już tak się zwierzacie to mi się przypomniało, że ja w pierwszych tygodniach ciązy chodziłam na rehabilitacje ( było to ok 4-5 tc ) no i miałam magnetronik i jakieś tam bioprądy nie wiedząc nic o ciąży mam nadzieje, że to nie ma żadnego wpływu no hmm dzidzi rozwija się dobrze i mam nadzieje, że z tego nic nie wyniknie
 
hihi kwietniówki:-)i ja dołączam do grupy lubiacych się sponiewierac hihi:-)

ja też dopisuję się do listy ;-)
trochę tego brakuje, no ale dla dzidzi wszystko a i jeszcze czas przyjdzie żeby poszaleć:tak:, mój P. ostatnio mówił, że brakuje mu takich naszych wieczorków :-D:tak: bo zawsze jest nam bardzo wesoło tak razem się trochę sponiewierać :-)
 
Hej!
Kochaniutkie! Ja właśnie wpadłam po przepis na pyszne faworki.
Kamilko - cudownie, że twój narzeczony ma taką cudowną fantazję:-D.
Lecę na Witosa robić pyszności.
A na 15 konferencja więc lecę,żeby się wyrobić.
 
hejka!!

tylko chciałam sie z wami przywitać a potem bede czytać i odpisywać bo teraz czasu nie mam, pączki kupione, oponki już zrobione a teraz za obiad musze sie brać:-D wczoraj czułam sie tragicznie i byłam sama w domu koszmar:baffled: a dzisiaj już jest lepiej i mam nadzieje że tak zostanie
pozdrawiam zajrzę później
 
Hejka ale tutaj ruch od rana, wszystkie coś robią.

Mi jakoś nocka wbrew wczorajszym obawom na szczęście spokojnie minęła, spałam sobie do 10.

Znowu śniegu nasypało u nas a ja chciałam do sklepu pojechać po składniki na pączusie.

A co do sponiewierania to ja jakoś nie bardzo, zawsze trzymam fason bo przeraża mnie wizja kaca. Chociaż oczywiście parę razy w życiu mi się zdażyło przesadzić ale to dawno było.

Pora na prysznic i spróbuję pojechać do sklepu.
 
hejka i smacznego tlustgo czwartku
paczki.jpg


ja na chwilke...bo nocke mialam nieprzespana..krzyz strasznie mnie bolal..mala wiecila sie jakas niespokojna..do tego dostalam juz cykora ze cos zaczyna sie dziac to ona tymbardziej niespokojna...i jeszczce rwaca pawa noga..nie wiem czy to wszystko na zmiane pogody bo dzisiaj u mnie slonko..ale niezle sie wystraszylam..:baffled:a pozniej juz nad ranem jak wzilam nospefrte troszke mi przeszlo ale jaks e obudzilam to na nowo i do tego gulgotani w jelitach 2 razy wizyta na kibelku..albo schozuje albo nie wiem...

poziwdzci jak razicie sobe z bolami krzyza???
 
Dzien dobry wszystkim w słoneczny zimowy poranek :)

U mnie dziś prania ciag dalszy, a to jeszcze nie koniec, bo jedną suszarkę posiadam,a ciuszków tyle, że na 3 razy do pralki musze załadować. Nie mówiąc już o poscieli, ręcznikach i wypełnieniach.

Ja na obiadek i pączki do mamusi jadę po poludniu :) Więc sobie teraz leniu****ę, bo za wiele nie mam do roboty. Mogłabym sie wziać za prasowanie ale chyba zrobie to hurtem jak już wszystko bedzie wyprane.

Ach sponiewierać to ja się lubiłam... czasy liceum i studiów to jedno wielkie sponiewieranie:rofl2: Teraz już spokojnie, z czasem chyba wyrastamy z takich rzeczy... :-D Ja się dowiedziałam o ciązy w 6 tygodniu, ale jak byliśmy na wakacjach to juz byłam, a nie wiedziałam o tym, a tam oczywiście degustacja lokalnych wyrobów alkoholowych, codziennie inny kraj, więc codziennie inny alkohol, było tego dużo. Później martwiłam się czy to nie zaszkodzilo dzidzi...
A papierosów nigdy nie paliłam więc z tym problemu nie było.

Aniolek i Aha powodzenia na wizytach!!! Trzymam kciuki oby wszystko było ok :tak:

Krzyż mnie na szczęście nie boli więc recepty na to nie mam.

Milego dnia i smakowitych pączusiów!!!
 
reklama
hejka:)
jeżeli chodzi o sponiewieranie to tez dołączam do grupy:rofl2::rofl2:
Piwa za bardzo nie lubię ale za to dobre winko i drineczki....brakuje tego od czasu do czasu:-D Ale jak się dowiedziałam ze jestem w ciąży to nic ani nawet lampki wina.
Ja się dowiedziałam ze jestem w ciąży w 8 tygodniu. Miałam nieregularny okres raz co 30 dni raz co 25 po odstawieniu tabletek w grudniu 2007 roku . Jak 9 sierpnia nie dostałam okresu a powinnam po 30 dniach to zrobiłam test i nic nie wyszło. No i pojechaliśmy na wakacje nad morze. Tam były oczywiście niezłe imprezki. Zapomniałam o okresie. Po prawie trzech tygodniach wróciliśmy i zrobiłam test i na pierwszy rzut oka nic nie wyszło ale jak się przyjrzałam to były dwie kreski:rofl2: poszłam do apteki po jeszcze jeden test bardziej czuły no i wyszło:-D:-D
jak poszłam do lekarza to stwierdził ze już jest 8 tydzień i coś pewnie się pomyliłam z okresem... mogło tak być i dlatego teraz wychodzi według USG cały czas termin porodu na 5 , 6 kwiecień:-D:-D
 
Do góry