Nie chcę cię nakręcać, ale ja też miałam objawy jak na @ (czasem jeszcze mam) i @ nie przyszła i też czułam taką wilgotność.. ..
Ale w niedziele rano test wyszedl negatywny... Mysle, ze powinnam poczekac jeszcze troche... Co prawda testow w domu mam na pęczki
kupilam sobie w superpharm, bo tam maja co miesiac promocje i udalo mi sie dorwac takie za 4.99 (normalnie kosztuja 12)
Ale i tak wiadomo, ze nie chodzi o samo testowanie tylko o ten zawod, ktory mozna poczuc jak sie zobaczy I...Zastanawiam sie jakie to jest uczucie dowiedziec sie, ze jest sie w ciazy. My sie staramy zeby nosic pod sercem to dziecko, ale jak to juz jest jak czlowiek zobaczy dwie kreski? Czy wtedy w tej radosci nie ma tez troche watpliwosci 'co mysmy zrobili?!?!'? Czlowiek sie cieszy i nie zaluje, ze traci wolnosc? Ja chce miec dziecko, ale boje sie nieznanego, stad te moje pytania ;-)

ahhh..... ja juz chce!!!
a ze mialam po drodze mase komplikacji na studiach bo nie utworzyli mojej specjalizacji wiec w miedzy czasie poszlam na indywidualny tok studiow i zahaczylam o zaoczne i dzienne (a rejestracje mam na wieczorowych)
a szkoda czasu juz na ten temat!
Te testy robilam z negatywnymi myslami, bo wtedy jeszcze nie chcialam dziecka... M, choc jeszcze wtedy nie maz, za kazdym razem mi mowil, ze przeciez mnie nie zostawi itd., wiec chociaz pod tym wzgledem czulam sie dobrze. Smiac mi sie chce jak mysle o tych zlych emocjach, prawie lzach, trzesacych sie dloniach i kiedy te 3 minuty dluzyly sie jak godziny, a czlowiek w duchu sie modlil zeby byla jedna kreska ;-)