reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Opieka nad dzieckiem czyli o kolce, laktacji, karmieniu, śnie itp

Ja tez to spiewalam jak zaczynalismy kariere z myciem zebów. Juz o tym sobie zapomniałam:-D
 
reklama
Miałam was o coś zapytać.
Na bilansie lekarka poradziła mi, bym na te problemy skórne Witka kupiła mu płyn do kąpieli z emolientami.
Nie wiem na jaką firmę się zdecydować. Możecie mi poradzić co jest dobre i niezbyt drogie?
 
emolienty ogólnie są drogie. My uzywamy Oilatum, zamawiam w internetowej aptece, odbieram pod domem. Poza płynem do kapieli mamy tez mydło w kostce Oilatum. Starcza na około 2-3 miechy.

http://www.doz.pl
 
faktycznie dosc drogi interes Mozesz kupic Oilatum, Emolium troszke tansze chyba jest, ale juz nie pamietam. U nas jednak gdy Julka miala takie problemy (to nie była wysypka tylko taka szorstka skóra) to jednak te preparaty nie bardzo pomagały. Zanim kupisz emolienty sprobuj do kapieli dodawac troszke oliwy z oliwek
 
Aaga, a jak ta skóra u Julki wyglądała?

Witek ma aż krostki na ramionkach i udkach (gdybym to ja miała taką skórę to użyłabym peelingu i pewnie by pomogło), a na policzkach wychodzą mu liszaje :baffled::dry::crazy: Smarowałam go nawet oliwką i to nie pomogło :no:

A wiecie coś na temat jakiś innych środków na problemy skórne? Słyszałam, że można kupić inne środki o działaniu podobnym do Emolium czy Oilatum, ale zdecydowanie mniej kosztują.
 
niestety ale juz dokładnie nie pamietam, wydaje mi sie ze chrostek raczej nie było, ale skora była taka szorstka jak papier scierny, nie swedzialo jej raczej bo sie nie drapała. Poza płynem do kapieli uzywalam rowniez kremu,zwlaszcza na twarz, ale ponoc sam plyn wystarcza. co do jakis tanszych odpowiednikow to nia mam pojecia czy jest cos takiego. Kiedys gdzies, na jakims forum wyczytałam ze mozna rowniez kapac w ciekłej parafinie wiec tez stosowałam. Aha przypomniałao mi sie, ze kremu czesto uzywałam dermobazy, teraz mam elobaze. Cena duuzo mniejsza, a skutewcznosc jak dla mnie taka sama, albo podobna. tyle, ze u nas to nie bylo chyba jednak alergiczne tylko taki urak i tak jak pisalam nie bardzo nasze zabiegi pomagaly tej skorze, Jula chyba musiala z tego po prostu wyrosnąc
 
reklama
Do góry