reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Ja tylko na chwile, znalazlam cos takiego:

[FONT=Arial, sans-serif]W farmakologicznej indukcji owulacji powszechnie stosuje się cytrynian klomifenu, w dawkach 50-100 mg od 5 do 9 dnia cyklu. Pomimo jego licznych zalet, jak niski koszt stymulacji, wzrost małej liczby pęcherzyków, a więc mniejszego ryzyka wystąpienia zespołu hiperstymulacji, skuteczność jest dość niska. Co prawda indukuje on owulację w 70-80%, jednakże częstość ciąż wynosi tylko 30-40%. Wynika to z mechanizmu działania cytrynianu klomifenu, który głównie poprzez podwzgórze, stymuluje wydzielanie GnRH i wzrost uwalniania FSH z przysadki. Często towarzyszy temu wzrost stężenia LH, tzw. przedwczesny pik owulacyjny, ograniczający częstość ciąż w tych przypadkach. Ponadto antyestrogenowe działanie cytrynianu klomifenu na śluz szyjkowy może ujemnie wpływać na transport plemników, dodatkowo ograniczając liczbę ciąż w cyklach owulacyjnych.[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]Znacznie bardziej skutecznym postępowaniem jest stosowanie gonadotropiny menopauzalnej (LH/ FSH) lub folikulostymuliny (FSH) w połączeniu z antyestrogenami lub analogami GnRH. Częstość poczęć w tej metodzie leczenia wynosi ok. 70%. Główną korzyścią z zastosowania analogów GnRH jest zniesienie sekrecji endogennego LH, co niewątpliwie odgrywa istotną rolę u pacjentek z podwyższonym stężeniem tej gonadotropiny. Ponadto łączne stosowanie hMG i aGnRH u kobiet z PCOS powoduje obniżenie stężenia androgenów. Metoda ta nie jest jednak pozbawiona wad. Niekorzystnym efektem tej stymulacji jest wysoki odsetek ciąż mnogich oraz zespołu hiperstymulacji jajnika, jak również bardzo wysokie koszty.[/FONT]

źródło
 
reklama
no to ja sobie odp sama na pyt. bo już wiem LH wskazuję hormonu odpowiedzialny za pękanie pęcherzyka dlatego u mnie wychodziły wciąż pozytywne testy ale nie było dojrzałego pęcherzyka do pęknięcia...czyli niskie FSH. Więc uważajcie na te testy, mogą wprowadzić w błąd.
 
Ja tylko na chwile, znalazlam cos takiego:

[FONT=Arial, sans-serif]W farmakologicznej indukcji owulacji powszechnie stosuje się cytrynian klomifenu, w dawkach 50-100 mg od 5 do 9 dnia cyklu. Pomimo jego licznych zalet, jak niski koszt stymulacji, wzrost małej liczby pęcherzyków, a więc mniejszego ryzyka wystąpienia zespołu hiperstymulacji, skuteczność jest dość niska. Co prawda indukuje on owulację w 70-80%, jednakże częstość ciąż wynosi tylko 30-40%. Wynika to z mechanizmu działania cytrynianu klomifenu, który głównie poprzez podwzgórze, stymuluje wydzielanie GnRH i wzrost uwalniania FSH z przysadki. Często towarzyszy temu wzrost stężenia LH, tzw. przedwczesny pik owulacyjny, ograniczający częstość ciąż w tych przypadkach. Ponadto antyestrogenowe działanie cytrynianu klomifenu na śluz szyjkowy może ujemnie wpływać na transport plemników, dodatkowo ograniczając liczbę ciąż w cyklach owulacyjnych.[/FONT]
[FONT=Arial, sans-serif]Znacznie bardziej skutecznym postępowaniem jest stosowanie gonadotropiny menopauzalnej (LH/ FSH) lub folikulostymuliny (FSH) w połączeniu z antyestrogenami lub analogami GnRH. Częstość poczęć w tej metodzie leczenia wynosi ok. 70%. Główną korzyścią z zastosowania analogów GnRH jest zniesienie sekrecji endogennego LH, co niewątpliwie odgrywa istotną rolę u pacjentek z podwyższonym stężeniem tej gonadotropiny. Ponadto łączne stosowanie hMG i aGnRH u kobiet z PCOS powoduje obniżenie stężenia androgenów. Metoda ta nie jest jednak pozbawiona wad. Niekorzystnym efektem tej stymulacji jest wysoki odsetek ciąż mnogich oraz zespołu hiperstymulacji jajnika, jak również bardzo wysokie koszty.[/FONT]

źródło

Olapolap - to znaczy, że ten lek drogi co Ci go pzrepisali jest bardziej skuteczny, tak:-)

no to ja sobie odp sama na pyt. bo już wiem LH wskazuję hormonu odpowiedzialny za pękanie pęcherzyka dlatego u mnie wychodziły wciąż pozytywne testy ale nie było dojrzałego pęcherzyka do pęknięcia...czyli niskie FSH. Więc uważajcie na te testy, mogą wprowadzić w błąd.

Martyna - trochę próbowałam szukać o tym płynie ale wszędzie piszą, że niewielka ilość może być po owu lub przed okresem, ale nie piszą czy w całej fazie 3, no i co znaczy niewielka ilość:dry::confused:
 
Olapolap - to znaczy, że ten lek drogi co Ci go pzrepisali jest bardziej skuteczny, tak:-)

Na to wyglada kochana :-D Czytalam na jakims forum jak sie go dawkuje i wyczytalam, ze stosuje sie go nie tylko przy inseminacji i invitro, ale tez w zwyklych cyklach (wtedy bierze sie male dawki, tak jak mi zalecila gin - 1,2 ampulki, a nie konskie po 6 ampulek ;-))
 
nie mam już co gdybać i szukać przyczyn mojego niepowodzenia w tym cyklu... po prostu muszę mysleć o kolejnym, który musi się udać.
Olapolap dobry lek i sukces bedzie na 100 % trzymam kciuki!!!
 
WITAM
juz ze mna troche lepij ale dalej jestem jaks taka wypluta, z trudem zakoledotalam sie do mojego lekarza a moich wynikow jeszcze nie ma :wściekła/y::no::crazy::wściekła/y: musze czekac do poniedzialku lub wtorku. A wizyte u lekarza umowily mi na piatek 13:szok:
 
WITAM
juz ze mna troche lepij ale dalej jestem jaks taka wypluta, z trudem zakoledotalam sie do mojego lekarza a moich wynikow jeszcze nie ma :wściekła/y::no::crazy::wściekła/y: musze czekac do poniedzialku lub wtorku. A wizyte u lekarza umowily mi na piatek 13:szok:
Witaj! ja nie bardzo jestem w temacie bo jakiś czas mnie było... co to za badanie że tak się denerwujesz?
 
Witam! po dłuższej przerwie.
Zacznę od tego że miałam mieć IUI jak niektóre z was pamiętają. Niestety nic z tego nie wyszło... brak owulacji ... także mój cykl mnie rozczarował. Lekarz twierdzi cykle bezowulacyjne się zdarzają, albo to przez stres przed IUI. Ja powiem szczerze cały poprzedni tydzień nie spałam przez te nerwy. Byłam 7,8 razy na monitoringu i wczoraj stwierdził lekarz, że nic z tego. Czekam teraz na @ i kolejne podejście tym razem cykl -stymulacja...
A teraz powiem wam coś o testach owulacyjnych zaczęłam je robić 15 dc i 3 ostatnie testy wyszły identyczne druga kreska testowa bordowa-czyli wiele razy mocniejsza od drugiej - co w intrukcji owulacja - nie możliwe 3 dni mieć owulację . Skąd u mnie wysokie LH lekarz nie umie stwierdzić.
Byłam podłamana tą całą sytuacją dlatego się nie odzywałam ale już wróciłam.!!!
POZDRAWIAM

Przykro, ze sie nie udalo ale nastepny cykl bedzie idealny :tak:, teraz musisz wrzucic na luz i cieszyc sie niekontrolowanym seksem :-)
 
reklama
Do góry