reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

Witam dziewczyny!
Andzia, dzięki, u mnie ok. To znaczy cierpliwie/niecierpliwie czekam na pierwszą wizytę u lekarza. Wczoraj robiłam betę, dziś miał być wynik, a tymczasem go jeszcze nie ma:confused: No, nic, jak nie dziś, to jutro, ehhh.....
super, że się dobrze czujesz - a z wynikami no cóż szkoda słów:wściekła/y:
Witam was wszystkie! Czytam sobie wasze posty juz od dłuższego czasu, choć nadążyć za wami nie jest łatwo. Chcemy zacząć starania o naszą drugą dzidzię ale tak za 2-3 miesiące.
Chciałabym z jednej strony żeby było tak naturalnie i żeby fasolka sama się pojawiła bez tej całej otoczki i stresu. Z drugiej strony jeśli to ma pomóc? Co myslicie? I przyjmiecie mnie do siebie???:-)
Witaj! Oczywiście, że przyjmiemy:tak:
jeżeli chodzi tempkę to ja mierzę i uważąm, że to pomaga, od 2 cykli stosuję też testy owu i to się pokrywa mniej więcej z tempką, więc chyba warto poznać swój organizm:tak:
dziewczyny wiem ze to nie ten wątek ale skoro sie juz tyle znamy to licze bardzo nawas i bardzo prosze o jakis ekstra przepis na pyszna sałatkę lub ciasto:-) ide jutro do tesciowej i chcialabym zabłysnąc....:zawstydzona/y: plis:sorry2::sorry2::sorry2:
parę stron wcześniej Nektarynka wrzuciła przepisy na ciasta (chyba to było w piątek 06.03), ja niestety z ciastem nie pomogę:no: ale jeżeli chodzi o sałatki - ja bardzo lubię tę warstwową z kurczakiem
1. na dno pierś kurczaka, podsmażona w kawałkach i wymieszana z przyprawą do gyrosa
2. por pokrojony w paseczki
3. puszka kukurydzy
4. pokrojone ogórki konserwowe w kostkę
5. kapusta pekińska
zalewasz to wymieszaną śmietaną (może być jogurt naturalny) z majonezem
niektórzy dają też trochę ketchapu na mięsko
Cześć dziewuszki,
Miałam strasznie trudny dzień ( kolejny w tym tygodniu), ledwo patrze na oczy, ale jeszcze muszę sie do Was odezwać. Mam do Was delikatne pytanie. Od kilku godzin bolą mnie wargi sromowe.
biedactwo - może to jakiś stan zapalny, czego oczywiście nie życzę:no:
zrobilam drugi test dla pewnosc dzis rano no i tez 1 kreska
plakac mi sie chce
temkpa spadla juz o 3 kreseczki wiec @ napewno przyjdzie
wstyd mi za moje urojenia , mam zal do Boga
okropne uczucie.
do tego stopnia ze wiem ze dalej tak byc nie moze, narazie musze zmienic ałkiem swoje myslenie, oderwac sie od staranek i co najwaznijesze ! zabieram sioe powaznie za bieranie kasy na in vitro
tak mi przykro, przytulam mocno:-(
Dzisiaj mialam pierwszy zastrzyk z menopuru :baffled: Chyba podskorny, bo w brzuch...
Czy ktoras z Was, ktora brala pregnyl, moze mi powiedziec czy sie robi zastrzyk podskorny czy domiesniowy?
[/SIZE]
ojej - ja nigdy nie miałam - sorry za pytanie, ale czy to boli:sorry2:
 
reklama
A jak ze starankami u Ciebie?
Zobaczysz przyjdzie wiosna, słoneczko zaświeci to humorek tez poprawi się na lepsze.
rzeczywiście moze to przesilenie. ja tez już nie wytrzymywalam w pracy i wzięłam sobie pod koniec lutego tydzień urlopu.:-D
A u mnie cóż. Jestem szczęśliwa i przerażona. Najpierw martwiłam się, że nam sie nie udaje. A teraz jak już fasolka jest (po 7 miesiącach starań) martwię się żeby było wszystko w porządku. W sobotę mam pierwszą wizytę więc będę już wiedzieć coś więcej.
Objawów takich mocno uciążliwych nie mam. Piersi tylko jak balony i bolą. Od czasu do czasu czuję ciągnięcie w podbrzuszu, czasem pomdli chwilkę i to wszystko.


Trzymam kciuki aby te dwie krechy sie pojawiły!:-)

Serdecznie gratuluję MOTYLKU:happy::happy::happy::happy:
Będę śledzić dalsze informacje o Twojej fasolce:)
Mam do Ciebie pytanko, czy staraliscie się jakoś specjalnie?? (tzn. specyfiki, hormonki itp.) czy po prostu długo wam zeszło??
 
no i wpadłam na chwilkę i już wypadam
jeszcze dziś i jutro jadę do babci więc będę wpadać nieregularnie:tak:
miłego dnia
 
ojej - ja nigdy nie miałam - sorry za pytanie, ale czy to boli:sorry2:

Hm ciezko powiedziec... uklucie zawsze jest nieprzyjemne, ale igla na szczescie jest krotka - okolo 1cm i wchodzi cala w skore... Najbardziej nieprzyjemnie jest pod koniec, pielegniarka powolutku wstrzykule lek i na koncu zaczyna piec... Nie wiem jak ja przezyje jutro dwa zastrzyki a potem samodzielnie zrobione dwa... Najgorzej, ze to jest oddzielnie proszek, oddzielnie rozpuszczalnik i trzeba to ze soba wymieszac
:baffled:

Jestem godzine po zastrzyku i jakos dziwnie sie czuje w podbrzuszu. Ajc takie niewyslowione niby mrowienie... w ogole czuje sie tak jakbym miala sie zaraz rozplakac...
:sorry2:
 
Czytam o pregnylu i widze, ze to chyba domiesniowy zastrzyk w dupsko :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled: Jak ja mam go sobie sama zrobic (nie mam skierowania)?...

....
Znaczy nie zebym potrzebowala skierowanie zeby sobie samej zrobic :-D ale rozumiecie o co chodzi ;-):tak:
 
Ostatnia edycja:
Czytam o pregnylu i widze, ze to chyba domiesniowy zastrzyk w dupsko :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled: Jak ja mam go sobie sama zrobic (nie mam skierowania)?...
Nie zazdroszczę..... Brrrrr. A może poproś kogoś?? Jakby sie dało to pewnie któraś z nas by pomogła:D Ale my możemy tylko wirtualnie pomagać i wysyłać fluidki:-)
 
Nie zazdroszczę..... Brrrrr. A może poproś kogoś?? Jakby sie dało to pewnie któraś z nas by pomogła:D Ale my możemy tylko wirtualnie pomagać i wysyłać fluidki:-)


Gdzies bylo napisane, ze mozna tez robic zastrzyk domiesniowo w udo - moze jutro poprosze pielegniarke, ktora bedzie mnie kluc, zeby mi dala menopur wlasnie w ten sposob - to sobie podpatrze... Nie wiem czy M bedzie chcial mnie kluc... chociaz moglby miec chlop jakis wklad w ciążę, nie??
:-D
 
Elo, elo
Kurcze nie ma mnie piec minut i juz o mnie zapomnialyscie :crazy:
Melduje, ze mialam dzis badania. Moja sierota oddawala dzis nasienie do badania i biegal po domu jak oparzony. Mowie do niego, ej co Ci sie dzieje czlowieku?? On mowi, ze "troch mu kapnelo na podloge" i teraz wynik nie bedzie wiarygodny :-D:-):-D Boze, chlopcy to dopiero maja w glowach nasrane, przysiegam :-p:-p:-p
Wyniki za tydzien.
Mam pytanko glupie, hihihihi. Jak to siedzieje z owu jak sie ma zablokowane jajowody? :-D
Pozdro

Poszczałam się:-D
Jak to nie tęsknią, widać, że ci się nie chce czytać bo kilka stron wcześniej tęskniłam. No ale tak to jest jak się zagląda raz na miesiąc.
Nie dochodzi jajko do miejsca gdzie czekają na nią plemniki.

Jaki pajac - bez Ciebie Haniu to pewnie by było tak jak Camelia pisała o innych forach - zawistnie, złośliwie - a tak - zawsze rozładujesz atmosferę;-)

Chodziło mi o wesołka a nie przygłupa.


jestem, nic dzis nie zrobia, mam sie jutro zglosic do poradni, mze to poronienie moze nie, ale uslyszałam: no, ale jest Pani w ciazy na 100% (ale mi pocieszenie), odkleja sie ten fasolek ktory jest na dole, w miejscu bliny - a mowilam cholerze zeby sie tam nie zagnezdzac! (zart - oczywiscie jedynie myslalam zeby sie tam nie zagniezdzalo). Tak, na poczatku czulam dwie fasolki - ale zobaczymy jutro. Dam znac.

Nic nie kumam, trzymam kciuki żeby wszystko było ok.


Dziewczyny
Czy Wy odczuwacie owu ? Macie jakies bole ? Nadety brzunio ?
Mnie normalnie dzisiaj brzucho tak nawala, ze szok. I jajniki kluja. Nie wiem czy to moze owu bo nigdy wczesniej nie czulam owu...a teraz te dziwne bole. Nie wiem czy mam sie niepokoic, bo bole jajnikow mam juz drugi dzien
Sluz mam gesty tak ze szok - jak bita smietana (sorry za opis), wiec wogole nietypowy dla owu, wlasciwie mocno nieplodny....

Ja miałam pierwszą w swoim życiu owulację więc dolegliwości pamiętam. Mnie bolało, jajniki kuły, że się siedzieć nie dało.


Witam was wszystkie! Czytam sobie wasze posty juz od dłuższego czasu, choć nadążyć za wami nie jest łatwo. Chcemy zacząć starania o naszą drugą dzidzię ale tak za 2-3 miesiące. Po pierwsze dlatego, że dopiero zaczęłam pracę i czekam na normalną umowę, po drugie mamy w planach jakiś egzotyczny wypad i wolałabym wtedy nie być w ciąży. Choć przyznam się bez bicia, że jak widzę zdjęcia waszych testów a na nich 2 kreseczki to tak bardzo wam zazdroszczę! Powiedzcie mi jak wyglądały wasze początki starań? Ja się boję tego, że zajście w ciążę stanie się znów moją obsesją a każda nieudana próba straszną porażką.Raz już to przerabiałam. Wtedy nie mierzyłam temperatury, nie miałam testów owulacyjnych i po 10 miesiącach się udało. Teraz jestem bogatsza o pewne doświadczenia ale nie wiem jak zacząć. Postarać się póki co nie planować niczego i po prostu robić swoje? Czy może pomagać sobie testami i mierzeniem temperatury? Może tym razem szybciej doczekałabym się fasolki? Boję się tylko, że to mierzenie temperatury itp . strasznie nakręca! :-( Nie wiem już co lepsze. Chciałabym z jednej strony żeby było tak naturalnie i żeby fasolka sama się pojawiła bez tej całej otoczki i stresu. Z drugiej strony jeśli to ma pomóc? Co myslicie? I przyjmiecie mnie do siebie???:-)

Wódka na wpisowe.


dziewczyny wiem ze to nie ten wątek ale skoro sie juz tyle znamy to licze bardzo nawas i bardzo prosze o jakis ekstra przepis na pyszna sałatkę lub ciasto:-) ide jutro do tesciowej i chcialabym zabłysnąc....:zawstydzona/y: plis:sorry2::sorry2::sorry2:

Posyp się brokatem jak chcesz zabłysnąć.


Cześć dziewuszki,
Miałam strasznie trudny dzień ( kolejny w tym tygodniu), ledwo patrze na oczy, ale jeszcze muszę sie do Was odezwać. Mam do Was delikatne pytanie. Od kilku godzin bolą mnie wargi sromowe. Nie szalałam z mężem do tego stopnia żeby mnie aż tak bolały:-) Boję się że robi mi się jakieś wstrętne zapalenie. Nie mogę się tam dotknąć. Wszystko z zewnątrz jest czerwone i tkliwe. Miałyście kiedyś takie objawy. Myślałam że to stringi mnie obtarły, ale to chyba nie to. Sorry że Wam o tym piszę, ale cholera wizytę u giny mam dopiero w poniedziałek.

Jak niczego nie dostaniesz bez recepty to zaparz sobie dziurawiec albo szałwię. Są antybakteryjne i wsadź tyłek do miski. Nie jest to cudowny lek ale obmyje bakterie.


Popadam w skrajności, bo zaglądam w toalecie czy nie plamię, boję się moich bóli podbrzusza a z drugiej strony jak wczoraj zobaczyłam to załamanie na linii podbrzusza to poczułam, że będę mamusią (jak Bóg da) :-)

Da, da.
Sprawdzaj oczywiście, ale w paranoje nie musisz popadać. Na to usprawiedliwienia tutaj nie znajdziesz.


zrobilam drugi test dla pewnosc dzis rano no i tez 1 kreska
plakac mi sie chce
temkpa spadla juz o 3 kreseczki wiec @ napewno przyjdzie
wstyd mi za moje urojenia , mam zal do Boga
okropne uczucie.
do tego stopnia ze wiem ze dalej tak byc nie moze, narazie musze zmienic ałkiem swoje myslenie, oderwac sie od staranek i co najwaznijesze ! zabieram sioe powaznie za bieranie kasy na in vitro

Wstyd ci, że pragniesz dziecka???
Wstyd ci, że tak bardzo go chcesz, że nakręcasz się???
Wstyd ci, że zrobisz wszystko aby je mieć?????
No to witaj w klubie. Bo my chyba wszystkie powinnyśmy się wstydzić.

Wstydzić się będziesz jak bąka puścisz w kościele.


ogolnie rzecz biorąc kobieta w ciazy nie powinna dluzej siedziec niz 4 godz przed kompem ale to jest ze tak powiem w prawie pracy ze wzgleow roznych czy to ze wzgledu na nie wygodna pozycje jak i monitor! te nowe plaskie monitory sa bardzej niebezpieczne z drugiej strony! podobno zagrozenia nie ma ale czort tam ich wie! :dry:
:-(

Przestań bo się okaże, że żadna w ciążę nie będzie chciała zajść bo nie wytrzyma bez BB.


Dzisiaj mialam pierwszy zastrzyk z menopuru :baffled: Chyba podskorny, bo w brzuch... Jejku ale glupie uczucie :baffled: Jutro mam miec dwa zastrzyki, a w piatek...... chyba sama sobie bede musiala zrobic :szok: Mam rano usg, a potem od razu musze leciec na zajecia - a podobno trzeba robic mniej wiecej w tym samym czasie, wiec bede musiala gdzies tam w przychodni sobie przycupnac i zapakowac dwa strzaly w brzuch :baffled::szok::baffled: Jestem tym przerazona :szok:

Czy ktoras z Was, ktora brala pregnyl, moze mi powiedziec czy sie robi zastrzyk podskorny czy domiesniowy?

W dupeczkę domięśniowy, ale jak weźmiesz małą igłę to nawet nie poczujesz.


Czytam o pregnylu i widze, ze to chyba domiesniowy zastrzyk w dupsko :baffled::baffled::baffled::baffled::baffled: Jak ja mam go sobie sama zrobic (nie mam skierowania)?...

A spróbuj iść do swojej przychodni i poprosić o zastrzyk. Ja tak zawsze robie jak muszę sobie sama.
 
reklama
Elfa tulam cię mocno:-(
Co tam u Passingby??mam nadzieję- ok
Mnie cycki bolą ale brzuch na @ tyż,śluz biało-żolty-zwariuję,chyba zatestuję w piątek
 
Do góry