starania się - watpliwości..

[Lilu19]

Fajnie, jesteśmy równolatkami:-):-):-)

Super

no to nic tylko do roboty.. u mnie też zegar jeszcze nie tyka ale M tak.. bedzie w tym roku 32 latka i problem z nasieniem.. ale nie poddajemy sie

.

Moj M za miesiac ma 33 urodziny, niby jego wyniki sa ok ale z wiekiem roznie bywa, twu twu twu .....

 

[Ktosiowa]

Moj M za miesiac ma 33 urodziny, niby jego wyniki sa ok ale z wiekiem roznie bywa, twu twu twu .....

Będzie dobrze Mój w lipcu skończy 25 lat, staramy się od października, jeszcze rok temu Mój nie był gotowy na bobaska a potem taka zmiana Ja wolałabym tak do 25 roku życia urodzić pierwsze, potem jeszcze przed 30tką drugie. Po 30tce już pod góreczkę, ale może i Bozia pozwoli na trzecie Na razie marzę o jednym!!

 

[kulaszusza]

Przegladam sobie te internetowe kalkulatory dni plodnych i zastanawiam sie jak powinnam to liczyc. Z reguly cykl mialam 28-30 dni a ostatni 26 tzn. 26 dnia wieczorem zaczelam juz krwawic. Jak dlugie ja mam wiec cykle?Co powinnam tam wpisywac?W sumie robi sie z tego 4 dni rozbieznosci. Wiem, ze tego tak do konca nie mozna przekalulowac, ale moze mi cos podpowiecie

 

[Ktosiowa]

Przegladam sobie te internetowe kalkulatory dni plodnych i zastanawiam sie jak powinnam to liczyc. Z reguly cykl mialam 28-30 dni a ostatni 26 tzn. 26 dnia wieczorem zaczelam juz krwawic. Jak dlugie ja mam wiec cykle?Co powinnam tam wpisywac?W sumie robi sie z tego 4 dni rozbieznosci. Wiem, ze tego tak do konca nie mozna przekalulowac, ale moze mi cos podpowiecie

Jak miałam regularne cykle to nie miałam problemów z kalkulatorkami, ale teraz sugeruję się śluzem. I odpadają kalkulatorki ostatnio bo mi się coś zaczęło kiełbasić. Z tego co wiem w kalkulatorkach średnią się wpisuje?

 

[Lilu19]

Będzie dobrze Mój w lipcu skończy 25 lat, staramy się od października, jeszcze rok temu Mój nie był gotowy na bobaska a potem taka zmiana Ja wolałabym tak do 25 roku życia urodzić pierwsze, potem jeszcze przed 30tką drugie. Po 30tce już pod góreczkę, ale może i Bozia pozwoli na trzecie Na razie marzę o jednym!!

U nas juz 2 lata staran :-wściekła/y:

 

[w.kropeczka]

No dobra-zaraz mnie pozabijacie za te zaproszenia na nk:-)))
Ale...raz sie zyje:-)

Kropeczko- tez mialam problemy z kolanami, wiem o czym piszesz. Nie wiem jaki u Ciebie jest problem, ale ja walczylam z torbielami. Tez trzeba bylo plyn z kolana sciagac itp itdU mnie dzis 12 dzien cyklu. Zrobilam wczoraj tesciora. Kreska testowa ciagle jasniejsza od kontrolnej. Powinnismy wiec czekac chociazby do dzis.Ale nie dalo rady. Mimo rozkladajacej mnie grypy, zmeczenia po pracy i kupy roboty w domu.... wiem, strraszne Broje z nas.

kulaszusza-i dobrze ze działacie, ja tam chwale takie postepowanie a nie potespiam!!! teraz trzymam ckiuki by brojenie nie poszlo na marne!
A z kolanem...hm...miałam 2 razy punkcje, nic milego...a teraz znowu mam opuchlizne i wlasnie po to robie badania by stwierdzic co to jest...ale z tego co mi powiedzial ostatnio leklarz to raczej od operacji sie nie wymigam:-( bo mam chromalacje chrzastki, jakies przerosty itd...ogolnie: starosc-nie radosc
A ty jak sie dzisiaj czujesz? przeziebienie przeszlo???

MSkórną alergię mam. Gdybyś Ty widziała ilość mydeł i żeli w mej łazience zanim dobrałam właściwy preparat do mycia. Proszek to rex i bryza a do płukania silan, lub odpowiednik z biedronki dwa litry taki gęsty za 8 zł. Do sweterków Perwol.
A i czekolada mnie uczula i orzechy!!!!!

Kurcze poruszyłyście temat o alergii i mi się Grzesia w gorzkiej czekoladzie zachciało ta tak mnie skóra po nim swędzi!

A to wiesz w ogóle skąd były Twoje dolegliwości?

Ale ktore dolegliwosci? chodzi o alergie? wiesz ja mam tak, ze jak jestem w Uk to nigdy nic mnie nie lapie, a w kraju u tesciow w ogrodku mam zawsze lzawienie oczu, kichanie na maksa i robi mi sie taki zolty bąbel na oku kto.ry piecze i przeszakdza patrzec...jak wezme wapno plus krople plus zyrtek to mija mi to...
Ze skora od dawna klopotu nie mam -tzn. ze swędzeniem skory-bo piore tylko w delikatnych plynach-dla niemollat i dla alergikow...
No a kicham zawsze jak porusze starocie jakies, kurz mnie nie lubi...i odrotnie.
Tak wlasnie mysle o tym, ze jak uporam sie z kolanem to zrobie testy skorne, zeby dokladnie wiedziec co mi szkodzi...poki co to taie gdybanie-medota eliminacji:-)

Moj maz tez ma alergie-ujawnila sie jakies 7 lat temu dopiero-na dzrzewaII, roztocza, pylki, kurz i jakies krzyzowe pokarmowe, ale niepamietam dokladnie-nie moze laczyc np orzechow z truskawkami itp... Ale on am to potiwredzone testami skornymi...

Wrocilam i jestem HAPPY wszystkie wyniczki w normie wiec jest OK, doktorek wyslal list do gina, bo w takim przypadku trzeba sprawdzic droznosc jajowodu. Troszke to zajmie 3-4 tygodnie ale przynajmiej bezplatnie, za cos place te wszystkie skladki, a fasolka predzej czy pozniej bedzie :-)

No to suuuuper!!! A gdzie masz takich przyjaznych gp? w ktorej czesci Londynu?

 

[Zajączek81]

Lilu, Ktosiowa- to wy młodeczki jesteście:-)
O jakim zegarze mówicie???:-)

 

[Zajączek81]

No dobra-zaraz mnie pozabijacie za te zaproszenia na nk:-)))
Ale...raz sie zyje:-)


/quote]
Kropeczko - ja też chcę....

 

[Ktosiowa]

U nas juz 2 lata staran :-wściekła/y:

Kurcze.. długo. Ja w lutym robiłam sobie badanka - cytologię, toxo, CMV, chlamydię, badane miałam też jajniki, sprawdzane czy owulacje mam, ale jeszcze kusi mnie zrobienie badania na prolaktynę bo wiem, że u mnie może być też to na tle psychicznym, że nam nie wychodzi (Jezu jak to brzmi). Mój nie chce zrobić badanek nasienia, dopiero po roku (kiedyś mu mówiłam, że para średnio stara się rok i po roku jak nic się nie udaje to się idzie na badania) i to wziął głęboko do siebie. Uparty!

 

[Ktosiowa]

Lilu, Ktosiowa- to wy młodeczki jesteście:-)
O jakim zegarze mówicie???:-)

Ja akurat o żadnym