reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Wsadziłam sobie palec:p I chyba @ będzie jednak, niestety. Nie wyciągnęłam jej co prawda (krwi), ale to kwestia czasu. Szyjka była zamknięta i twardawa tak przy okazji napiszę, choć już nieraz sprawdzałam przed @ i też taka była, nie kieruję się szyjką.
 
reklama
Ktosiowa- raczej nie slyszalam, ze zagniezdzenie moze bolec. O jakis plamieniach, spadku tempki gdzies wyczytalam, ale nic takiego u mnie nie wystepuje. Karola- glowa do gory! Wazne,ze wiesz co jest grane.
 
Ktosiowa- raczej nie slyszalam, ze zagniezdzenie moze bolec. O jakis plamieniach, spadku tempki gdzies wyczytalam, ale nic takiego u mnie nie wystepuje. Karola- glowa do gory! Wazne,ze wiesz co jest grane.

Nie zostało Ci nic innego jak czekać:tak:
A zagnieżdżenie to sprawa indywidualna. Jedne mają wówczas krwawienie, inne bóle, inne tempki spadek a inne nic nie czują!:))
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Strasznie mnie piersiaki bolą, gdyby nie ta dziwna różowa plamka to bym pomyślała, żem w ciąży, serio:)) Te jajniki, piersiaki,.. ale oprócz tego nawet na @ się nie czuję, więc objawów więcej brak:] Patrząc na wcześniejszy cykl to jutro z rana powinnam mieć @.

Czy Wy też macie przed @ ''guziczki'' na piersiach takie małe, swędzące? Zaraz se je wydrapię!!!!!
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziewczyny co byście zrobiły gdybr praca odbierała Wam ochote do zycia, ale macie z niej kasę taka w miare oki.
Trzymałybyście sie jej czy rzuciłybyście się w nieznane i szukały czegoś innego, mimo tego ze teraz trudno o dobra pracę?:dry::confused::dry:

miałam straszny dol przez moja prace w listopadzie, wpadłam w depresje, musialam sie wspomoc wtedy lekami, powiem Ci, ze jak masz możliwości finansowe, rzucaj ja im predzej tym lepiej szkoda nerwów psuc, ja z mojej pracy chce sie wybawic przez ciaze, ale wkurzajace jest to , ze im bardziej ma nia ciazy zalezy tym bardziej mi sie nie udaje...i wciaz trzeba do tej pracy chodzic...moge wiedziec , czego nie lubisz w swojej pracy???

A napisałam uważasz... romans dla lesbijek :) - taka nisza na rynku. Właśnie wyszedł i w sprzedaży jest od jutra.

hmmm ciekawe, chetnie bym ja sobie przeczytala...


Laski, ale jestem odprężona po kąpieli z peelingiem kawowym! Własnej roboty tak swoją drogą choć przepis kumpeli, ale na prawdę rewelacja!! Balsamy do ciała to pikuś w porównaniu z tym peelingiem. Skóra jest miękka, delikatna i nawilżona:)

Ból piersi mówicie.. Ja nawet przed @ nie mam;) Chyba, że ponaciskam to czasem zakują.

napewno wybrobuje ten specyfik

No to ja dziewczynki postanowiłam do was napisać.
Nie nadrobię zaległości bo nie dam rady. Przekroczyłyście widzę magiczny tysiąc :-)
Kilka dni temu zrobiłam sobie pewne postanowienie. Koniec ze starankami! Wiem że brzmi to okrutnie ale cóż takie życie. Doszłam do wniosku, że normalnie nie funkcjonuje bo ciągle mi ten dzidziuś po głowie chodzi i wszystko przestaje mnie cieszyć bo całą uwagę i plany skupiam na dziecku. Przestałam się sobie sama podobać bo gdzieś zniknęła radosna dziewczyna która podchodziła do życia spontanicznie i optymistycznie a pojawiła się smutna i znudzona, marudna baba która skoro nie ma dziecka to nie widzi sensu niczego. Postanowiłam to zmienić, koniec z liczeniem cyklu, wykresami, braniem leków (zupełnie bez sensu zatruwam organizm mega drogimi tabletkami a mogłabym owoców za to kupić i by mi pewnie na zdrowie lepiej wyszło). Z lekarzem też juz kończę, pójdę kontrolnie w kwietniu a potem nie wiem, może jak kiedyś szczęśliwie zajdę w ta ciąże. Poza tym moja decyzja ma jeszcze jedno uzasadnienie, mój M ma taką prace że często go nie ma, również w dni owulacji. Nie posunę się do szaleństw jak koleżanka z wątku "Możliwe" bo na głowę jeszcze nie upadłam a moje dziecko ma być wynikiem miłości i fajnego seksu a nie pchania sobie tam paluchów.
Forum opuszczam na razie, choć pewnie będe was podczytywać i tęsknić to raczej nie będe się udzielać, dobra na pewno jutro wpadne bo muszę wiedzieć jak tam dwie kreski Hani :-D Kto jeszcze testuje jutro?
Trzymam za was kciuki dziewczynki, życzę wszystkim pozytywnych testów i zdrowych fajnych dzieciaczków. Jak najwięcej uśmiechu i wiary, niedługo wiosna więc będzie weselej. Dziękuje za wsparcie i fajną atmosferę.
Buziaki!

rozumie co czujesz, ja tak odpuszczam od stycznia, ostatni cykl z clo..


Witam​


NEGATYWNY

Jestem beznadziejna nawet nie potrafię zajść przy 3 pęcherzykach​

Idę ryczeć​

wiem jakie to jest przykre, ja Haniu od momentu jak zaczełam brac clo, tj 5 m-cy mam co miesiac po kilka pecherzyków i co ? i nic... ale próbuje dalej...Ty tez próbuj az sie uda, nie smuc sie..

Qurwa nawet nie mam gdzie ryczeć bo ten jeszcze śpi.
Dziś przestałam wierzyć w cuda, @ na pewno jutro przyjdzie. Zaczęły mnie boleć jajniki więc może nawet już dzisiaj dostane.
Walić to wszystko już mam dość, wiecznie gołą dupą w pysk dostaje.

zapomnisz o smutku, tez tak sie czułam w poprzednim cyklu..ale mineło, po @ znow beda nowe staranka, nowy cykl , nowe nadzieje...

To moje pierwsze badanie. Dziewczyny doradzają też prolaktynę ale z tego co zrozumiałam, to prolaktynę trzeba robić przed owulacją, więc nie da się razem z progesteronem.:-(

ja robilam prolaktynke wraz z progesteronem w 21 dc.. mysle ze mozna tak zrobic, jedyne co to moze byc podwyzszona we wczesnej ciazy..

Kobietki narazie zdazyłam przeczytac tylko czesc postów...

wiec : c.d.n.
 
Ja myślę nad zrobieniem badania progesteronu, wydaje mi się, że jest ważniejszy od prolaktyny? Jednak cenowo się nie znam. Jaki koszt?? Bo mi tylko te badanka zostały do zrobienia, tak dla własnego spokoju bo ginka nie mówiła nic, że mam robić.
 
Witam!
i pędzę czytać:tak:
Karola - torbiel nie przeszkadza w zaciążeniu ale to podobno zależy od jej umiejscowienia - podobno może nawet ciąża spowodować, że się wchłonie, ale nie jestem tego pewna:sorry2: piszę tak, bo moja koleżanka jak poszła do gina bo zaszła w ciążę to dopiero wtedy dowiedziała się, że ma torbiel, która z upływem czasu się zmniejszyła a ciąży nie zagroziła - ma rodzić w maju i jest wszystko dobrze:tak:
 
Ktosiowa- niestety masz racje, pozostaje mi tylko czekanie... ;)A Ty lepiej sie zrelaksuj jesli masz ku temu mozliwosci... zajmij czyms przyjemnym, bez stresu i rozmyslania nad tym czy : ,,przyjdzie czy nie ?'' O ile sie nie myle pisalas kiedys ze opiekujesz sie dzieciaczkiami.Pracujesz codziennie?
 
Ktosiowa- niestety masz racje, pozostaje mi tylko czekanie... ;)A Ty lepiej sie zrelaksuj jesli masz ku temu mozliwosci... zajmij czyms przyjemnym, bez stresu i rozmyslania nad tym czy : ,,przyjdzie czy nie ?'' O ile sie nie myle pisalas kiedys ze opiekujesz sie dzieciaczkiami.Pracujesz codziennie?

Tak, od 8-16, 17:) Mała pojechała przed chwilą, spała aż 3.5h, więc miałam dużo czasu dla siebie i na ogarnięcie domu:) Ja nie stresuję się bo wiem, że @ przyjdzie, to się czasem wie, ale czekam na Księcia, dopiero za jakąś godzinkę wpada:) Oczywiście jak każda Kobieta mam jakieś swoje nadzieje cholerne gdzieś tam w łepetynce, ale od momentu jak ujrzałam to różowe ''cuś'' to oswoiłam się z myślą, że @ będzie.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
Oj ale dziś to przeszłyście same siebie - tyle czytania, że mi do dr.House'a zejdzie;-)
doradzcie mi czy mam czekac z tym bolem...bylam miesiac temu u gina to mialam badanie i bylo ok..nie wiem czy tak mozna chodzic z tym bolem...a moze cos mam na jajnikach..kurcze troche sie denerwuje:-(
ja bym poszła, bo jak to jest silne to nie jest normalne:no:
Nawet wielcy tego świata muszą czasami odpocząć. Mam szwadron zastępców, którzy godnie mnie zastępują kiedy władczyni się relaksuje.
Powróciłam rządzić, anarchia się skończyła.
Witaj o najjaśniejsza;-)
Do wszystkich zainteresowanych badaniem prolaktyny!!!:-D:-D:-D:-D Dziś Elżbietka uświadomiła mnie, że można robić to badanie razem z progesteronem. Jest to dla mnie wiarygodne, ponieważ jej tak kazał zrobić lekarz. Wcześniej wyczytałam że powinno się to badanie robić przed owulacja,ale nikt mi tego nie potwierdził. Tak czy inaczej ja zrobię oba te badania w piątek, najwyżej później powtórzę.
to ja też zrobię z progesteronem bo inaczej bym z laboratorium nie wychodziła:tak:
Wróciłam z zakupów z moim kochanym. Nawet udało mi sie go naciągnąc na parę rzeczy, dostałam płaszczyk, spodnie i bluzeczkę, na więcej mi sie nie udało go naciągnąć...
już pisałam - szczęściara - teraz się ubierz w to ładnie, zrób zdjęcie i na BB pokaż nam:tak:
Mnie też strasznie głowa boli:/ Pogoda zmienna, że aż głowa mała..
Hanka nie czekaj za długo z betką, Niunians Ty też, bo osiwieję:p
Mnie jakoś w pachwince boli, że momentami promieniuje na udo. Czuję, że @ tuż tuż. Ja już nawet boję się marzyć o Fasolce.
Myślę o tym by odpuścić sobie od przyszłego cyklu jak ten okaże się niewypałem. Może mi się uda? Bo nauki mam strasznie dużo w marcu/kwietniu, więc może akurat uda mi się wył. myślenie w kwestii bobaska. (niedowierzam jak to piszę:D)
Ktosiowa ja Ty nie dowierzasz to ja na pewno Ci nie uwierzę, że przestaniesz myśleć:-p
u nas też dziś sypało śniegiem, wiał silny wiatr a potem słońce świeciło : wedle przysłowia:
W MARCU JAK W GARNCU!!!!!!!!!
u mnie dziś sypie - okropna pogoda, to już wolę prawdziwą zimę niż takie nie mogące sie zdecydować przelotne opady śniegu:angry:
mam nadzieję,że to zagnieżdżanie się fasolinki bo przecież za wcześnie na @- bez cudów...jeszcze 10 dni do testowania - jak ja to wytrzymam...
zagnieżdżenie - ja też tak myślę i trzymam kciuki:tak:
Witajcie,
Nie odzywałam sie kilka dni bo mam na głowie sporo spraw. Mam nadzieję że u Was wszystko ok. Ja czekam na @, i mam nadzieję że się nie doczekam:-) Pozdrawiam Was gorąco. Powodzenia w starankach. Spadam do unia spać. STOSUNKOWO udanej nocki Wam życzę:-) ja dzisiaj bez mężusia, nocna zmiana niestety:-) buziaczki
no to by @ nie przyszła:tak:
Witam!
Mam na imie Daria, mam 26 lat i chcialabym do Was dolaczyc. Przyznaje szczerze,ze podczytuje Was juz od jakiegos czasu i nie raz smialam sie na glos do laptopa (Kaprycha,Hanka i cala reszta-dziekuje :-D).Do zapisania sie na BB ostatecznie namowil mnie moj M (czyzby chcial troche spokoju??).My staran jeszcze nie podjelismy,bo...
1.mam autoimmunologiczna chorobe tarczycy (problem z zajsciem w ciaze i ryzyko poronienia)
2.zapowiada sie nam na lipiec remont.
Tak wiec staranka planujemy od lipca (endokrynolog mowi,ze do tego czasu poziom hormonow powinien sie wyrownac),no i zaczelam brac kwas foliowy.
Ale schize juz mam, mimo ze nawet staran nie zaczelismy,bo od 3 cykli (przy braniu od 2 lat tabsow) nie pojawily mi sie normalne miesiaczki, tylko brazowy sluz przez 2 dni.Czy ktoras tez tak miala????Troche panikuje, bo biore bardzo silne leki na migrene (kurcze schorowany czlowiek ze mnie:baffled:) i jesli zaszlabym w ciaze,to one bardzo dzialaja na uklad nerwowy.Ale tak na moj rozumek to chyba czas odstawic tabsy,bo organizm troche wariuje.Mam racje???Pomozcie plizzzzz
Daria - ja leczę tarczycę (choroba Haschimoto:wściekła/y:) od stycznia 2006r. - raz udało mi się zajść, ale niestety ciąża obumarła - hormony mam dobre, nawet poziom przeciwciał zmalał ale leki biorę stale (teraz euthyrox 100/125) - mój endokrynolog mówi, że najlepiej jak TSH jest w okolicach 1-1,5 (a norma jest do 4,2).
Pamiętaj - nasza choroba może nam utrudnić, ale nie uniemożliwić zafasolkowanie i nam też się uda:tak:
a z nami będzie Ci czas płynął raźniej więc witaj na BB - najlepszym forum (ale to już zdążyłaś zauważyć):-)
Witam Porankowo......Goraczkowo
Szaforek - witaj kochana
A u mnie.....Tempka mi dzis rano skoczyla, wiec moze jednak owu jest...ale z tygodniowym opoznieniem ? :szok:
owu, owu, owu - no chyba, że się rozchorowałaś:-(
Szafirku witamy Cię na forum:) Wiesz, ja też częściej podczytuje:) Czasami naprawde ciezko jest nadrobic wszystkie zaległości, bo dziewczynki bardzo lubia pisac:-D;-)
Witaj - i do pisania proszę się przyłączyć:tak:
Witam z rana!!!! Mam nadzieję, że dziś będzie ładniej i mniej wiało - przynajmniej u nas.... Buziaki dla wszystkich...
i nigdy potem już tego nie robiłaś hihihihihi:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D przez 15 lat?????????:szok::szok::szok::szok::szok::szok:
Gosia - humor widzę dopisuje:tak:
 
Do góry