reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Witam i ja w ten niewiosenny (przynajmniej u mnie) niedzielny poranek.
Tyle się tu wczoraj nasiedziałam i naczytałam, że w nocy mi się śniło, że jestem w ciąży i jadę autobusem i wcinam parówki z ketchupem "Włocławek" - ketchup z mojego dzieciństwa, który wczoraj dorwałam w sklepie, a którego nie widziałam już od wielu lat ;) a potem miałam takie parcie na sikanie (we śnie), że aż mi się przekłuło podbrzusze i leciała fontanna...
No i jak tu przy Was nie zwariować???
 
reklama
Podświetl test lampką np.taką na biurku i wtedy zrób zdjęcie.Powinno być widać wtedy na fotce.

Niestety juz go nie mam...:-(
Moj dawca plemników go spalił w piecu centralnym bo stwierdził ze chora jestem, bo go tyle razy ogladałam...

A o zrobieniu bety myślałam, ale jak przeczytałam, ze pobranie krwi może wywołać @ to sie przeraziłam i juz nie wiem czy ryzykować...
 
Cześć babeczki! ja wpadlam do was nawet bez kawki! wczoraj zaniedbalam to musialam siedziec teraz godzine i czytac! :-)
mój też nie chciał myśleć o drugim - twierdząc,że jedno mu wystarczy więc były wojny i groziłam mu, że jak nie z nim to z innym i myślałam poważnie:szok::szok:.
nie moj jest sprytniejszy!!! on twierdzi ze to przeze mnie nie mozemy sie jeszcze starac bo ja sie jeszcze nie obronilam!!!! :wściekła/y: tylko ze to on wymyslil ten warunek!!!! :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: ale on postrzega to na opak! ze to ja wsio wstrzymuje! nosz zadźgać i tyle! :wściekła/y::no:
no właśnie, jak już mam czas posiedzieć i poklikać to towarzystwo się oddaliło gdzieś w las...gdzie Wy jesteście... za chwilę 20 i czas imprezę zacząć:-):-):-)
prosze o wybaczenie :-) znajomy wpadl! + film na tvn! :-D
U mnie zadupie, niby więcej ludzi pochodzenia szwabskiego, niby protestanci ale nie mogłam dostać pregnylu bo od dłuższego czasu brak w hurtowniach w okolicy bo kościół blokuje ustawy. Dla mnie to 3 świat.
jak to kosciol blokuje dostawy????????? :szok:
Qrwa mac, czytam fora o in vitro i sie na maxa juz zdenerwowalam!!!
"Skoro nie obdarzył kogoś potomstwem to znaczy , że taka jest Jego wola i ukryty cel.Widocznie ma jakieś plany odnośnie tej kobiety.Nie wszystko możemy mieć na tej ziemi co nam się tylko zamarzy niestety.Też bym chciała żyć jak Paris Hilton ale to nierealne i mogę sobie jedynie pomarzyć.Wymuszanie potomstwa u Boga spotyka się z karą , bo jak czytałam to żaden z in-vitro nie spłodził i nie urodził potomstwa.To coś musi oznaczać?"
Odpowiedz jest krotka ---> gowno to oznacza!!!!!!!!!!!!!!!!
:szok: skad sie biorą tacy ludzie! kiedys papierz powiedzial - Wiara jest wlasnowaolnym ograniczeniem umyslu!!!!!!

* Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że zdejmiesz mu buty. Mów cichym, kojącym i miłym głosem.
no to mnie juz rozwalilo!!!!!!!!! i podaj piwo kobieto!!!! :szok:
Polecam film n aTVN, nie oglądalam od poczatku, ale dobry jest...
Jak dobrze miec tesciowa, one zawsze sa takie kochane, he he...
usmialam sie!!!! fajny!
Cześć dziewczynki!!!
Znowu mnie strasznie muli. A @ dalej sie spóźnia 5 dzień :))) oby tak dalej :))) zaraz zmykam do teściów na kawę bo mieszkają obok w bloku. chociaż nie wiem czy coś przełknę :(((
alez mi tu fasolką cuchnie! :-)
Cześć dziewczyny...
Zrobilam rano test i znowu cień cienia... :wściekła/y:Może ciut bardziej widoczny niż ostatnio... :-(Ja chyba zeświruję... :wściekła/y:Chciałam zrobić Wam fotkę i dupa, na zdjęciu znowu nie widać :wściekła/y:
Mówię do tego mojego: patrz- widzisz tam coś?
A on na to: no coś tam prześwituje, po co tak wcześnie robisz... :baffled:
No to się go pytam: a było już tak kiedyś, kiedykolwiek jak robiliśmy test?
a on: w tym miejscu T to nigdy jeszcze nic nie widziałem, a dzisiaj coś jest, wyluzuj... :nerd:
No i ja już nie wiem, przeciez jak dwa dni temu byl cień cienia to dzis już powinna byc kreska chyba...
I co z tego że z suwaczka wynika że jeszcze mam 4 dni do testowania, przecież wczesniej by mogło pokazać...:-:)zawstydzona/y::-(
sorry ale tobie to nie klap by sie w tylek przydal ale od razu kop i to nie jeden!!!!!! :-D chesz sie bawic w testy to sie baw a jak chcesz wiedziec czys w ciazy to na bete grzej! ja uwazam ze jak jest cien to i jest w organizie kobiety hormon ludzki (HCG) narazie jest tego malo! skoro masz 4 dni do testowania to zakladam ze jestes jakies 10 dni po owu! wiec dopiero teraz betka by mogla wysc a nie musi!!! wiec wyluzuj!!!!! bo sie tma do ciebie pofatyguje!!!! :-)

a u mnie juz temkpa zmierza w dol! (36,76) wiec kontrolowanej wpadki nima! :no:
 
A ja dzisiaj po37 dniach dostałam wstrętną @ dziwne bo lekarz na USG w czwartek mówił że na razie na okres się nie zapowiada.
Cieszę się bo zaczynam kolejny cykl starań i mam nadzieje ze ta torbiel po małpie zniknie.Jak na razie to jeszcze czuję jak mnie kuje z lewej strony.
W wtorek zrobię badania hormonów to będzie 3 dc a potem usg aby sprawdzić czy to cudo zniknęło z mojego jajnika.:no:
 
Jagienka wyluzuj ja żartuję sobie. 30 nie taka straszna. Masz jeszcze 4 lata??? Jak nie zajdziesz do roku to cię zaczną stymulować, operacje, inseminacje a na samym końcu in-vitro jak się nie uda.
Niektóre z nas nie wiedziały, że mają problemy, niektóre wiedziały ale wierzyły że natura zadziała i tak dobiłyśmy do 30-stki.
Na szczęście żadna z nas nie ma 45 lat i chęci na 1 dziecko.
Damy rade, a jak będziesz popadać w schizy to kup sobie browara ogłoś na forum, że masz ochotę się napić i wyluzować a zawsze jakaś się znajdzie żeby ci potowarzyszyć. A jak nie to ja cię opier..dolę na drugi dzień (tylko w przypadku gdy będę przed testowaniem i nie będę mogła pić z tobą)
Browara to tak nie bardzo, ale w razie czego to z wińskiem usiądę i będę Wam jęczeć i się żalić.
Ale mam nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby. Niemałż obiecał, że mi zrobi dziecko, to ja mu muszę wierzyć ;-)
 
no mnie już w tym roku walnie 35 lat i myślałam, że na urodziny to już będę z dzidzią a tu masz - nic z tego jak na razie... Synka miałam urodzić na 30 urodziny a tak się złożyło, że na 30 urodziny to dopiero zaszłam w ciążę. Może teraz też tak będzie ale musiałby to być ten cykl...

No i passingby - mam nadzieję, że cię tym gardłem nie zaraziłam i że jest to oznaka mojego zafasolkowania. A wiecie, że jak się dowiedziałam, że jestem w ciąży z synkiem to też leczyłam anginę...Może historia się powtórzy...

to masz tak jak ja tylko ze mi w tym roku 36 no i tez z grudnia.(11 )..a ze akurat sa fajme dni to moze by sie i udało gdy miał mnie kto bzyknąc...tak dla jaj sprawdziłam kalkulator i termin by był na 16 grudzien akurat moje imieniny.....
i tak przy okazji moa mama z drugim dzieckiem tez miała broblem.....spuchły jej zeby wzieła tebletki i tak pozniej a sie urodziłam...;-):-)
witam ...niewiem czy to z rana bo ja po nieprzespanej nocy...
 
wiecie co....zawoziłam w nocy kolezanke do szpitala.(38 tydzien ciazy lekkkie skurcze,ale dziecko sie obrociło wpoprzek wiec wielki strach w oczach 4ciaza...3 dziecko)......i teraz wcale sie niedziwie ze dziewczyna ukradła nowordka.........drzwi do szpitala otwarte,na dyzurce nikogo niema......wszystkie dzwonki chyba niedziałaja bo po 20min....ile mozna tak sterczec poszłysmy na gore.(2 pietro schodami)...dzwonek przy drzwiach połozniczych milczy...drzwi otwarte...zwiedziłysmy cały oddział wsumie 3 oddzi..i nic...:szok:ani zywej duzy.....ani na dyzurce anie w pokojach pielegniarek......wkoncu po chyba zwiedzeniu całego pietra włacznie z pokojem noworodków...(a były tam 3)...znalazłysmy pokoj socjalny i jakąś pielęgniarke............masakra...godzina po otwarty szpitalu.....i wiecie co.......niedziwie sie tamtej dziewczynie-stałam w pokoju noworodków a ze miałam termin na 1 kwietnia to kto wie czy własnie bym nie rodziła.....patrzyłam na te maleństwa i miałam ochote je wziąść...normalnie mozg przestał mi działać....gdyby nie kolezanka ktora pociagła mnie za reke to miała bym teraz dzieciaki w domu.......mało tego schodziłam 3 razy na dół do samochodu i ani razu nikogo nie widziałam nawet na dole na dyzurce....:szok:
 
wiecie co....zawoziłam w nocy kolezanke do szpitala.(38 tydzien ciazy lekkkie skurcze,ale dziecko sie obrociło wpoprzek wiec wielki strach w oczach 4ciaza...3 dziecko)......i teraz wcale sie niedziwie ze dziewczyna ukradła nowordka.........drzwi do szpitala otwarte,na dyzurce nikogo niema......wszystkie dzwonki chyba niedziałaja bo po 20min....ile mozna tak sterczec poszłysmy na gore.(2 pietro schodami)...dzwonek przy drzwiach połozniczych milczy...drzwi otwarte...zwiedziłysmy cały oddział wsumie 3 oddzi..i nic...:szok:ani zywej duzy.....ani na dyzurce anie w pokojach pielegniarek......wkoncu po chyba zwiedzeniu całego pietra włacznie z pokojem noworodków...(a były tam 3)...znalazłysmy pokoj socjalny i jakąś pielęgniarke............masakra...godzina po otwarty szpitalu.....i wiecie co.......niedziwie sie tamtej dziewczynie-stałam w pokoju noworodków a ze miałam termin na 1 kwietnia to kto wie czy własnie bym nie rodziła.....patrzyłam na te maleństwa i miałam ochote je wziąść...normalnie mozg przestał mi działać....gdyby nie kolezanka ktora pociagła mnie za reke to miała bym teraz dzieciaki w domu.......mało tego schodziłam 3 razy na dół do samochodu i ani razu nikogo nie widziałam nawet na dole na dyzurce....:szok:

Ta sprawa się nadaje do lokalnej prasy.:szok:
 
do prasy..:szok:...ja bym to dała do telewizji........jak mozna o 4 w nocy wejsc do otwartego szpitala i nikogo tam nie spotkac ....oprócz lezącego na podłodze faceta z zakrwawioną bluzka i rozbitą głową......:szok:
 
reklama
Z fotek które robiłam zanim mój spalil test jedna Wam pokaże ale wątpię czy któraś z Was czegoś się tam dopatrzy... Mam nadzieję że udało mi sie ją dołączyć jako załącznik...
 

Załączniki

  • test.jpg
    test.jpg
    17,2 KB · Wyświetleń: 58
Do góry