magdziunia
Październikowa Mama'08
Aniu no dla mnie to też był szok
a tu jeszcze parę dni zostało tych przyjemności.
Ja uwielbiam roślinki, to grzebanie w ziemi, sadzenie, sianie i później patrzenie jak sobie rosną.
Tak oko się cieszy no i satysfakcja, że własne - warzywka
a tu jeszcze parę dni zostało tych przyjemności.Ja uwielbiam roślinki, to grzebanie w ziemi, sadzenie, sianie i później patrzenie jak sobie rosną.
Tak oko się cieszy no i satysfakcja, że własne - warzywka


;-)
) i w takie rzeczy wierzycie??? Moja tesciowa kiedys pojechala do babci jackowatego bo ponoc zosie ktos zauroczyl, i przetarla jej twarz pielucha mokra jej siuskami. Jak ja sie o tym dowiedzialam....mlyn nie ccialybyscie mnie widziec wtedy w akcji
i :-(.
Fuj!


No i udało mi się dziś wkońcu trochę poćwiczyć