starania się - watpliwości..

[Szafirek83]

Hej Dziewczynki!
Ja tylko na chwile... u mnie impra na calego i wszyscy kawalami sypia,a ja nie moge sobie przypomniec tego kawalu z kucaniem.Prosze podrzuccie mi go lub podajecie nr strony gdzie to bylo.Z gory dzieki

 

[Szafirek83]

juz znalazlam dobra lece bo nawalona jestem i bede glupoty pisac.
Buziole kochane moje!!!

 

[mezatka]

Witajcie kobietki:-)
Wszystkie Was sciskam serdecznie!!!​

Hanka - Ty kobieto po prostu mnie rozbrajasz swoimi tekstami, ktore czasem czytam swojemu mezowi. Dzieki Ci za to

Dziewczynki - ja bardzo proszę o powściągliwość jutro na forum - tak jak dzisiaj - było koło 10 stron do nadrobienia i to jest w sam raz....

Andzia_S - Dobrze powiedziane

A co z Olesia33??? Pysia??? Kaprycha??? Mari27??? Mezatka??? Kropusia, Kulaszusza, Butterfly i...na pewno kogos pominelam...przepraszam....!

Kropeczko - Jestem jestem. Czytam was prawie codziennie, niestety odpisuje jak mam czas i humorek, bo z tym drugim to ostatnio bylo kiepsko:-(Ale juz jest lepiej


Kochane kobietki u mnie wszystko OK . Po ostatniej @ troche sie zaczelam zalamywac, ale w lipcu wracam do kraju:-);-) i mam zamiar dorwac dobrego ginka, moze zapisac sie na monitoring, ktorego nigdy nie mialam a coraz bardziej sie tym interesuje Olica ty mnie kiedys o to pytalas.Ostatnio z mezem duzo rozmawialismy na temat ciazy i pogodzilismy sie z tym (w szczegolnosci ja), ze u nas niestety nie jest to takie latwe jak myslelismy .
Ostatnio bylam tutaj u GP, ktory skierowal mnie na badanka krwi (hormony itd), bo powiedzialam mu ze prolaktyne mialam wysoka i ze bralam Bromergon przez 2 m-ce. Co sie okazalo jest nadal bardzo wysoka (tytaj sa inne normy: powinno byc do 650 czegos tam a ja mam 1000:-(). Kazal mi powtorzyc badania krwi jeszcze raz, wyniki mam w poniedz lub wtorek. Jesli sie nie zmieni to chce mnie skierowac na scan glowy:-(Mam nadzieje, ze nie mam tam nic w srodku - bo naczytalam sie juz o gruczolakach:-(Ale staram sie byc dobrej mysli.

Najgorsze bylo w tym m-cu to, ze testy nie wykazaly mi owulki (no nie moge tego dokladnie stwierdzic, ale kreska testowa zawsze byla jasniejsza niz kontrolna - zaczelam od 8dc), mimo ze uzywalam ich juz kiedys i zawsze wykazylaly i pokrywaly sie z moim plodnym sluzem, ktorego ostatnio tez nie widzialam. Wszystko sie troszke pomieszalo:-(, ale nie przekreslam szans i staram sie dalej

Caluje Was mocno i ciesze sie, ze o mnie nie zapominacie:-)Przepraszam, ze nie odpisuje na posty...​

 

[olesia_33]

Czesc laseczki,
Zniklam na pare dni (jakos tak wyzlo) a teraz nie moge nadrobic zaleglosci, ale postaram sie.
Potrzebuje waszej opinni, jestem strasznie skolowana i nie wiem co z tem zrobic????? Otoz od paru dni miewam straszne skoki tentna, cisnienie jak na mnie w normie (niskie 95/62). dzis naprzyklad wrocilam z pracy z oczuciem strasznego zmeczenia-oslabienia zmiezylam a tam 45 tentno, po kolacji polozylam sie spac, obudzilam sie po 3godz. z telepiacym serduchem zmirzylam 80, pare dni temu lezac w lozku mialam 90 . I tak na przemian, az czasem serducho mnie boli, szybko sie mecze, schody doprowadzaja mnie do palpitacji.Wszystkie poniary w spoczynku. Czy powinnam sie martwic???

 

[Marzenixx]

Czesc laseczki,
Zniklam na pare dni (jakos tak wyzlo) a teraz nie moge nadrobic zaleglosci, ale postaram sie.
Potrzebuje waszej opinni, jestem strasznie skolowana i nie wiem co z tem zrobic????? Otoz od paru dni miewam straszne skoki tentna, cisnienie jak na mnie w normie (niskie 95/62). dzis naprzyklad wrocilam z pracy z oczuciem strasznego zmeczenia-oslabienia zmiezylam a tam 45 tentno, po kolacji polozylam sie spac, obudzilam sie po 3godz. z telepiacym serduchem zmirzylam 80, pare dni temu lezac w lozku mialam 90 . I tak na przemian, az czasem serducho mnie boli, szybko sie mecze, schody doprowadzaja mnie do palpitacji.Wszystkie poniary w spoczynku. Czy powinnam sie martwic???

no troszke to nie brzmi za dobrze, a moze to poprostu fasolinka??? ktory masz dc?

 

[mezatka]

Czesc laseczki,
Zniklam na pare dni (jakos tak wyzlo) a teraz nie moge nadrobic zaleglosci, ale postaram sie.
Potrzebuje waszej opinni, jestem strasznie skolowana i nie wiem co z tem zrobic????? Otoz od paru dni miewam straszne skoki tentna, cisnienie jak na mnie w normie (niskie 95/62). dzis naprzyklad wrocilam z pracy z oczuciem strasznego zmeczenia-oslabienia zmiezylam a tam 45 tentno, po kolacji polozylam sie spac, obudzilam sie po 3godz. z telepiacym serduchem zmirzylam 80, pare dni temu lezac w lozku mialam 90 . I tak na przemian, az czasem serducho mnie boli, szybko sie mecze, schody doprowadzaja mnie do palpitacji.Wszystkie poniary w spoczynku. Czy powinnam sie martwic???

Witaj Olesia - Ja niestety nie znam sie na cisnieniu(zawsze mam w normie), mimo ze bardzo bym Ci chciala pomocMam nadzieje, ze dziewczynki szybko Ci cos doradza Ale moze wybierzesz sie do lekarza? Pozdrawiam i zmykam papa.

 

[olesia_33]

25dc, kurcze juz nie wiem za wczesnie by sprawdzic a te skoki mnie martwia, mam wrazenie ze mi serducho wyskoczy. Nigdy niemialam problemow sercowych chyba ze z facetami. Staram sie nie szlec ale w pirsi kolata wiec tudno nie myslec.

 

[olesia_33]

dziekuje za odpowiedz.

 

[Marzenixx]

25dc, kurcze juz nie wiem za wczesnie by sprawdzic a te skoki mnie martwia, mam wrazenie ze mi serducho wyskoczy. Nigdy niemialam problemow sercowych chyba ze z facetami. Staram sie nie szlec ale w piersi kolata wiec tudno nie myslec.

usunelas suwaczek i nic nie wiadomo ile dni trwa twoj cykl..;-) idz kochana najlepiej do lekarza, moze to jakies przesilenie wiosenne, a moze poprostu fasolka i tak wczesnie daje znac o sobie;-)

 

[olesia_33]

Dziekuje Marzenka, jestes kochana. Suwaczek usunela by mnie nie nakrecal.