reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Zakupy dla nas i dla dzieciaczkow - czyli to co kobiety lubia najbardziej :)

Ale mam posegregowaną i poukładaną całą historię ciąży :-D:-D:-D

będę chciała kupić taką specjalną membranę przeciwzrostową, a to cudo kosztuje ok. 600 zł,

A dla małej mam tylko ubranka, na dodatek leżą takie z metkami, prosto ze sklepu

no właśnie historja ciąży to ważna rzecz tesz musze poszperać i to przygotować

a co to jest ta membrana? bo pierwsze słysze

a co do metek to co z nimi zrobić? odciąć , wypróć , czy zostawić/?

Gratuluje zakupow :-)
Widze, ze juz prawie kazda wszystko ma co potrzebne ;-)
Mnie brakuje tylko koszuli nocnej i papuci ;-) ;-)

kurcze , aja chyba zaspałam ,bo dosłownie niemam nic , zupełnie nic dla małego , dobrze ze zamówiłam coś z neta ale to tylko pare sztuk , paczka dojdzie może dziś lub jutro nawet niewiem zaco sie zabrać co kupić , chyba zaczynam panikować , coprawda mam jeszcze troche czasu bo termin na 28 , no ale ten czas tak szybko leci ...
 
reklama
a co to jest ta membrana? bo pierwsze słysze

a co do metek to co z nimi zrobić? odciąć , wypróć , czy zostawić/?

Andzia, membrana to: bariera przeciwzrostowa stosowana w celu zmniejszenia ryzyka powstawania zrostów pooperacyjnych po zabiegach chirurgicznych i ginekologicznych. Służy jako tymczasowa bariera dla oddzielenia naprzeciwległych powierzchni tkanki.
Cesarskie ci�cie, zrosty

A jeśli chodzi o metki, to mięciutkie można zostawić. Tak sądzę :-) Nie wiem, czy możliwe jest wyprucie - kilka razy próbowałam zrobić to w swoich ciuchach i skończyło się rozpruciem :baffled:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
prosze Was o SZCZERE opinie na temat tej kanapy :-) czy nie jest przesadnie kolorowa? zaznaczam, ze sciany tez mam w paski, ale cieniutkie :-D

najtansza jaka w necie znalazlam. Do pokoju Malej, ale i my chcemy na niej spac przez pierwsze m-ce.

1217014600.jpg
 
Carmi, wszystko zależy od wystroju pokoju i dodatków. Tę kanapę tworzy jej obicie, bo sama w sobie jest prościutka. Jest kolorowa, ale to przecież atut! :-D

Mnie się podoba i to bardzo!
 
Carmi, wszystko zależy od wystroju pokoju i dodatków.


w tym wlasnie jest problem, bo ja wielkie artystyczne plany mialam, a w koncu i tak kupowalo sie to, co sie okazyjnie trafilo :crazy: I tak kosz jest kremowy, 1 komoda ciemna czerwien, druga bedzie biala, sciany.....3 ciemny roz/burak w paseczki, czwarta sciana.....a zreszta pstrykne pozniej czy jutro fotke moze w koncu to pokaze. Ale ogolnie maly mix kolorowy jest obecnie, meble marzyly mi sie w calosci jasniutkie. chyba spierdzielilam :baffled:

a kanapa, to w sumie tylko o kolor chodzi, maja tylko taka

jeszcze licytuje dzis taka z tej alcantry, co mozna woda plamy zmywac, uzywana, w kolorach bez/braz, ale jak sie udaloby tanio....


EDIT: jak czytam sama swojego posta, to az mnie przerazenie ogarnia, jak to wszystko musi tragicznie brzmiec, heheheheheh
 
EDIT: jak czytam sama swojego posta, to az mnie przerazenie ogarnia, jak to wszystko musi tragicznie brzmiec, heheheheheh

A dla mnie właśnie zabrzmiało intrygująco, zwłaszcza... burak :szok:

Kochana, jeszcze możesz rozjaśnić pokój zasłonami (roletami, żaluzjami itd.), wykładzinką, poduszki można jasne rzucić na kanapę, jasny kocyk - jest wiele rozwiązań. A z tego, co napisałaś, to moim zdaniem fajniejsza jest ta kanapa niż beżowo-brązowa, zwłaszcza w pokoju dziecka. Ta jest fajna, z jajem, jasna i radosna; przez paseczki wygląda lekko i nowocześnie.

Poza tym zawsze od biedy będziesz mogła ją przykryć ;-)
 
Carmi-jak dla mnie ta kanapa jest ekstra:tak::-), ja mam w naszym pokoju zasłony w takich kolorach-tylko zamiast pasków to kwiaty, w pokoju jest tak radośnie choć trochę pobudzająco:-D
 
Carmi - podobnie jak Kalinka uważam, że jak dostaniesz wścieklizny z powodu tych kolorowych pasków, to po prostu przykryjesz je stonowaną narzutką i będzie ok:tak: A na moje kanapa może być. A z Twojego opisu, to pokój Małej będzie baaaardzo kolorowy;-) A co do tego, że masz każdy mebel z innej parafii, to się nie martw, bo nie jesteś jedyna - u nas też nic do siebie nie pasuje:eek:
 
Kochana, jeszcze możesz rozjaśnić pokój zasłonami (roletami, żaluzjami itd.), wykładzinką, poduszki można jasne rzucić na kanapę, jasny kocyk - jest wiele rozwiązań. A z tego, co napisałaś, to moim zdaniem fajniejsza jest ta kanapa niż beżowo-brązowa, zwłaszcza w pokoju dziecka. Ta jest fajna, z jajem, jasna i radosna; przez paseczki wygląda lekko i nowocześnie.

no to tak, zaslon na oknach dachowych mam juz dosc, ale roleta jest kremowa, wykladziny za nic nie zmienie, bo mamy zajebista za bezcen :-D (znajomy pracujacy w fabryce dywanow kupil dla nas tzw. "resztki" za jakis 20% ceny) i jest w kolorze....hmm...chyba taka baaaaardzo mocna terracota, wpadajaca w bordo, poduszki owszem, ale ta kanapka ma 130 szerokosci, wiec musialyby byc malutkie i waskie :-p

Tak sobie posiedzielismy teraz w tym pokoiku i stwierdzilismy (nagadala nam dzis polozna w szkole rodzenia, ze dobrze jest przez nawet rok spac w tym pokoju co dziecko, a przez pierwszy tydzien wylegiwac sie z bzdacem w wyrku ile sie da), ze my chyba przeniesiemy tam po prostu swoje lozko....kanapa i tak bylaby non stop rozlozona, wiec tyle samo miejsca prawie by zajmowala. Przeniesiemy tez swoja komode, ktora jest identyczna jak nasz dzisiejszy zakup za 1€, tyle ze wieksza i bedzie mozna szafe sobie tez odpuscic i odetchnac od wydatkow na jakis czas.

Choc przyznam, ze teraz mi wiekszego smaka na ta kanape zrobilyscie :-D

EDIT: przy okazji, bo zamierzalam lozeczko rozkrecac, wrzucam jeszcze jego fotki swiezo pstrykniete, bo kiedys Martusia chciala zobaczyc. Troche to trwalo, przepraszam :sorry: Troche 1 tapety i wykladziny na nim widac. Za dnia zrobimy zdjecie calosci.
 

Załączniki

  • lozeczko.jpg
    lozeczko.jpg
    26,9 KB · Wyświetleń: 43
  • lozeczko2.jpg
    lozeczko2.jpg
    24,7 KB · Wyświetleń: 39
Ostatnia edycja:
reklama
Carmi - mi się ta kanapa sama w sobie bardzo podoba. Ale jak na mój gust ściany w tym momencie powinny być jednokolorowe, bo wydaje mi się , że zbyt dużo abstrakcji i kolorów w pokoju dziecka może powodować u niej niepokój, rozdrażnienie, problemy ze spaniem itp. ( u Ciebie zresztą też, a przecież będziesz potrzebowała dużo odpoczynku). Ale może jak to wszystko ustawisz w pokoju, to się okaże, że nie jest aż tak pstrokato:-) Zresztą, ja po prostu wolę prostotę i klasykę, a jeśli ekstrawagancja, to tylko jako akcent;-)Może spróbuj sobie to wszystko narysować?
 
Do góry