reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

reklama
Teoretycznie czekam na @:tak::-D
Jak nie przyjdzie za tydzień to poczekam jeszcze do 32dc bo kiedyś miałam taki najdłuższy cykl

Ja jestem pewna że u mnie przyjdzie... Nie mam absolutnie żadnych przeczuć, nie myślę o objawach, tempka w cały świat, także... Standard. Chyba się nie obejdzie bez leczenia i wspomagaczy:-( Takie mam po prostu przeczucie..
W ogóle to mam dwa bardzo dziwne przeczucia już od daaaawna....
 
Ja jestem pewna że u mnie przyjdzie... Nie mam absolutnie żadnych przeczuć, nie myślę o objawach, tempka w cały świat, także... Standard. Chyba się nie obejdzie bez leczenia i wspomagaczy:-( Takie mam po prostu przeczucie..
W ogóle to mam dwa bardzo dziwne przeczucia już od daaaawna....

A długo się staracie?
Jakie dwa odczucia?:eek:
 
Dziendobry kochane witam sie popoludniowo:-D
Ja juz po pracy i wlasnie zajadam sie obiadkiem:tak:

Widzeze sezon na fasolki znow otwarty mezatko ogromniste gratulacje kochana spokojnej ciazy:-Dale sie ciesze :-)

Kapryszko ja tez na samym poczatku dosc sie usmialam po twoim poscie za co cie kochana przepraszam :tak:ale pomysl mialas niezly mowie tak bo sama tez wpadlam kiedys na podobny i w efekcie mialam wlosy koloru rozowo fioletowego na blad pasemka chcialam nalozyc se czerwone pasma i przy splokiwaniu sie zmieszaly i wyszly rozowe masakra jakas rada jest tylko jedna szukac innego fryzjera i cos z nimi zrobic ale juz nie na wlasna reke:-D


AAa bo bym zapomniala @ nie przyszla a miala byc rano ale poczekamy jeszcze to sie okaze co tam sie dzieje trzymajcie kciuki kochane:)
 
Ostatnia edycja:
My staramy się od końca października, ale ze względu na wyjazdy M. to kilka cykli nam wyleciało:(

A od dawna prześladują mnie dwie myśli:
1. Że zginę w wypadku zamochodowym
2. (o której nie mówiłam M.) Nie będą mogła miec dzieci:-:)-(
GŁupia jestem prawda??
O matko Kochana ale skąd te Twoje myśli?:eek:
Ty nie piernicz tylko działaj:tak:
A robiłas sobie badanka? To może zrób i się uspokój z tym mysleniem, eh..:confused2:
 
My staramy się od końca października, ale ze względu na wyjazdy M. to kilka cykli nam wyleciało:(

A od dawna prześladują mnie dwie myśli:
1. Że zginę w wypadku zamochodowym
2. (o której nie mówiłam M.) Nie będą mogła miec dzieci:-:)-(
GŁupia jestem prawda??


Zajaczku to wcale nie jest kochana takie glopie jak sie starasz i nic to potem rozne mysli do glowy przychodza ja takze powoli juz panicznie zaczynam sie bac ze nie bede nigdy mama :zawstydzona/y:

Juz nawet pomyslalam ale tylko przez moment ze adoptuje jakies dzieciatko przynajmiej 1 dzieciatko bedzie szczesliwsze :tak:
 
My staramy się od końca października, ale ze względu na wyjazdy M. to kilka cykli nam wyleciało:(

A od dawna prześladują mnie dwie myśli:
1. Że zginę w wypadku zamochodowym
2. (o której nie mówiłam M.) Nie będą mogła miec dzieci:-:)-(
GŁupia jestem prawda??

Zajaczku no wiesz......eh...wyrzuc te mysli nie mozna tak, co do 2 tez ja mialam wylam do sufitu ze nie moge miec dzieci i takie tam, kara za grzechy i ten tego...masz teraz zly okres ale bedzie dobrze :tak: staracie sie od pazdziernika z przerwami to nie jest b. dlugo choc sie tak Tobie moze wydawac, spokojnie, nie zycze Ci tego co ja miaam 3 lata ale ja juz popadlam w desperacje 3 lata to juz dlugo...jest mnostwo mozliwosci i BARDZO DUZO zalezy od gina, jak jest ok i ladnie Cie poprowadzi szybko zaskoczysz u mnie juz bylo wszystko omowione ze pierw monitoring bo tylko on stwierdza na 100% owu testy nie wykaza na 100% bo moze byc niepelna owu, pecherzyk nie peknie czy cos...jak juz bedziesz wiedziaa ze jest owu to zolnierzyki zbadac oraz jak nadal nic to mi gin kazal badania co blokuje: prolaktyna, progesteron, czasem wrogi sluz, problemy z zagniezdzeniem moze byc mnostwo jednak jak widac to CUD i nie tak prosto czasem zaciazyc, musi sie zgrac tysiac elementow by byla fasolka :-)
 
reklama
Zajaczku to wcale nie jest kochana takie glopie jak sie starasz i nic to potem rozne mysli do glowy przychodza ja takze powoli juz panicznie zaczynam sie bac ze nie bede nigdy mama :zawstydzona/y:
Juz nawet pomyslalam ale tylko przez moment ze adoptuje jakies dzieciatko przynajmiej 1 dzieciatko bedzie szczesliwsze :tak:
Jak byłam mała to sobie myslałam że kiedyś adoptuje jakieś dzieckooczywiście, będę mieć i swoje i adoptowane:):-)
Zajaczku no wiesz......eh...wyrzuc te mysli nie mozna tak, co do 2 tez ja mialam wylam do sufitu ze nie moge miec dzieci i takie tam, kara za grzechy i ten tego...masz teraz zly okres ale bedzie dobrze :tak: staracie sie od pazdziernika z przerwami to nie jest b. dlugo choc sie tak Tobie moze wydawac, spokojnie, nie zycze Ci tego co ja miaam 3 lata ale ja juz popadlam w desperacje 3 lata to juz dlugo...jest mnostwo mozliwosci i BARDZO DUZO zalezy od gina, jak jest ok i ladnie Cie poprowadzi szybko zaskoczysz u mnie juz bylo wszystko omowione ze pierw monitoring bo tylko on stwierdza na 100% owu testy nie wykaza na 100% bo moze byc niepelna owu, pecherzyk nie peknie czy cos...jak juz bedziesz wiedziaa ze jest owu to zolnierzyki zbadac oraz jak nadal nic to mi gin kazal badania co blokuje: prolaktyna, progesteron, czasem wrogi sluz, problemy z zagniezdzeniem moze byc mnostwo jednak jak widac to CUD i nie tak prosto czasem zaciazyc, musi sie zgrac tysiac elementow by byla fasolka :-)
Kroptusiu...tylko ja nie mam takiego Gina który by mnie poprowadził... I pytam koleżanki i one tez nie wiedza do kogo mogłabym się udać. Moja nawet nie ma USG dopochwowego:baffled::baffled: Więc monitoring u niej odpada. Miałam zrobic badania, ale gadałam z M. i daliśmy sobie jeszcze trochę czasu bez stresu... Bo my nawet kiedy M. jest w dni płodne to tak się nastawiamy że nawet przytulanki nie sa takie fajne:-(
Oczywiście. Kroptusia ma rację:tak:
A ja zaraz będę wcinac fasolke szparagowa z bułka tartą:-D
A ja się wprosiłam do siostry na obiad:-D Dawno u niej nie byłam. Pobawię się z Margolcią i od razu się humor poprawi:-)
 
Do góry