reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Zakupy dla nas i dla dzieciaczkow - czyli to co kobiety lubia najbardziej :)

Kluseczko - ja wyprałam wszystko w proszku Fairy. Nie używam płynu, bo boję się , że jednak może podrażnić skórę małej ( mój mąż jest alergikiem i muszę dmuchać na zimne). Ale może kiedyś się skuszę na płyn. Po tym proszku wszystko tak fajnie pachnie dzidzią :-)
A dla dzieci lepsze są proszki non-bio, dla dorosłych mogą być bio, bo mają większą "siłę piorącą" ;-)

 
reklama
Kluseczko - ja wyprałam wszystko w proszku Fairy. Nie używam płynu, bo boję się , że jednak może podrażnić skórę małej ( mój mąż jest alergikiem i muszę dmuchać na zimne). Ale może kiedyś się skuszę na płyn. Po tym proszku wszystko tak fajnie pachnie dzidzią :-)
A dla dzieci lepsze są proszki non-bio, dla dorosłych mogą być bio, bo mają większą "siłę piorącą" ;-)
później to i te bio będą miały za małą "siłę piorącą":-D:-D:-D
 
Jeśli chodzi o Maluszka, to już mam wszystko dla niego z ubranek. Dokupiłam troszkę śpiochów, których mi brakowało i jeszcze zaszalałam i na allegro nabyłam taki oto zestaw morowy (bo mam ostatnio fioła na punkcie moro) :-)

Zobacz załącznik 132673

Może i nie jest zbyt radosny kolorystycznie i taki szaro bury, ale mnie się bardzo podoba i kropka :-)

Z wyprawki brakuje mi tylko takiego właśnie bephantenu i szczotki do włosków - uparłam się na taką z naturalnego włosia. Resztę mam. Czas teraz to wszystko tylko poprać i poprasować. Proszek i płyn do płukania już czekają. Może w weekend zacznę wreszcie :-)
Muszę się rozejrzeć za tymi leżaczkami bujaczkami, bo to podobno świetna sprawa. No i chciałabym jeszcze jakąś karuzelkę na łóżeczko kupić.
A oprócz tego czas teraz na szykowanie wyprawki dla mnie... szpitalnej. Bo nie mam absolutnie nic :-D Nawet porządnej torby :-D
fajniutki ten komplecik...
u nas wszytko w rozowym az za duzo...ostatnio zacezlimsy kupowac kremowe i zielone i zolte kolorki :-)

Kurcze ale mi zrobilyscie banke. BO ja kupilam po prostu proszek non bio- a tam nie bylo nic czy od urodzenia czy nie. DZiewczyny z Irl a w czym wy pierzecie.

Mi polecano non-bio wiec uzylismy persil non-bio plus ply do plukania dla dzieciaczkow, ale nie pamietam jakies firmy...musialabym spojrzec, ateraz nie ma jak :-)
 
Ja wszystkie ciuszki wyprałam w płynie do prania Bebi, ma przystępną cenę, ładnie pachnie jest na bazie płatków mydlanych i nadaje się do prania od urodzenia. Mam nadzieje ze maluszka nie wysypie po nim czytałam dobre opinie o nim w necie Barwa BEBI PŁYN DO PRANIA
 
No własnie ja tez zamierzam wziasc sie za pranie w przyszłym tygodniu ale niewiem jaki proszek albo chyba lepiej płyn do prania kupic.....moze faktycznie prac tylko w płynie do pranie i nie uzywac płynu do zmiekczania...sama niewiem.
Dla nas jak piore to zawsze obowiazkowo musze miec płyn zmiekczajacy ale dla małej mam dylemat i niewiem za bardzo na jaki proszek albo płyn sie zdecydowac ....???????
 
Ja gorąco polecam Lovelę w plynie (jest też chyba w proszku) . Sprobowałam jej gdy dostałam próbkę u ginekologa w pierwszej ciąży i do dziś uzywam. Ma cudowny zapach , który juz chyba zawsze będzie mi się kojarzył z małymi kaftaniczkami.
Teraz kupiłam Lovelę Kolor. Ma taki sam zapach. Wszystko jest mięciutkie. Wyprasowałam też, ale pamiętam że przy Michałku tylko raz wyprasowalam te rzeczy a potem sie już w to nie bawilam i było ok. Nic sie nie działo. Musialabym chyba prasować non-stop bo on mi bardzo ulewał i pralam to na okrągło wszystko.

Macie też dylemat czy kupować płyn czy proszek. Gdzieś czytałam że płyny sa lepsze. Ma sie gwarancję że wszystko się ładnie wyplucze, a jak przypadkiem nasypiemy za duzo proszku to może się on nie dokladnie wypłukac i podrażniać skórę. Nie wiem czy to prawda, ja wybrałam płyn, dla mnie on jest niemal taki aksamitny.
 
Ostatnia edycja:
No wlasnie tez mysle ze skoro sie rozklada to na plasko juz nawet noworodek moze na nim lezec. A taki 4 miesieczny berbec to juz niekoniecznie musi chciec w nim siedziec jesli od malenkosci nie przyzwyczajony...podobno nie wszystkie dzieci lubia lezaczki:-)
Dlatego nie bedzie szkoda kaski jakby dzidzia nie chciala lezec w lezaczku zawsze zostaje opcja fotelika ;-)Wykozystany na 2 sposoby heeehehe
 
reklama
Nie spotkałam się z Dzidziusiem płynem do płukania "od urodzenia", za to podobną butelkę ma Dzidziuś płyn do prania i on jest "od urodzenia". Na pewno się nie pomyliłaś? :-) A może ja po prostu przez 3 ostatnie lata nigdzie się na nie niego nie natknęłam. Ja bym używała, jeśli się nadaje. Zawsze to milsze ubranka będą.

A wiesz, że masz rację :-D Pomyliło mi się :-D:-D:-D
Dopiero wieczorem to zauważyłam, jak się pod prysznic wybierałam :-D
Czyli płyn do płukania jest faktycznie tylko w wersji 3+ :happy2:

Z jednej strony problem z głowy. Ale z drugiej... ten proszek i płyn w ogóle nie pachną i aż mnie korci, żeby jednak kupić jakiś płyn do płukania pachnący bobasem... :rolleyes2: No i nadal nie wiem, co zrobić :unsure:
 
Do góry