Twoja bardzo mi się podobała i nawet miałam na nią ochotę ale sukienkę trzeba mierzyć szkoda że tak daleko od siebie mieszkamy.Ja stawiam na tę pierwszą (mam zboczenie na punkcie falban) :-)
Ja też chcę sprzedać swoją suknię, ale coś nie ma chętnych :-)
Wystaw ją na allegro jest śliczna i na pewno ktoś ją kupi ja tak samo zrobię z swoją po ślubie.Też mam sentyment do falbanek i jak na razie ta jest numerem jeden na mojej liście.

. A tak poza tym to wszystko oki, no chybaze umre z nudów
, bo mężus zabiera komputerek do pracy i pewnie nikt nie bedzie mnie odwiedzał
.




