reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Kwiecień 2009

witam:-)
melduje, ze zyje, ale mam sie coraz gorzej:-( jakis wirus mnie dopadl i niechce odpuscic:-( czuje sie slaba i wszystkie miesnie mnie bola do tego:dry: o temp prawie 39st to juz nie wspomne.. a najgorsze jest to, ze mezus chodzi teraz na nocki do roboty i zostajemy z Mlodym sami w domu:zawstydzona/y: dobrze, ze on ma dobre spanie, bo tak to bym chyba rady nie dala:zawstydzona/y:
dzisiaj synus dostal kolki i ledwo dalismy rade:zawstydzona/y: maz chory, ja chora, a tu takie atrakcje:zawstydzona/y: nio, a najgorsze, ze Maks dlugo nie mogl sie uspokoic, mimo, ze dostal kropelki i masowanie brzuszka odchodzilo na calego.. wkoncu wpadlismy na pomysl, zeby wlaczyc odkurzacz, nio ale jakos szczegolnie to Maksa nie uspokoilo, wiec stwierdzilismy, ze mu glutki wyciagniemy bo mu w nosie furczy.. i w momencie dziecko spokojne sie zrobilo.. wylaczylismy odkurzacz i znowu to samo, placz, wrzask i prezenie sie we wszystkie mozliwe strony:szok: nio i tak wlaczalismy i wylaczalismy odkurzacz chyba z 5 razy, bo juz nam sie wydawalo, ze spi, a tu od nowa to samo.. w rezultacie skonczylo sie to tak, ze przy popoludniowej drzemce towarzyszyl nam odkurzacz, bo juz oboje nie mielismy sily:zawstydzona/y:
a nio i bym zapomniala napisac o naszych rehabilitacjach.. mamy chodzic na masaze 3 razy w tygodniu.. najgorsze jest to, ze dzisiaj sie nasluchalam jak te biedne dzieciaczki plakaly podczas masowania i myslalam, ze wymiekne, a co dopiero jak to moj synus bedzie tak plakal:zawstydzona/y:
aniolek opowiesc piekna, oczywiscie sie poplakalam:zawstydzona/y: a co do reszty to zgadzam sie z dziewczynami.. wyrzucaj wszystko z siebie tu na bb, my naprawde chetnie cie wysluchamy.. wkoncu po to tu jestesmy:tak:
Madzia_Singh nio to powiem ci, ze twoj nie jest jedyny;-):-) hi hi moj tez zalicza sie do grona facetow z innej planety;-)
nio i nie pamietam co juz mialam napisac wsumie, bo glowa mi peka..
a wlasnie, cos mi wpadlo do glowy.. dziewczyny co z Margaret sie dzieje?? moze ja przeoczylam, ale chyba dawno sie nie odzywala.. miejmy nadzieje, ze wszystko ok..
zmykam do lozka w nadziei, ze jutro bedzie lepszy dzien, z ladniejsza pogoda, lepszym samopoczuciem;-) optymistka ze mnie:-D hi hi nio nic dobrej nocy wszystkim zycze:tak::-)
 
reklama
Aniołek, trzymaj się i słuchaj się dziewczyn - to, co masz tłumić w sobie, wrzuć na kompa, na pewno będzie lepiej.

A ponieważ było dziś troszkę trudnych i smutnych tematów, to mam coś dla Was na poprawę humoru. Dziś po południu kurier dostarczył mi kosz kwiatów od.... firmy mojego męża z okazji urodzenia dziecka :szok:. jestem w takim szoku, że postanowiłam się nimi z Wami podzielić.:-)

a teraz uciekam spać, póki dzieć jest spokojny w łóżeczku.
 

Załączniki

  • Obraz 086.jpg
    Obraz 086.jpg
    34,5 KB · Wyświetleń: 29
hej mamusie!
nie doczytałam dokładnie, ale widzę, że humry różne panują - ściskam wszystkie gorąco!!!
chciałam tylko powiedzieć, że byliśmy wczoraj u neonatologa i wszystko wydaje się być ok:-) pani doktor pozachwycała się Julkiem, który czarował ją uśmiechami i podsumowała go jako bardzo fajne dziecko i że bardzo ładnie się rozwija - miód na moje serce:-)
za miesiąc kontrola i usg przezciemiączkowe, jak będzie ok to koniec wizyt:blink:
przy okazji Julek został zważony - waży 5600 g :szok: przybrał 2 kg od wyjścia ze szpitala:szok: na moim małym cycuszku rozmiar B;-)
poza tym - odpukać! - nie mogę uwierzyć, że niemowlę może być tak pogodne i spokojne - Julek jest niesamowity pod tym względem - pogodnie obserwuje nasze życie rodzinne, ogień w kominku, prace w ogrodzie czy inne fascynujące wydarzenia;-) np niedzielny spontaniczny grill u nas w ogrodzie, na który przybyło kilkanaście osób i pies:-D
za to trzylatek daje mi w kość:shocked2: nie wyrabiam przez cały dzień odpowiadać na pytania zaczynjące się od "czemu", albo "co by było gdyby" (np. lampa zamieniła się w żabę, olbrzym przyszedł do nas na kolację itp.:shocked2:) i jednocześnie biegać za rowerkiem:sorry2:
 
jezuuu kto mi zabral moje super grzeczne dziecko???bo to z dzisiaj to chyba dziecko Rosemary a nie moje:szok: Darl sie calutki dzien , chyba ze byl na rekach.Lulalam go do upadlego a potem to juz nawet siedziec nie pozwalal tylko chodzic trzeba bylo.
U nas tez dzien okropny.Z samego rana okazalo sie ze rozwalili nam samochod pod blokiem:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Anioloku wiem ze Ci ciezko ale skup sie moze na swoich dwoch skarbkach-bedzie lzej.Wysylam Ci cieple mysli i zycze zdrowia w rodzinie.


Co do sexowania sie to my juz po;-) Pierwsza proba nie nalezala do udanych.Czulam sie jak dziewica no i nie szlo po prostu (dziwne,po cc?).No ale drugi raz byl juz ok.Po szampanie musialo byc ok,nie?:tak: Co do zabezpieczenia sie to pojechalismy standardowo durexowo choc tego nie znosze i nigdy nie stosowalam.No i teraz jestem cala w nerwach czy uwazalismy tak jak trzeba i takie tam.A po wszystkim m. oswiadczyl ze w przyszlym roku chce miec drugie bejbe.Odrzeklam ze chyba nie ze mna i poszlam spac.Pogrzalo go:szok::no:
no ale z utesknieniem czekam na okres,bo tabsu juz w szufladzie :sorry2:
 
Co do sexowania sie to my juz po;-) Pierwsza proba nie nalezala do udanych.Czulam sie jak dziewica no i nie szlo po prostu (dziwne,po cc?).No ale drugi raz byl juz ok.Po szampanie musialo byc ok,nie?:tak: Co do zabezpieczenia sie to pojechalismy standardowo durexowo choc tego nie znosze i nigdy nie stosowalam.No i teraz jestem cala w nerwach czy uwazalismy tak jak trzeba i takie tam.A po wszystkim m. oswiadczyl ze w przyszlym roku chce miec drugie bejbe.Odrzeklam ze chyba nie ze mna i poszlam spac.Pogrzalo go:szok::no:
no ale z utesknieniem czekam na okres,bo tabsu juz w szufladzie :sorry2:

No my też już po, oczywiście czułam się jak dziewica i bardzo się bałam mimo że nie byłam nacięta i żadnych szwów nie mam ale jakaś wewnętrzna blokada była chyba z poprzednich porodów. Okazało się że strach był niepotrzebny, było super, w przyszłym tyg trzeba wybrać się do gina i pogadać o antykoncepcji bo my już więcej dzieci nie planujemy.

Dziś idziemy na 12.00 do ortopedy na usg bioderek- bardzo prosimy o trzymanie kciuków żeby wszystko było ok.

Wszystkim życzymy udanego słonecznego dnia z uśmiechem na buźkach.
 
Hejo

Melduję się że żyje, podczytywałam, ale nie miałam natchnienia pisać... jakiś zły humor mnie dopadł i jedyne co powodowało uśmiech na mojej twarzy to patrzenie na moją niunie|!

Aniolku trzymaj się ciepło!!! Gorące uściski wysyłam w Twoją stronę

A co do witaminki s, to my z K planujemy ,,pierwszy raz" w naszą noc poślubną 13 czerwca :-D:-D:-D A wcześniej planuję iść do gina i pogadać z nim o antykoncepcji bo jakoś durex mnie nie przekonuje, ale zobaczymy jak będzie

Pozdrawiam i życzę wszystkim udanego i spokojnego dnia
 
witam wszystkie mamy :happy2:
... Julek został zważony - waży 5600 g :szok: przybrał 2 kg od wyjścia ze szpitala:szok: na moim małym cycuszku rozmiar B;-)
potwierdza się to że nie od wielkości piersi ilość mleczka zależy - a wzrostu wagi tylko pogratulować :D
... Co do sexowania sie to my juz po;-) ... A po wszystkim m. oswiadczyl ze w przyszlym roku chce miec drugie bejbe...
A już myślałam że tylko mi się chce... niestety u mnie jeszcze cały czas coś cieknie i nie ma jak a z zabezpieczeniem to muszę pogadać z gin. bo skoro nie brałam do tej pory tabletek to raczej w trakcie karmienia też się na nie nie zdecyduję...

no i co do drugiego maluszka w domu to zawsze chcieliśmy mieć małą różnicę wieku ale teraz już wiem, że poczekamy bo chcę się nacieszyć mężem a tu post przed i teraz już 6 tyg prawie minęło... grrr
 
hej dziewczyny:) doczytałam was trochę:-D
czytam was codziennie ale jakos zawsze jak doczytam i chce cos napisac to Zuzka sie budzi albo muszę cos zrobic i zonk nic nie napisze:wściekła/y:
Kamila faceci są z innej planety ..tak jak radziły dziewczyny zjedz do dobrze i zostaw na pare godzin samego to zobaczy jak to jest i ciekawe czy kwiatki podleje ..
mój jest jeszcze z innej planety i nie narzekam chyba z tej dobrej planety:-)
Zostawiam go 3 razy w tygodniu od 17 do 19 30 z dwójka dzieci i ide na cwiczenia, robi zakupy a w sobote jak jestesmy od rana razem to sprzatamy jak Zuzka spi albo na zmiane ja zuzki pilnuje a on z marlenka sprzata i pózniej zmiana ja swoje robie :)
jakos sobie radzimy ale to chyba przez to ze od samego poczatku wprowadziłam plan dnia i wiem kiedy zuzia będzie spała a kiedy nie, kiedy spacer:0 Oczywiscie są dni wyjatkowe ale do przezycia.

Co do antykoncepcji to ja równo po 7 tygodniach od porodu dostalm okres i biore yasminelle . Pózniej chyba załoze wkładke hormonalna . Musze sie zastanowic.
Od samego poczatku jak tylko przestałam krwawic i czułam sie dobrze to chciałam wykorzystac swojego faceta a i on tez mnie a wiec ciesze sie że juz okres i juz sie zabezpieczam. czuje jakis komfort w tej sprawie.

No nic koncze bo Zuzka sie budzi i mleko trzeba dac:-)
pózniej spacerek poranny i ok 13 znowu spacerek ale juz dluzszy. Obiad wczorajszt makaron z pesto ( ja i tak nie jem bo sie odchudzam juz prawie wygrałam )
 
reklama
Hej Dziewczyny
witam sie pierwszy raz od dawna ale tylko na chwile.
Niestety mamy z Tola problemy brzuszkowo kolkowe, rzadkie kupy, sluzowate, cale dnie przeplakane, mala wogole nie spi tylko placze chociaz na wadze przybera prawidlowo (1kg w ciagu 4tygodni). Na szczescie w nocy spi. Probujemy roznych specyfikow od pediatry ale poki co nic nie dziala:-(Karmie ja tylko piersia ale jaktak dalej pojdzie to nie wiadomo czy nie bedzie trzeba sprobowac jakiejs mieszanki. Ech... szkoda gadac ... mam nadzieje ze u Was lepiej, niestety nie mam czasu doczytac. Mala teraz usnela a jej sen trwa max 0.5 godz.

Pozdrawiam cieplo

Pozdrawiam cieplutko
 
Do góry