reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

raport medyczny- czyli nasze pociechy u lekarza

my po kolejnej kontroli...i kolejne zastrzyki:-:)-:)-(
jeszcze osiem nam dali na cztery dni pozniej nastepna kontrola.
Fifi jeszcze "orkiestre" ma.... kurde najgorsze jest to ze on nie umie odkaszliwac...mamy juz dosc :no::no::-(
 
reklama
klaudia trzymaj się...pozdrowienia dla Ciebie a dla Fifiego życzonka szybkiego powrotu do zdrowia:tak::tak::tak:
 
my po kolejnej kontroli...i kolejne zastrzyki:-:)-:)-(
jeszcze osiem nam dali na cztery dni pozniej nastepna kontrola.
Fifi jeszcze "orkiestre" ma.... kurde najgorsze jest to ze on nie umie odkaszliwac...mamy juz dosc :no::no::-(
trzymajcie się jakoś. wiem co czujesz, chociaż misiu jeszcze zastrzyków nie ma i mam nadzieję ze tak pozostanie. jeśli mi się uda go na jutro zarejestrować to dam znać co i jak

a jak ci je??
 
Ostatnia edycja:
trzymajcie się jakoś. wiem co czujesz, chociaż misiu jeszcze zastrzyków nie ma i mam nadzieję ze tak pozostanie. jeśli mi się uda go na jutro zarejestrować to dam znać co i jak

a jak ci je??

Kasiu na początku Fifi nie chciał jeść w ogóle miał b. czerwone gardełko na szczęście tantum verde pomogło i zaczął jeść normalnie!
 
klaudia011 jak małemu "gra" pod klatką to może postaraj się go oklepywac bardzo pomaga odkrztuszac, szybciej się zdrowieje... na kolanach możesz go położyc u siebie i delikatnie prostymi palcami pukac po pleckach a później na plecki i po klatce... tylko jak plecki oklepujesz to tylko górę plecków omijając nerki...:sorry:
mam nadzieję, że Fifi szybciutko wyzdrowieje;-)
a my jutro na pierwsze szczepienie 5w1.... strasznie się boję bo mały coś kicha regularnie i czasami mu się suchym kaszlnie <z 5 razy w ostatnich 4 dniach>... no i nie wiem a jak jest przeziębiony a ci angielscy lekarze żle osłuchają?:confused2: może to alergia wziewna??.... no sama już nie weim:baffled:
 
U nas dziś trzecie szczepienie...Najpierw nie mogliśmy się przez 2 godziny dodzwonić do rejestracji, potem Mąż zadzwonił na kom. do pediatry, że u nie możemy się dodzwonić i czy możemy przyjechać, Pani doktor na to, że tak i że telefony im nie działają. Pojechaliśmy. Malutki nie uronił ani łezki przy szczepieniu- dzielna Bestia:-D:-Dważy 7kg.trochę popytałam o żywienie i koniec wizyty. Wychodząc postanowiliśmy sprawdzić, czy telefon nie działa...Mąż zaczął dzwonić i telefon działał . Pani z rejestracji wyjąkała wymęczone"O Jezu znowu dzwoni"mój Mąż się rozłączył i ją zrąbał, że jednak działa telefon...I wyszliśmy a wtedy dopiero zrobiła się burza w poczekalni, bo połowa ludzi nie mogła się dodzwonić....Tylko nie rozumiem, czemu pediatra kryje te panie(choć nasuwa mi się słowo baby w tym wypadku)kurcze ile razy czekam w poczekalni to pogaduchy i kawki mają czas, a odebrać telefon to trudno....Przykre..ale najważniejsze, że Mały ok. Choć zła jestem, bo nasz pediatra ani nie mierzy go, ani obwodu główki...więc zmieniamy poradnie...
 
asiaN- no niestety tak nasza służba zdrowia wygląda i do tego musimy za to płacić ....., najlepsze jest to że często nawet przy badaniu te "baby" uskuteczniają sobie pogaduchy zamiast porządnie dziecko przebadać , my mieliśmy piękną sytuację ( dla mnie była tragiczna) jak Franuś miał badanie słuchu ponieważ w szpitalu nie przeszedł to po 2 tygodniach robiliśmy w poradni laryngologicznej i jak lekarka oglądała uszka Franka to 3 inne kobitki ją zagadywały ona stwierdziła że uszy czyste i można iść na badanie, potem poszliśmy na badanie komputerowe i wyszło że mały nie słyszy na jedno uszko:(
, oczywiście powiedziały żeby przyjść za 3 miesiące żeby potwierdzić kolejnym badaniem , ja spanikowana nie wytrzymałam i na drugi dzień pojechałam do niemiec do szpitala w którym rodziłam żeby zrobić to samo badanie okazało się że mój syn miał brudne bardzo uszka zaczopowane , wyczyścili mu to w minutkę i od razu idealnie przeszedł badanie komputerowe:szok:
Gdyby nie fakt że miałam możliwość zrobienia badania w niemczech to przez durne ploty i niekompetencje lekarza żyła bym w przeświadczeniu że mój syn żle słyszy 3 miesiące!!!:angry:


Z innej beczki to dzięki za wsparcie dziewczyny dziś byliśmy z Franiem na usg główki i jest wszystko ok :-) ma tylko niewielką asymetrię kości czołowych ale w normie , neurolog powiedziała że wszystko super i chwała dla ginekologa , który tak umiejętnie założył Vacum , a ja ze stresu przed tym usg to pół nocy nie spałam mimo że mały pięknie spał....
 
Reni u nas też najgorsza reakcja na to trzecie szczepienie-ryk wieczorem, stan podgorączkowy37,5, a w nocy pobudka co 2 godziny, pił po 20ml i zasypiał jak Noworodek kurcze....Biedny się namęczył..:-:)-(
 
bylismy u ortopedy, druga wizyta z bioderkami. na szczęście wszytko wporządku.
mamy młodego raz dziennie na 1-2 min dawać żeby sobie siedział ;-)
doc stwierdził że ok 1,5 miesiaca i powienien siedzieć już ładnie, zobaczymy jak to w praktyce będzie ;-)
 
reklama
Zamorduję naszą pediatrę:crazy::crazy::crazy::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Normalnie nie wytrzymam i babę zatłukę. :wściekła/y: Byłam dzisiaj zważyć Kubę Przybrał tylko 80g przez tydzień Mówię że może by mu zrobić badania bo to za mało A ona stwierdziła że nie widzi potrzeby bo na chorego to on nie wygląda a poza tym to wpływ rozszczepu. Ja się kurna pytam co ma piernik do wiatraka to mnie baba zbyła :wściekła/y: Szkoda jej pare złoty na dziecko żeby skierowanie wypisać A piep.... ją idę jutro zrobić kluskowi badania Jak coś wyjdzie to jej taka awanturę zrobię że do końca życia zapamięta :angry: Kurna muszę nowego pediatrę znaleźć :-(
 
Do góry