mamabin tulimy. Nie wiem co napisać w takiej sytuacji. Strach jest okropny ale on szybko minie. Trzeba to przetrzymać, przenerwować bo innego wyjścia nie ma. Jejku strasznie tule i ślę kupę wsparcia. Będzie dobrze. Trzymajcie się.
Aż mi głupio, że sama tak jęcze nad naszymi głupimi chorubskami.
surv nooo....bo Florcia łebska dziewczynka jest, mówiłam, że w psyche idzie

a pedagog widze potwierdził domysły bb-ciotek
Izabelka no cóż... trzeba to przeżyć. Mój Pyś na akademiach strasznie sie denerwuje, kręci, mnie koszule...
Pearl fajnie ci było
agnik mamy raz wkurzają, raz są kochane. ^^ Niedługo będziemy na ich miejscu (tzn ja nie do końca bo córy brak) wtedy zobaczymy jak to jest.
dorka no i super, że tak ładnie "wieczorek zapoznawczy" wyszedł
tosika no właśnie licze, że trochę pomyśli (i remont ciut na przód posunie;-))Weider jest na brzuszek. Tak jak Kasia pisze, ćwiczonka prościutkie ale w kupie męczące jak cholera, brzuch mnie codziennie boli ale efekty widać już po kilku dniach więc nie odpuszcze. A koleżanka superzasta

taka "supermama" to potrafi nakręcić.
Fredka po 1 dniu można jeszcze ćwiczyć dalej ale nie powinno sie robić żadnych przerw. Ja jestem na poczontku podobno potem sie już nie chce.
Zazdroszcze pifka.
kicrym mały z babcia dadzą sobie na pewno świetnie rade a ty się zrelaxuj

Ehh jak ja sie czasem cieszę, że mój m chociaż meczy nie ogląda.
Dzięki kochane za ciepłe słowa. My jesteśmy już prawie zdrowi ale z m rozmawiamy przez jego mamę. Niech cierpi z dala od nas jak jest niegrzeczny. Faceci są straszni.