Dziewczyny dziekuje za wszystkie cieple slowa i gratulacje
Gratuluje oczywiscie wszystkim mamuskom ktore byly ostatnio na badaniach. Ciesze sie ze u Was tez wszystko OK.
Ja zachcianki to mam straszne. Raz na kwasne raz na slone i tak sobie ostatnio zrobilam zupke chinska nie wiem co mnie naszlo i przygryzalam kwasne jabuszko jednoczescie :-):-) Truskawkami sie juz przejadlam. Czekam na normalne czeresnie bo ostatnio kupilam ale jeszcze jakies takie sztuczne.
Fajnie tak czytac o Waszych przygotowaniach do slubu. Ja niestety nawet nie planuje jeszcze choc wszyscy mnie namawiaja do tego ale jak tu sie pobrac kupic wszystko dla maluszka i jeszcze poplacic wszystki rachunki itd. A zreszta zeby wyjsc za maz to najpierw sie trzeba zareczyc



A moj K jakos nie brnie do tego za szybko...mowi moze i duzo ale co z tego...
Wogole jakas taka wnerwiona dzis caly dzien. Moj K wkurza mnie do potegi. Normalnie za chwile go rozszarpie albo koldre bo zas tylko lerzy i nic nie robi

Zreszta moja mama tez dziala na mnie jak czerwona plachta na byka


Grrr... ale przynajmniej tutaj moge sobie ponadawac. Odrazu lepiej :-) A dzidzia jakas nie ruchliwa dzis. Chyba za duzo wymagam w tym tygodniu :-)
Pozdrawiam i zycze milej nocki i senkow o maluszkach

:-)