reklama
No to jest naprawde zalosne co sie dzieje z ta sluzba zdrowia
Ja na szczescie nie moge nazekac na pediatre bo jest super
ale jak was czytam to krew czlowieka zalewaa najbardziej na tym cierpia dzieci
![]()
dlatego jak jeszcze mieszkałam w poznaniu to z Laurą nie chodziłam już do ośrodka zdrowia jak cos jej było to moja kolerzanka internistka przyjeżdżała do nas zbadac Laurę i przy okazji na kawe i ploty chociaz mówiła że nie jest pediatrą to ja i tak wolałam żeby ona prowadziła mi Laurę do ośrodka też chodziłam nieoficjalnie do niej z młoda bo jej ufałam a tutaj bardzo mi jej brakuje zauwazyłam ,że w ogóle w warszawie trudno o dborego lekarza
a mi kuźwa jeszcze z przeziębienia wyszła mega febra( zino czy jak kto to nazywa) i mam teraz trzecią wargę

Chcielismy gdzies sobie pojechac za miasto ale Lena tak kiepsko wygląda ,że niestety ale trzeba odpuścić a jutro z powrotem do lekarza
a tak pozytywnie to
od tygodnia L gotuje więc kobietki duży sukces

a ja po kapieli poszłam się zdrzemnąć i spaliśmy do tej pory z Oliwką 


budzimy się a na dworze




pochmurno i leje ,znowu nici ze spaceru 






rozmawiałam z teściową przed chwilą i bierze Oliwkę w sobotę do siebie.bedzie tam nocowac a my przyjedziemy do nich w niedzielę na obiad i wieczorkiem wrócimy do domku.przynajmniej w sobotę odespimy te noce nieprzespane



oby tylko do soboty







budzimy się a na dworze













rozmawiałam z teściową przed chwilą i bierze Oliwkę w sobotę do siebie.bedzie tam nocowac a my przyjedziemy do nich w niedzielę na obiad i wieczorkiem wrócimy do domku.przynajmniej w sobotę odespimy te noce nieprzespane




oby tylko do soboty





Greti
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Listopad 2006
- Postów
- 423
No właśnie Borysek miał strasznie dużo krostek tam gdzie pieluszka.Ale tu bliźniąt mamy!!!!!!! Witam, moje maluchy też ospę już miały. Staeszy przyniósł z przedszkola. Bidule całe wysypane były, a zwłaszcza wtam gdzie pieluszka była. Rozumiem Cię doskonale. Ważne że najgorsze za Tobą. Młode miały tą ospę w kwietniu i jeszcze nie mogę ich zaszczepić, dopiero pod koniec czerwca.podobno tak długo trzeba czekać![]()
Wczoraj pozwoliłam mu się już wykąpać. Boże jaki on był szczęśliwy:-)
Dzisiaj już się dużo lepiej czuje.
Pozstaram się zaglądać, ale napewno będziemy bardzo duzo poza domem, więc nic nie obiecuję. Pewnie będę się meldować od czasu do czasu ;-)No Greti, dobrze że żyjesz. Ospa ku końcowi, więc już z górki. No i czekamy w PL, będziesz zagladać?
Strasznie mi przykro :-( Mam nadzieję, że mimo tej smutnej sytuacji jutro będzie najpiękniejszy dzień w twoim życiu. Babcia by sobie na pewno tego życzyłaJa tylko wpadłam sie przywitać i powiedzieć że wczoraj wieczorem babcia zmarła :--
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-
-( myślałam że chociaż wytrzyma do ślubu, moja mama też miała taką nadzieję.

Moje mlode wlasnie leza w łozeczkach a ja robie sobie kawke

Wczoraj wypilam capucinko z odrobina ricore i mi smakowało,wiec dzisiaj pije takie samo:-)
M byl z dziecmu na placu a ja w tym czasie posprzatałam sobie kuchnie i wydepilowałam nogi:-):-)
Jak przyszli do gory to zaczelo kropic a teraz tak leje ze musialam okna pozamykac








M byl z dziecmu na placu a ja w tym czasie posprzatałam sobie kuchnie i wydepilowałam nogi:-):-)
Jak przyszli do gory to zaczelo kropic a teraz tak leje ze musialam okna pozamykac






a ja po kapieli poszłam się zdrzemnąć i spaliśmy do tej pory z Oliwką
budzimy się a na dworzepochmurno i leje ,znowu nici ze spaceru
rozmawiałam z teściową przed chwilą i bierze Oliwkę w sobotę do siebie.bedzie tam nocowac a my przyjedziemy do nich w niedzielę na obiad i wieczorkiem wrócimy do domku.przynajmniej w sobotę odespimy te noce nieprzespane
oby tylko do soboty![]()
no tak nie ma to jak tesciowa i chwila dla siebie.... oj ile ja bym teraz dala za to zeby moja mama lub tesciowa tu byly hihih
reklama
Podziel się: