reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

Asiowo niezłego masz męża :-D:-D:-D
Kurcze Młody chce mnie dziś wykończyć, brzęczy i brzęczy non stop, próbuje go jakoś uśpić, ale marnie mi to wychodzi :sorry:
 
reklama
oj nie zaglądałam tu 2 dni i miałam olbrzymie zaległości ale na szczęście się z tym uporałam :-) chociaż trochę czasu to zajęło

Elfa75 bardzo mi przykro :-( ale zobaczysz będzie dobrze. Zanim miałam zabieg pół roku staraliśmy się o fasolkę, po zabiegu udało się za pierwszym razem.

DoDo jestem w beskidzie śląskim, to nie wielka różnica w wysokości, ponieważ mieszkam w chorzowie, tak więc również wysoko nad poziomem morza ;-)

Nikki bardzo Cię męczy tachykardia? zanim zaczęłam planować ciążę musiałam poddać się ablacji serca ale teraz czasem odczuwam mocniejsze uderzenie serca ale na szczęście sporadycznie. Wiadomo ciąża osłabia organizm także serducho czasem może zaprotestować.

Aaa co najważniejsze jednak powiedzieliśmy o ciąży rodzicom. Oczywiście się ucieszyli :-) ciężko ukryć ten fakt jak się przebywa w jednym domu, podejrzane jednak że tak często chcę do wc, albo że mi niedobrze lub jestem senna.

Problemy ze snem? Na początku nie było, robiłam się senna o 18 to szłam się zdrzemnąć na godzinę, a o 21 z powrotem do łóżeczka i ciężka poranna pobudka o 6. W pracy oczywiście najchętniej bym spała. Jednak senność już przeszła. Fakt że zdrzemnę się w ciągu dnia na godzinę ale wieczorem tak szybko nie robię się śpiąca, w dodatku w nocy co chwilę się budzę, a rano to już po 5 jestem gotowa do wstania.

Teraz mam kilka dni urlopu więc poprostu odpoczywam i relaksuję się :)

Brzuszek wydęło mi z 2 dni temu, ale przypuszczam bardziej że to jakieś gazy :sorry:, waga bez zmian albo nawet minimalnie spadła.
 
Ostatnia edycja:
nemi, ja biorę Isoptin, to tachykardia indukowana ciążą, tętno mam ok 120-130. Przez Isoptin w pierwszej ciąży musiałam mieć cc, bo macica nie reagowała na oksytocynę, ani tą naturalną ani tą z kroplówki... Także teraz też pewnie będzie cc. A Ty bierzesz leki?

Gosiu, piszesz o tesco, ja tam lubiłam kupować ubranka dla niemowlaka, mają fajne kilkupaki boby i pajacyków za niewielkie pieniądze.
 
Rzeczywiście, zostawić Was na kilka godzin nie można, bo później trzeba nadrabiać zaległości.;-)
My też po spacerku. Tutaj całkiem niezła pogoda. Jest pochmurno, ale ciepło - można wyskoczyć w sandałach i nie marznąć.

Co do przepuszczania w kolejce kobiet w ciąży... Raz mnie ta przyjemność spotkała w tramwaju, a podniósł się strarszy człowiek. Jak juz jeździłam później z małym, bardzo często się ktoś podnosił, więc generalnie nie miałam powodów na narzenia. Z tym otwieraniem drzwi Gosia_k23 to rzeczywiście niektórym się wydaje, że Ty stoisz z tym wózkiem, bo w domu nie masz co robić i się w otwieranie drzwi bawisz - bezczelność ludzka nie ma granic.

A teraz ja wystąpię z apelem do narodu! Jako, że mówią mądry Polak po szkodzie, bądźmy mądre i przed szkodą!
Jakiś czas temu pisałam Wam, że mam wysypkę na brzuchu i panicznie bałam się, że to różyczka. Na szczęście okazało się, że to różyczka nie jest, tylko jakieś uczulenie. Ale ile się strachu najadłam i oczekiwania, wiem tylko ja. Moja wina, że przed zajściem w ciążę nie zbadałam sobie poziomu przeciwciał na różyczkę, o tym jednym zapomniałam i się zemściło. W pierwszej ciąży też mi takiego badania nikt nie zaproponował, chociaż w karcie ciąży wyraźnie jest na to miejsce. Wiem, że w Polsce obowiązkowe jest szczepienie dziewczynek w wieku lat 13, ale wyczytałam, że szczepienie może działać ok. 10-15 lat, więc u mnie mogło się nie łapać. Swoją drogą, dlaczego barany nie szczepią dziewczyn w wieku lat 17 czy 18 - zawsze pięć lat do przodu.

Więc dziewczyny! Jeśli nie miałyście w dzieciństwie różyczki (lub przechodziłyście bezobjawowo, jak to czasami bywa), zróbcie sobie badania na poziom przeciwciał różyczki. Wymagajcie od swoich ginekologów pełnej opieki, bo się Wam to należy. Po co później macie się martwić, że miałyście styczność z chorymi na różyczkę ludźmi. Warto wiedzieć, że jest się bezpiecznym lub nie, a nie martwić się po fakcie, czy nie zaszkodzi to naszym fasolkom!

Tyle orędzia do narodu. :-pMam nadzieję, że chociaż jedna skorzysta. ;-)
Ja byłam szczepiona w wieku chyba 14 lat na różyczkę:tak:
 
Gruba_żaba ja też mam tyle wzrostu, tylko że 20 kg więcej, to ja na siebie mam mówić Aga, ropucha czy jak?:-):-):-)

Pozdrowienia dla tych naszych kochanych Panów Tatusiów czyż oni nie są genialni:-):-):-)

a ja kupiłam sobie spodnie ciążóweczki, ale dziwnie się w nich czuję, no bo moje pierwsze:-) ale jaki luzik, w końcu nie będę ciągle łaziła w spodniach od dresu, bo się kurcze fasolina rozpycha:-p
 
Ja też wczoraj pierwszy raz wbiłam się w ciążóweczki, śmiesznie mi z tą gumą, ale wszystkie moje jeansy strasznie mnie już uciskały.
 
Ponieważ to moja pierwsza ciaza to zaczynam sie razgladac za ciuszkami ciazowymi, strasznie mnie już gniota zwykłe spodnie, gdzie robiłyście swoje zakupy, kożystał ktoś z allegro?? tam jest duży wybór ale niestety tego sie nie dotknie ani nie przymierzy przed zakupem...
 
Już wskakujecie w ciążowe rzeczy? Ja jakoś jeszcze nie mam odwagi, bo brzucho jeszcze mały, ale swoje ukochane dżinsy już odłożyłam na dno szafy.:-(
 
reklama
Asiowo niezłego masz męża :-D:-D:-D
Kurcze Młody chce mnie dziś wykończyć, brzęczy i brzęczy non stop, próbuje go jakoś uśpić, ale marnie mi to wychodzi :sorry:
Masz to samo co ja juz mnie szlak bierze a zt mila checia posiedzialabym w spokojua do tego mdli mnie ze szkoda gadac .
Asiowa chociaz ty mi chumor poprawilas.:-)
 
Do góry