reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październik 2008

Hehehe Justyna figloraj to ja mam gdzie indziej:-p:-p:-p:-p
dzisiaj cala noc mialam taaaaaaaaaaaakie sny ze od rana jak tylko oko otworzylam molestowalam jacka:-) I nie zeby sie jakos specjalnie bronil.....:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Witam wieczorkiem
Madzia hehe podoba mi sie ten figloraj hehe
Justys nawet nie wiesz jak ja juz chce tam byc :tak:

Moja niunia wykapana kula sie po lozku @ jedna no:-D
A od jutra dietka:tak:ciekawe ile z nas dotrwa w postanowieniu a ile polegnie ??oj cos mam obawy ze ja bede w grupie tych poleglych:-( a poki co mam dobre nastawienie i najadlam sie kolacji ze zaraz pekne!!!

CZARNA jak Niki????
 
ewelajna bo Patrycji kończy sie siano i czeka na nowe, a nikt jeszcze nie robi przez pogode i nie mam gdzie kupić dlatego narazie kosimy zielonke więc dodatkowa robota
My rano sprzątanko, spacer z mlodym do lasu- wrócilismy z prawdziwkami, stajnia, przygotowanie obiadu i grila, gril, goscie. Maly szalał z starszym o rok kolegą, jejku jak jest drugie dziecko to mu sie ono tak podoba ze mamy spokój. Teraz usnąl i śpi, w ciuchach z dnia, bo zasnął przed kąpiela i kachą i czekamy aż wstanie.
 
Widac ze pogoda do D bo w niedziele na BB tlok :-)
MARTYNKA u nas jest frida i tez wyrywanie sie I dokladnie jest tak jak u ciebie tylko u nas Oli sie szybciej po fridzie uspakaja :-)
JUSTYNKA lada dzien Domi do was przyjedzie JA TO WIEM :-)
CZARNA przy niedzieli takie porzadki ? no wiesz hehehehe

My bylismy na rynku Tam byly koncerty Oliwka sobie potancowala Niedawno usnela Ja juz umyta i tez ide spac bo 4,10 wstaje
DOBRANOC

Jutro czyt w nocy z PONIEDZIALKU NA WTOREK w nocy przyjezdza moj brat z ANGLI na 2 tygodnie :-)
Oliwka go jeszcze nie widziala :-)
 
słuchajcie młody ostatnio chce coraz mniej jedzenia z lyżeczki, za to non stop by cycał, co robić, chce powoli odchodzic z cyca a tu zonk. Dzis nawet kaszki nie tknąl. wczoraj kilka łyżeczek. szczególnie jak jest zmęczony to chce tylko cyca nic innego i ryk- nie wiem jak sobie z tym poradzić
 
A u mnie odwrotnie - kaszki, deserki, obiadki (no tu róznie) i jogurty łyzeczka je pięknie, a z cycem jest roznie, raz chce raz nie :-( Wiec mam dni gdzie pokarmu sporo, a są takie gdzie pustki, a teraz przez ten katar to masakra, mam nadzieje ze nie strace pokarmu, bo chce jeszcze troszke pokarmic :-) Tak do roczku :-)
 
Minisia ano spać nie mogę, ale to się tylko na zamknięty nadaje a i z tym się biję, że ze mną później nie będziecie chciały gadać...
Jeszcze chwilka i tam razem z Justynką pograndzicie. Oj jak Wy zrobicie grilla, to cała dzielnica wymięknie :-D:-D
Martynka myśmy teściom na rocznicę kupili grilla elektrycznego raclette - byli zachwyceni. Myślę, że taki mop może się przydać. W ogóle z tymi wszystkimi prezentami to czasami już taki zonk, że ostatnio namówiłam m żebyśmy znajomym dali bon do Media Markt, a oni już sobie kupią, co chcą. U nas niepopularne, bo że niby koszty jak na dłoni, nie ma niespodzianki i takie tam. A okazuje się że super pomysł, bo każdy ma to, co chce i potrzebuje, a Ty nie masz latania i myślenia przez pół tygodnia. No i są jeszcze bony sodexho - do zrealizowania praktycznie wszędzie.
Czarna już miałam zacytować m Twoje podboje porządkowe, ale sobie pomyślałam, "może uzna, że wezmę przykład?":-D
Patrycja nie mam pojęcia jak zaradzić.Może przetrwać? Może to ten lęk separacyjny i wkrótce przejdzie?
Martynka ja też bym chciała cycolić do roku. Oj chciałabym. Zobaczymy. A co do fridy, to nie wiem. Może i grucha. Albo porządne parówkowanie i niech katar spłynie?

Niedziela siooooo! Wczoraj o 3 nad ranem kotka biedulę karmiłam i latałam po ulicy pod domkiem w różowej pidżamce w pieski z miseczką z mlekiem. Bosz..... Wariatka po prostu:happy2: Ale kocie jęki ustały i ukłony mi za to, a i mi wypada, bo jestem kurka domowa, zbzikowana mamuśka bez pracy i każdy rozsądnie myślący człowiek uzna to za wystarczające wytłumaczenie nocnych spacerów. Hie hie :)
Dobranocki!
P.S. Dorotka no i nie napisałaś - przyszedł ten podrywacz?:-)
 
Czym sciagacie dzieciom katar? Ja juz wymiekam przy fridzie, musze go trzymac siłą zeby sciagnac, a jest przy tym taki płacz ze po chwili nos znowu zapchany, a ja go uspokajam 20 min.
Uzywa którac tego urzadzenia "Katarek"??

Ja Friedy używam, ale się Iza nie zraziła jeszcze.
Do psikacza się nadstawia śmiesznie zaciągając powietrze.
A samego aspiratora nie lubi.
Wygłupy pomagają.

słuchajcie młody ostatnio chce coraz mniej jedzenia z lyżeczki, za to non stop by cycał, co robić, chce powoli odchodzic z cyca a tu zonk. Dzis nawet kaszki nie tknąl. wczoraj kilka łyżeczek. szczególnie jak jest zmęczony to chce tylko cyca nic innego i ryk- nie wiem jak sobie z tym poradzić

A u nas odwrotnie :wściekła/y:


Nie nadrobię po weekendzie!
Strasznie dużo pisałyście - to chyba ta pogoda!
U nas w sobotę remontów ciąg dalszy, wieczorkiem imprezka.
A wczoraj rodzinne teściów imieniny (Jan i Janina).
Wszyscy się zjechali, Iza gwiazdorzyła tak, że nawet młodszą o 5 miesięcy Lenkę przyćmiła (no a najmłodszy o zawsze wiadomo, ze w centrum uwagi).
Rano jeszcze był basenik super.
Coraz częściej ją puszczam samą. Jestem zaskoczona postępami!
A jak się ludzie patrzą jak w rękawkach sama zasuwa :tak:
Nocka super, ale @ dostałam :-(
i do tego boli jak cholera, a miało nie boleć po porodzie....
 
Kaka82 - no ja się w piątek faktycznie dopiero zabrałam za brzuszki... ale w sobotę i wczoraj już nie powtórzyłam tegoi..grrrr...ale chyba zacznę 8 Weidera, albo 8 minut ABS, może to mnie bardziej zmobilizuje...
Dorotka - powodzenia z tą pracą!! faktycznie sensownie to wygląda!! hehehe :-) może się kiedyś spotkamy, bo od nas z firmy jeździ się trochę do Auchan, na kwiatki zobaczyć.. ja jeszcze nie jechałam, ale w takim układzie jakbyś pracowała tam, to zaklepałabym sobie wyjazd :-) Myślę, że pod koniec lipca czy w sirpniu bym mogła pojechać. Zresztą nawet jak na stacji jesteś to mogłybyśmy się jakoś umówić?? Mi najłatwiej tak z delegacją, bo sama z Szymkiem na śląsk raczej bym nie pojechała :-( do Krakowa bez problemu, ale jakoś po Śląsku nie jeździłam za wiele i trochę się gubię... a w delegację jadę sama z Nawigacją, więc łatwiej.
Moli - my też mieliśmy straszne przejścia z piciem z butli.... a coś innego Generał pije?? jakieś soczki, herbatki?? U nas nie działała butla, niekapek, dopiero załapał kubet treningowy LOVI i z tego zaczął pić soczki z wodą, a z czasem przekonał się nawet do butli z której mleko dostaje teraz.
Minisia - cieszę się, że M zadowolony z pracy :-) Wszystko na najlepszej drodze :-):-):-) Nie mów i nie myśl, że będziesz w grupie poległych, bo faktycznie będziesz!! Wytrwamy i tyle!! najgorsze są tylko jakieś imprezki, czy rodzine obiady.
Wanilia79 - witaj na nowo!! Ty niedobra! Żal Ci czasu na nas??:angry: żartuję. Kurczy się czas po powrocie do pracy :-(
Martynka, Asia - ojoj..oby to ząbki... mój już widnieje na allegro za symboliczną złotówkę + kupa gratis, ale zainteresowania brak ;-);-);-)
MamaMaksa - Malibu z mlekiem..uwielbiam!! Byłam kiedyś we Francji na wymianie na studiach i Francuzi nie mogli się nadziwić, że pijemy Malibu z mlekiem..myśleli, że jaja sobie z nich robimy..oni tylko z Colą pili... ale z cola niedobre ...
Czarna - to cały tydzień z dzieciakami sama??
Ppatqa - to wiesz jaki z tego wniosek?? trzeba robić braciszka albo siostrzyczkę dla Kamilka!!
Justynka - Ty to nie szalej z dietami, bo znikniesz!!
Evelajna - hehe..dobre z tym mleczkiem w środku nocy!

A u nas nocka super! zasnął o 20:45 i spał do 5 rano, cyc i do 6. Superowo!! Wczoraj pogoda do bani...ale udało nam się spacer zaliczyć :-)
W sobotę byłam u kolegi poznać jego nową dziewczynę, jeszcze jendi znajomi byli, Pizzę zjedliśmy, pogadaliśmy - ekstra!! a potem pojechałam sama z Szymkiem do Krakowa. Drugi raz odważyłam się sama jechać z nim dalej niż poza moje miasto, na szczęście drogę do Krakowa znam na pamięć, że niemalże z zamkniętymi oczami mogłabym jechac... Posiedzieliśmy u znajomych - mają synka Hugo - 6 tygodni ma :-) Potem dojechał M, mieliśmy na wianki iść, ale pogoda kiepska..lało i lało..więc odpuściliśmy i wróciliśmy do domku...
A teraz praca :-(
WARSZAWKA - pod koniec sierpnia (chyba 26-27) będę w Wawie na wystawie, ale przy okazji chcę się trochę pokręcić po mieście..może jakieś spotkanko??
 
reklama
witam z rana, młody obudził się kolo 2 ale doastal smoczka i usnął, pobudka o 5.30 ale w sumoe wstaliśmy po 7. Teraz szaleje na dywanie. Jejku nie wiem co on się taki cycus zrobił może to na zęby bo taki był ostatnim razem
 
Do góry