reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

no prawie ale jestem zadowolona z takiego kawałka działki bo mam gdzie sobie nowy domek postawić bez kupowania działki a z drugiej strony dzieci będą sie miały gdzie wyszaleć a koszenie trawy to przyjemność tylko ze teraz przez te deszcze nie była koszona przez 2 tygodznie i jest na prawde wysoka juz i jest cieżko
No wiem cos o tym bo jak mieszkałam u teścioewj to kosiłam trawę razem ze szwagrem :-D potem on sie wycwanił i kupił sobie kosę spalinowa i teraz takim sprzetem działa :-D

Ja póki co uciekam musze pomyc gary i zrobic obiad.BUZIOLKI dla Wszyskich
 
reklama
No wiem cos o tym bo jak mieszkałam u teścioewj to kosiłam trawę razem ze szwagrem :-D potem on sie wycwanił i kupił sobie kosę spalinowa i teraz takim sprzetem działa :-D

Ja póki co uciekam musze pomyc gary i zrobic obiad.BUZIOLKI dla Wszyskich
miłego gotowania ja też w garach siedzę
buziaki **
 
Eloł:-)

Właśnie przyszłam się troszkę ochłodzić, siedziałam na dworze i przebierałam słoiki do przetworów. Co najmniej godzinkę mi to zajęło a jeszcze wcześniej zrywałam porzeczki, maliny i truskawki, wszystko w pełnym słońcu. Na wiśnie już nie idę, bo też na słońcu, prędzej wyparowała bym od tego upału niż pierwsze wisienki zerwała.
 
Eloł:-)

Właśnie przyszłam się troszkę ochłodzić, siedziałam na dworze i przebierałam słoiki do przetworów. Co najmniej godzinkę mi to zajęło a jeszcze wcześniej zrywałam porzeczki, maliny i truskawki, wszystko w pełnym słońcu. Na wiśnie już nie idę, bo też na słońcu, prędzej wyparowała bym od tego upału niż pierwsze wisienki zerwała.
u mnie tez słoneczko praży aż za bardzo bym powiedziała ale lepsze to niż te ciagłe deszcze i ulewy
a co bedziesz robić z tych owoców kompoty??
 
reklama
Do góry