reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Styczniówki 2010 !!

to palenie to wymówiki ;)
Ja rzuciłam 3,5 roku temu i przytyłam w ciągu tych trzech lat ok1do2 kg :-D

ja sie nie zgadzam ze palenie to wymowka,wiem co to jest rzucic palenie przed zajsciem w ciaze lub juz w niej będąc ja rzucilam jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to byl ok 6tydzien,strasznie mi brakowalo odruchu palenia i zastepowalam to jedzeniem a wiadomoz ze czesto w ciazy apetyt jest wzmozony i przez ciaze przytylam 23 kg no niestety...teraz palenie rzucilam w zeszlym roku w wigillie wiec sporo przed zajsciem w ciaze i jak narazie leci mi 4 miesiac ciazy i mam "tylko"3kg na plusie wiec widac ze tyje mniej bo nie rzucalam palenia...
 
reklama
Ja juz z moim nie wyrabiam -nawet nie da sie pogadac jak człowiek z człowiekiem:crazy::crazy::crazy::crazy:Tylko niepotrzebnie rycze przez niego ,ale nie moge sie powstrzymac:sad::sad::sad:

Sylwia nie martw sie, faceci to podgatunek:-D wiem cos o tym, ostatnio tez przerabialam ciagłe awantury bo u nas cichych dni nie ma-my się poprostu kłócimy:wściekła/y: moze spróbuj z nim pogadać i wyjaśnić całą sprawę bo nerwy teraz są Ci najmniej potrzebne:nerd:
 
dla porownania gdy rzucalam palenie w zeszlym roku w wigilie nie przytylam ani jednego kilograma:-):-):-)

ja jak rzucałam palenie 1,5roku temu to przytyłam 6kg...a wcale więcej nie jadłam...a teraz jak zaszłam w ciąże to odrazu odstawiłam papieroski i na szczęście narazie waga stoi w miejscu więc się bardzo cieszę:tak:
 
może wasze organizmy tak reagują na rzucenie palenia.. jak po odstawieniu fajek gryzłam... rurki od długopisów zamiast jedzonka i nie przytyłam a do tego pozbyłam się uzależnienia psychicznego :tak::tak:
 
ja sie nie zgadzam ze palenie to wymowka,wiem co to jest rzucic palenie przed zajsciem w ciaze lub juz w niej będąc ja rzucilam jak tylko dowiedzialam sie ze jestem w ciazy to byl ok 6tydzien,strasznie mi brakowalo odruchu palenia i zastepowalam to jedzeniem a wiadomoz ze czesto w ciazy apetyt jest wzmozony i przez ciaze przytylam 23 kg no niestety...teraz palenie rzucilam w zeszlym roku w wigillie wiec sporo przed zajsciem w ciaze i jak narazie leci mi 4 miesiac ciazy i mam "tylko"3kg na plusie wiec widac ze tyje mniej bo nie rzucalam palenia...

zgadzam się z tobą. Każdy inaczej to przechodzi.

ja jak rzucałam palenie 1,5roku temu to przytyłam 6kg...a wcale więcej nie jadłam...a teraz jak zaszłam w ciąże to odrazu odstawiłam papieroski i na szczęście narazie waga stoi w miejscu więc się bardzo cieszę:tak:

Ja też odstawiłam jak tylko się dowiedziałam o ciąży. Teraz apetyt mam większy,tylko nie wiadomo od czego ;-). Od ciąży czy od głodu nikotynowego...
Od początku ciąży 1 kg mi przybyło, a dziś jak się zważyłam, to jakby ten kilogram się cofnął, więc jestem na zero. A to dopiero trzeci miesiąc leci, więc chyba jest dobrze.
 
każdy organizm jest inny...ale kiedyś czytalam właśnie o rzucaniu palenia że niby jak się przestaje palić to przestają sie wytwarzać jakieś związki w organizmie które przy paleniu niwelowały odkładanie się tkanki tłuszczowej ale ile w tym prawdy to nie wiem.
 
Hej Dziewczynki :-)
Ja się tylko kulturalnie przywitam i lojalnie Was informuję, że przez kilka dni mogę rzadziej siedzieć na BB. Mamy malutkie bobo w domu i właściwie całymi dniami pomagam świeżo upieczonej mamusi w jej nowych obowiązkach.
Buziaki dla Was i pozdrowionka :-)
Ale masz fajnie, tez bym tak chciala, przynajmniej bym sie wprawila:-)

Witam Was smutna i niewyspana, wczoraj wieczorem miałam kolizję, przywalił we mnie pijany kierowca i uciekł, straciłam dwie i pół godziny na rozmowach z policją, ale dzięki Bogu złapali go. Teraz to będę miała latania po komisariatach i ubezpieczycielach, szkoda gadać. Całą noc się denerwowałam i nie mogłam spać, zasnęłam o 00.30 a wstałam o 1.38, a rano do pracy, teraz zasypiam przy komputerze.:angry:

To idiota, kobiete w ciazy stresuje i jeszcze ma czelnosc uciekac:wściekła/y: Nie denerwuj sie, znajac polskie prawo to juz nie bedzie mial okazji w nikogo uderzyc;-)

Ja jak zucilam palenie to przytylam z 5kg, jak zaszlam w ciaze to schudlam 5kg a teraz mimo tego ze brzuszek rosnie waga stoi w miejscu:sorry2: ale dobrze ze u niektorych z was jest tak samo bo ja juz panikuje:tak: Milego dnia
 
Witam Was smutna i niewyspana, wczoraj wieczorem miałam kolizję, przywalił we mnie pijany kierowca i uciekł, straciłam dwie i pół godziny na rozmowach z policją, ale dzięki Bogu złapali go. Teraz to będę miała latania po komisariatach i ubezpieczycielach, szkoda gadać. Całą noc się denerwowałam i nie mogłam spać, zasnęłam o 00.30 a wstałam o 1.38, a rano do pracy, teraz zasypiam przy komputerze.:angry:


ajenka dobrze że ty i dzidzia cali jesteście:tak:


A ja jestem happy bo ja nigdy nie paliłam i nie bede paliła co ja nie mam problemu z tym okrutnym nałogiem:-)nigdy mnie nie ciągneło wogóle do fajek wiedziałam że to nic dobrego ;-)
 
reklama
Mi się wydaje, że nie jem wcale więcej odkąd nie pale,a i tak szybko tyje.Zuje gume, żeby gębą ruszać;-);-);-) Już po prostu mam taki organizm.
Raz rzuciłam palenie, to przytyłam przez rok 10 kg, a potem gdy mnie mój m. tak wkurzył, że zaczęłam znowu palić, to bez żadnej diety zrzuciłam nawet więcej niż te 10 kg. To było tuż przed ślubem i dziewczyny w salonie jak szyły mi sukienke ślubną, to się śmiały, że nie mogę więcej chudnąć, bo one nie zdążą z poprawkami do ślubu:-):-):-):-)
Taka już jestem, raz +10 raz -10.:tak::tak::tak: ale teraz nie zamierzam znowu palić:-D:-D:-D
 
Do góry