Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Witajcie. :-)

Myślę, że to normalne (oprócz śluzu).
Ostatnio jak walnął kupę w samochodzie to ubabrany był od pach po pięty
, nadawał się do gruntownej kąpieli a musieliśmy poradzić sobie mokrymi chusteczkami.
Na szczęście do domu mieliśmy tylko 50km. ;-)




Ja nie wyobrażam sobie nie pojechać gdzieś choć na tydzień w wakacje.
Po prostu musimy choć raz do roku oderwać się od codzienności i zmienić widok za oknem. ;-)

Nie martw się na zapas, będzie dobrze.ech ztym pępkiem...
mamy go smarowac jeszcze tydzien jak dalej bedzie wydzielina to za tydzien chirurg

Mój Julian robi teraz co 2-3 dni ale takie, że wszystko do wymiany a dzicko pod kran.Pisalam,ze Dominik nie robil kupy od 2 dni...ta...walnal taka kupe,ze jak chcial sie wysikac to juz nie byl w stanie bo wszystko mu wyplynelo z pampersa!!!!!!!!Jak ja to zobaczylam to nie moglam uwierzyc!!!!!!!!!!!!Jeszcze nigdy tak nie narobil!!!Normalnie pampers kilogram chyba wazyl.No i mnie to niepokoi troche,bo wydawala mi sie za bardzo rzadka
i ze sluzem
![]()

Ostatnio jak walnął kupę w samochodzie to ubabrany był od pach po pięty


Szkoda słów...No to teraz Wam cos powiem, krew mnie tu zalewaKumpela urodziła miesiąc temu syna. Słyszałam wokół, że ona ma jadłowstręt, i cały czas się zastanawiałam, jak ona karmi piersią. I wyobraźcie sobie, że żaden jadłowstręt, tylko się jak najszybciej odchudzić chciała, specjalnie nie dostawiała dziecka, mimo że była w szpitalu na odciąganiu pokarmu, bo jej się taki zastój zrobił, że z bólu wyła, a karmić nie zamierzała i nie zamierza, bo całą ciążę czekała, kiedy będzie mogła drinki pić
szlag mnie trafia, bo wiem, jak dziewczyny dzielnie walczycie o pokarm, a tu taka se wymyśliła
i to laska lat 27
normalnie zaczynam ją podejrzewać o alkoholizm
tym bardziej że przez całą ciążę piła po 4-5 karmi dziennie.... zaczynam się zastanawiać, czy to faktycznie było bo miała ochotę, czy traktowała to jako substytut... cholera, niektórzy ludzie nie powinni mieć dzieci... i jeszcze dwa trzy razy w tygodniu na imprezy jeżdżą, miesięczne dziecko z opiekunkami różnymi zostaje (żeby chociaż z jedną...) kurna no zła jestem
dziecka mi tak strasznie żal.....



O rany...Ostatni nasz urlop poza domem był aż wstyd przyznać ale 14 lat temu w ośrodku wypoczynkowym nad jeziorem.

Ja nie wyobrażam sobie nie pojechać gdzieś choć na tydzień w wakacje.

U mnie tak samo. Niestety...wyjazdy do pl nie zaliczam do wakacji bo sie nie odpoczywa tylko lata po urzedach i znajomych i rodzince

Ostatnia edycja: