jupiiii lunka wróciłaśCześć dziewczyny, wróciłam!!!
Było cudownie, mała w siódmym niebie, ja zrelaksowana i wypoczęta. Szkoda tylko , że tak krótko, ale tęskniłam do mężusia, a mężuś do nas.
Mam ogromną ilość zdjęć, ale zanim je wstawię muszę wykombinować jak je z poczty zrzucić na dysk, później obrobić, poukładać.
Mała dosypia więc choc troszke moze uda sie nadrobic





super że odpoczełaś



czekamy cierpliwie na focie
