Witam. Jestem tutaj nowa. Pisze ponieważ staramy sie z chłopakiem o dziecko od trzech miesięcy i nic Dodam jeszcze ze od momentu w którym przestałam brac pigułki mam tylko 22dniowy cylk.
Witaj Elcia!
Jak na razie staracie sie niedlugo...wiem wydaje sie inaczej, ale to nie bywa tak hop-siup:-)
masz bardzo krotkie cykle...moim zdanie nawet z akrotkie i dobrze byloby gdybys sobie wyznaczyla dni plodne-mierz temperature, kup testy owulacyjne lub idz na monitoring do ginekologa...wtedy latwiej bedzie ci zlapac "te dni". Mozesz miec krociutka faze lutalna...a to nie najlepiej...ale najpierw musisz wyznaczyc dni plodne i owulacje by mozna bylo gdybac... na chybil-trafil przy takich cyklach i jeszcze po pigulkach bedzie ciezko cos powiedziec...
Ale jak podejdziesz do tego z glowa to szybciej sie uda! powodzenia!!!!!:-)
....prawde mowiac ja tego nie rozumiem!!!! moze to zalezy od gina, bo ja od 8 tc bodajze mialam skurcze ale ani krwawien ani nic i od razu gin dal luteine, lezenie a jak nie przejdzie za 2 dni oddzial i szpital na podtrzymanie, tak samo bylo na IP ehhhhhh znieczulica
Kroptusiu-tylko u zajaczka @ spoznila sie kilka dni, byla betka, ale nie zrobli jej nawet usg...i byloby za wczesnie na serduszko...w 8 tyg juz serce bije wiec patrza na to inaczej....
ale masz racje, szpital ten to jakas katastrofa...no wczoraj jej herbate dali...no na boga!!!!!
Proszę o krótkie streszczenie - czy Madzia testowała i co z Justyną!!!!!!!!!!!!
Makaronka zaciazyla:-), Madzia zaciazyla:-), Zajaczek....betka 25 ale fasolka nie dala rady:-

-

-(
No nie wytrzymam! Sama zawsze Plamko krzyczysz zeby testowac jak jest tylko jakies podejzrenie fasolki a Ty co tu odstawiasz. Lekarze sa durni ( jest tu jakas lekarka na bb) studiowalam z nimi (tzn. przyszlymi lek) i mieszkalam 5 lat w akademiku , na 20 sztuk moze z 2 sie nadawaly i uczylu naaaaprawde duzo, reszta to balagnowicze co sie fuksem slizgali na egz. co tu od nich wymagac.
Ale ja mam szanse teraz 1/1000 i tylko mi to po glowie chodzi bo ta @ byla inna, ale to pewnie przez te leki i wymioty sie zatrzymala...nie ma prawie wogole szans biorac pod uwage serduszkowanie, cykl itd....
Zreszta ja teraz nie chce, bo nawet nie moge ....
To pewnie te leki...no albo wirus...ale mam kielbie we lbie caly czas.....mam jeszcze 3 te tabletki p/wymiotne i p/zawrotom glowy...na dzis:-) jak jutro dalej bedzie mi sie tak dzialo mam wrocici do lekarza....i tak zrobie, a testa chyba podaruje...
sama juz nie wiem....
Kropeczko pisz jak będziesz miała nowe informacje.
oczywiscie!