reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

starania się - watpliwości..

mi dzis gin powiedzial ze wstrzemiezliwosc od 3-5 dni.....do zbadania nasienia....
tak zawsze podaja i dobrze jak sie trzyma tej normy, ale nie jest to koniecznosc...ja przed badaniem w Polsce zadzwonilam do pani, podala nam termin i powiedzialam co i jak i ona na to-ta co badanie robi-nie lekarka-ze jest ok i zeby sie tym nie przejmowac, bo podaje im sie dni wstrzemiezliwosci i oni juz wiedza co i jak.

tak sobie myslę czy skoro mi sie wtedy okres spóźnil i mialam te testy bladzioszki , czy przypadkiem tez nie bylo u mnie historii jak u zajączka....:zawstydzona/y:
i może dlatego mam teraz ten cykl taki dziwny......

Marzenixx....a Ty myslisz ze czemu ja Cie tak na te badania namaiwam i namawiam????
ja mialam 2 razy testy pozytywne...kreseczki slabe sa na nich do dzis...i 2 razy dostalam @....byly wiec to ciaze chemiczne...kreski sie z powietrza nie biora-udowodnila to chocby Justynka swoja betka (a miala 2 razy cien cienia cienia...prawda)...i teraz tak: albo mialas niski progestreon, albo cos z f.lutealna, albo moze by sie duphaston przydal fasolce by jej pomoc....albo poprostu za slaba fasolka byla albo jakas nie tego....bo np. slabe nasienie itd...dlatego trzeba sie zbadac!

O Ty szpiegu :laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
No jasne,ze bedzie impreza jak nie procentowa to z soczkiem :tak::-D
Nie czuje się znowu ani na @ ani na fasolkę :baffled: niby cycole mnie bolą,wysypało mnie na czole i na dekoldzie ale....

szpieg z krainy deszczowcow...w sumie w Uk jakby deszczowo jest...to sie zgadza;-)

-cycole bola, wysypalo cie a nie wysypuje...i jeszcze jakies "ale"...nie wspomne juz o tym gwalcie na mezu: co noc i co dzien i co rano iiiiiiiii.........................:-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
patzr słonce ja nawet nie zauwazylam ze my prawie łeb włeb idziemy:-D
ja tez mam zawsze 31 dni a ostatnio 34.... wiec ja czekam te 34 dni , zeby znowu nie miec bladzioszki i czekac niecierpliwie...
testuje dopiero jak mi sie bedzie spozniac, no chyba ze tempka bedzie w gorze to wtedy odrazu!:-D
Nio tak wyszło ,że łeb w łeb:laugh2:(stąd moje myślenie,że testujesz w weekend:tak:) ja nie mierze temperatury więc raczej poczekam z testem do następnego piątku (7.08) chyba,że jednak @ przyjdzie szybciej :baffled:
 
szpieg z krainy deszczowcow...w sumie w Uk jakby deszczowo jest...to sie zgadza;-)

-cycole bola, wysypl a nie wysypuje...i jeszcze jakies ale...nie wspomne juz o tym gwalcie na mezu co noc i co dzien i co rano iiiiiiiii.........................:-p
No tak kochana,bo niby szaleliśmy od 4dc do 17 codziennie a potem raz 20 dc a wtedy kiedy czułam ból jajników w 18 i 19 dc to nic nie było :-:)baffled:
 
patzr słonce ja nawet nie zauwazylam ze my prawie łeb włeb idziemy:-D
ja tez mam zawsze 31 dni a ostatnio 34.... wiec ja czekam te 34 dni , zeby znowu nie miec bladzioszki i czekac niecierpliwie...
testuje dopiero jak mi sie bedzie spozniac, no chyba ze tempka bedzie w gorze to wtedy odrazu!:-D

no to zas sie bedzie dzialo...cos to forum sie robi "kompetyszynowate"...a kto idzie leb w leb ze mna...czyli na razie ma STOP przed oczami????:zawstydzona/y::-:)zawstydzona/y: chyba musze poszukac innego watku.....

.
.
.
.
.
zartowalam...nie ma tak lekko, jeszcze was pomecze:-p:laugh2::-p
 
No tak kochana,bo niby szaleliśmy od 4dc do 17 codziennie a potem raz 20 dc a wtedy kiedy czułam ból jajników w 18 i 19 dc to nic nie było :-:)baffled:

Madzia-co ma byc to bedzie...teraz juz nie zmienisz niczego:-) a pamietaj, ze czasem wlasnie wtedy jak nic nie ma ...to wlasnie wtedy potem jest:-)
DOPINGUJE!
 
Marzenixx....a Ty myslisz ze czemu ja Cie tak na te badania namaiwam i namawiam????
ja mialam 2 razy testy pozytywne...kreseczki slabe sa na nich do dzis...i 2 razy dostalam @....byly wiec to ciaze chemiczne...kreski sie z powietrza nie biora-udowodnila to chocby Justynka swoja betka (a miala 2 razy cien cienia cienia...prawda)...i teraz tak: albo mialas niski progestreon, albo cos z f.lutealna, albo moze by sie duphaston przydal fasolce by jej pomoc....albo poprostu za slaba fasolka byla albo jakas nie tego....bo np. slabe nasienie itd...dlatego trzeba sie zbadac!
no u mnie tez te kreseczki dalej sa widoczne , ostatnio sprawdzalam te tesciki i sa.....:zawstydzona/y:
wiem Wioletko , że trzeba to wszystko zbadac....... naprawde zabieram sie za to bo juz 7 miesiac leci jak sie staramy i nic......:-(
Nio tak wyszło ,że łeb w łeb:laugh2:(stąd moje myślenie,że testujesz w weekend:tak:) ja nie mierze temperatury więc raczej poczekam z testem do następnego piątku (7.08) chyba,że jednak @ przyjdzie szybciej :baffled:
u mnie nawet cycki nie bola, kompletnie nic.......:confused2: ja to po tempce bede wiedziec i juz..... no zobaczymy, tylko nie wiem czamu dzis mi tak tempka spadla.... buuu:-(
 
U mnie II kreski chociaz druga ledwo ledwo no ale jednak test z czuloscia 100 takze spoko. Moj mezu zabiera mnie na randke do kina. Takze co i jak bede pisac jutro.

Aby tradycji stało sie zadość wywalam cię Lachonie do Ciężarówek. Przyjmij oficjalne gratulacje oreaz kwiaty od Towarzyszy.
"Włoskie dymanie skuteczniejsze niż Polskie pukanie."

Hanka
I dobrze zes sie zaszczepila. Wsio charaszo. Mialas IgG ujemne - przeciwciala nie dzialaja. Dodatni wynik oznacza ze dzialaja - i mloda ma wlasnie ponad 100 wiec u niej jest ok

Tyś ekspert

P.S. Mam zmieniony nick :)

Elegansko

Cześć Babeczki :sorry:
pierwsze slysze! z tego co pamietam to Tikanisek zaszla wlasnie po HSG :eek:

A nie po laparoskopii??????

:-:)-:)-:)-:)no::no::no::no:mam wiesci od Zajaczka...płakac mi sie chce dziewczyny...Justynka napisała rano smsa, że wczoraj wieczorem zbadali jej krew....i dzis lekarz rzucił przechodząc, że test ciążowy (chyba miał na mysli ta nowa betka z krwi) negatywny:no::-:)-:)-:)no:
Nie udało sie Fasolce......................................................bo Fasolka napewno była...betka przeciez nie kłamie ....a Justynka miała betke przed weekendem = 25......
I Zajączek pozdrawia i dziękuje wszystkim "lachonon"...czyli chyba Wam;-)i napisala, ze chce jak najszybciej isc z tego szpitala do domu, ale maja jej jakies badania jeszcze dzis zrobic.
A tak bardzo chcialam Wam moc przekazac dobre wiesci.............:-:)-(

Żadko mi się to zdaża ale brak mi słów.


Loree - jestem i nie czytam zaległości - zjadłam śniadanko - wstawiłam pranie i Housa podglądam;-)

NIEmożliwe, nie nadrabia, świat oszalał


WITAM SIE
zaraz do roboty

 
reklama
Hanka - zanim uciekniesz - napisz jak się czujesz - i czy coś czujesz?;-)

trochę podczytuję co pisałyście - stare przyzwyczajenie, ale cytowac nie będę bo od kompa nie wstanę przed północą
 
Do góry