HEJ DZIEWCZYNKI!!!!
Moznaby zakrzyknac Victoria i nie chodzi tu wcale o nasza corunie. Po wczorajszym kontrolnym usg wielka ulga.
Lezenie non stop i picie 4 litrow plynow dziennie faktycznie pomaga - poziom wod plodowych wrocil do normy, Viki ma
w czym plywac, a przede wszystkim moze sie dobrze rozwijac. Nasz kolosek wazy juz caly kilogram!!! Podczas usg
dzidzia otwierala i zamykala buzie polykajac wody plodowe. Smialismy sie, ze to ona skubana pewnie je tak wypija.
Myslalam, ze teraz bede mogla wreszcie wstac, ale niestety lekarze stwierdzili, ze skoro sa efekty to trzeba
kontynuowac i mam lezec i pic jeszcze minimum 9 tygodni. Jesli wszystko bedzie szlo tak, jak do tej pory to mimo
nocnych skurczow dotrzymam do daty porodu. Czego i wam i waszym szkrabom zycze.
Moznaby zakrzyknac Victoria i nie chodzi tu wcale o nasza corunie. Po wczorajszym kontrolnym usg wielka ulga.
Lezenie non stop i picie 4 litrow plynow dziennie faktycznie pomaga - poziom wod plodowych wrocil do normy, Viki ma
w czym plywac, a przede wszystkim moze sie dobrze rozwijac. Nasz kolosek wazy juz caly kilogram!!! Podczas usg
dzidzia otwierala i zamykala buzie polykajac wody plodowe. Smialismy sie, ze to ona skubana pewnie je tak wypija.
Myslalam, ze teraz bede mogla wreszcie wstac, ale niestety lekarze stwierdzili, ze skoro sa efekty to trzeba
kontynuowac i mam lezec i pic jeszcze minimum 9 tygodni. Jesli wszystko bedzie szlo tak, jak do tej pory to mimo
nocnych skurczow dotrzymam do daty porodu. Czego i wam i waszym szkrabom zycze.