Nektarynka
Fanka BB :)
Zbinio gdyby patrzyla tak jak ty to pod koniec cyklu tez bym miala owulke.. co Ty na to?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Hej,hej Loree'czkuKroptusia jesteś wielka!!!
Gratuluję!!!
Teraz w końcu możecie się sobą nacieszyć! Czekam na fotki Kacperka!
Zajączek nigdzie nie znikniesz, co to za pomysł?
A kto mnie będzie pytał czy śniadanie zjadłam???
Ja protestuję!!!
Szybko pisz co się dzieje.
Dzień dobry tak w ogóle i miłego dnia dla wszystkich :-)
Kroptusia dziekuje wszystkim za buaziaki uściski i pozdrowienia.. Dzis dopiero wstała (pewnie z łóżka) i ćwiczy z rehabilitantką by iść do małego bo ona na 3 pietrze a on na 5.. poza tym Kroptusia bierze morfine i nie boli az tak.. Buziaczki przekazuje..
cześć Loreeczku. Nareszcie się pojawiłaś:-) mam nadzieję ze zeszło Ci tak ze śniadaniem po prostu
Zajączek nigdzie nie znikniesz, co to za pomysł?
A kto mnie będzie pytał czy śniadanie zjadłam???
Ja protestuję!!!
Szybko pisz co się dzieje.
Dzień dobry tak w ogóle i miłego dnia dla wszystkich :-)
baaaardzo mi miło że będziecie tęsknić:-):-):-). Chyba nie bardziej niż ja:-(U mnie bez zmian, czuję się super. Jak odpoczywam i leżę to dzidzia się mocno wierci. Dziwi mnie tylko,że moja waga stoi w miejscu. Ciągle mam 1,5 kg na plusie. Niby wiele kobiet tak ma, ale jak patrzę na poprzednią ciążę to jest to dla mnie dziwna sytuacja
Ja wiem że Zajączek wyjeżdża, ale jak to tak bez netu żyć w dzisiejszych czasach, co??? No jak można?
Oczywiście życzę powrotu z fasolką,ale smutno będzie bez Zająca...:-(
A co z Hanką? Myślicie,że coś się stało czy nie wytrzymała atmosfery na BB? Zaraz umowa jej się kończy i nawet nie wiemy co dalej.