mmm...
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Lipiec 2009
- Postów
- 4 087
ale to czytanie na głos to chyba część terapii prawda??Pisze zeszyt sukcesow, ale i tak kaze mi to czytac na glos :-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
ale to czytanie na głos to chyba część terapii prawda??Pisze zeszyt sukcesow, ale i tak kaze mi to czytac na glos :-(
Te wszystkie niewydolnosci sa przez chamowanie moich emocji, dlugo sie uczylam nie pokazywac i ukrywac to co sie dzieje u nas w domu, to bylo tylko moje, moj problem, starzy mnie wykonczyli. A potem sie zaczelo, jak sie wylecze z nerwicy to wszystko minie, czytalam o tym i troche zapamietalam, jezeli jestem neurotykiem to wydaje mi sie ze Bog dal mi cel, by cierpiec i cel by wydac na swiat potomstwo i naczej mnie nie przyjmie do siebie :-(.ojej a ja już się przestraszyłam, że naprawdę masz jakąś chorobę śmiertelną kochana, spokojnie, nerwice to niestety znak naszych czasów, podobnie jak choroby psychosomatyczne... jesteś na dobrej drodze, bo chodzisz na terapię, pracujesz nad sobą. Padaczka alkoholowa to zupełnie inna para kaloszy, bo niestety w przebiegu uzależnienia organizm strajkuje, no ale to już wina nadmiaru alkoholu... Jeśli chodzi o tę wadę z zastawką to połowa mojej rodziny to ma i ja pewnie też ;-) choć nigdy nie badałam, i wszyscy żyj,ą sobie długo także spoko. Słabą wydolnoscią oddechową też się nie przejmuj, tak naparwdę mało kto jest super zdrowy, każdy coś tam takiego ma ale to nie są poważne rzeczy...
Tak dokladnieale to czytanie na głos to chyba część terapii prawda??
robisz duże postępy przez to chociażby, ze potrafisz powiedzieć o swojej chorobie na forum. Czasem ludzie tak się wstydzą swojej choroby, że nikomu o niej nie potrafią powiedzieć.tej choroby,
a ja sie wstydze tej choroby. Staram sie dla mojego i dla naszego potomstwa przyszlego
Hejka ;-)Czesc dziewczyny
ja tylko na chwilke bo od wczoraj ladna pogoda i sobie spacerkujemy
a od dzis zaczynamy staranka ;-) cos jajniki juz mnei pobolewaja,a dopiero co wczoraj @ sie skonczyla.
napisze mi ktos w skrocie co i jak u Was?
,a jutro moj robi "nadgodzinki" to nadrobie Wasze wypowiedzi :-)
pozdrawiam
Wiem ja po prostu chyba potrzebowałam z rzucić to z siebie, nikogo nie chciałam urazić.
Chyba nie ale moz ezobacze gdzies to, chociaz juz skonczylam z tymi lekturami, bo za duzo tego bylo, to mnie nakrecalo jescze bardziejrobisz duże postępy przez to chociażby, ze potrafisz powiedzieć o swojej chorobie na forum. Czasem ludzie tak się wstydzą swojej choroby, że nikomu o niej nie potrafią powiedzieć.
Dobra książka na ten temat, polecam: "Oswoić lęk" Bemis, Barrada. Wyd. GWP. kosztuje ok. 20 zł. Jest skierowana do osób które mają napady lęku panicznego i w ogóle zmagają się z lękiem. Czytałaś?
taka sytuacja w domu rzeczywiście niszczy psychikę, ale jesteś silna i poradzisz sobie ze swoimi problemami, jeśli nie dla siebie, to dla twojego faceta i dla twojej fasolki, żeby nie miała w przyszłości takich problemów jak tyTak dokladnie
To by bylo najgorszetaka sytuacja w domu rzeczywiście niszczy psychikę, ale jesteś silna i poradzisz sobie ze swoimi problemami, jeśli nie dla siebie, to dla twojego faceta i dla twojej fasolki, żeby nie miała w przyszłości takich problemów jak ty