reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

reklama
Te wszystkie niewydolnosci sa przez chamowanie moich emocji, dlugo sie uczylam nie pokazywac i ukrywac to co sie dzieje u nas w domu, to bylo tylko moje, moj problem, starzy mnie wykonczyli:-D. A potem sie zaczelo, jak sie wylecze z nerwicy to wszystko minie, czytalam o tym i troche zapamietalam, jezeli jestem neurotykiem to wydaje mi sie ze Bog dal mi cel, by cierpiec i cel by wydac na swiat potomstwo i naczej mnie nie przyjmie do siebie :-(.
Najgorsza jest nienawisc do siebie i brak szacunku, to mnie zniszczylo i moja wartosc:baffled:
Nie jestem calkiem w temacie ale jesli chodzi o take stany nerwicowe to najwazniejsze ze zdajesz sobei z tego sprawe i powoli z tym walczysz :tak:. Mnie np nie wolno denerwowac w bardzo duzym stopniu bo mam wtedy problemy z oddychaniem, pierwsze klotnie z obecnym mezem byly tragiczne ale teraz jest wporzadku :-). Takie reagowanie na duzy stres odziedziczylam po mamie.
 
Chyba nie ale moz ezobacze gdzies to, chociaz juz skonczylam z tymi lekturami, bo za duzo tego bylo, to mnie nakrecalo jescze bardziej
hmm ale to książka napisana przez terapeutów, raczej nie jest dołująca, tylko zawiera wskazówki, jak można zmienić myslenie o swoim lęku żeby przestał być tak dotkliwy. Myślę, że dobra do pracy nad sobą :tak: Ale Ty sama zdecyduj, najlepiej wiesz co dla Ciebie korzystne :tak:
 
A muzykoterappie mam w domu jak siedze sama i spiewam :zawstydzona/y:
Wydami sie ze fajnie ze przylaczylas sie na forum i otworzylas przed nami, mysle ze to duzy krok nawet dla dziewczyn ktore nie sa "chore", ja na przyklad mam takie wrazenie ze moge sie z wami podzielic wszytskimi moimi dziwactwami i zapytac o rade w kazdej dziedzinie...fajnie dziewczyny ze jestescie :blink:
 
Nie jestem calkiem w temacie ale jesli chodzi o take stany nerwicowe to najwazniejsze ze zdajesz sobei z tego sprawe i powoli z tym walczysz :tak:. Mnie np nie wolno denerwowac w bardzo duzym stopniu bo mam wtedy problemy z oddychaniem, pierwsze klotnie z obecnym mezem byly tragiczne ale teraz jest wporzadku :-). Takie reagowanie na duzy stres odziedziczylam po mamie.
Ten stres to jest gorszy nizdomestos, bardziej wyzera. A sens zycia jeszcze pozostal, chociaz juz stres prawie go wyniszczyl. ja mam po mamie tylko piosanie wierszy i dobrze ze tylko to :tak:
 
Wydami sie ze fajnie ze przylaczylas sie na forum i otworzylas przed nami, mysle ze to duzy krok nawet dla dziewczyn ktore nie sa "chore", ja na przyklad mam takie wrazenie ze moge sie z wami podzielic wszytskimi moimi dziwactwami i zapytac o rade w kazdej dziedzinie...fajnie dziewczyny ze jestescie :blink:
No wiadomka :-DA ja sie i tak wstydza, ale mam postanowienie powiedziec E w koncu to co juz dawno powinnam , wiem ze sie porycze ,ale to najlatwiejszy sposob do wyleczenia sie :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry