reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
Dzięki Klaudzia! A moze ktoś inny coś pomoże mi wymyśleć? znalazłam jeszcze taką

tylko nie wiem czy tu pod brzuchem nie będzie ciasno, ale tu by można odpruć dół i doszyć taki sam tylko dłuższy, wogóle nie mam ochoty iść na wesele i szykować się:no::sorry2:

O takie wykonczenie dolu chodzilo mi przy tej pierwszej sukience. A ta sukienka jest sliczna ale obawiam sie ze nie ma szans zmiescic brzuszek pod tym. przynajmniej jak ja przymierzalam takie sukienki to nie bylo szans :-(

ja tez sproboje tego no scar, ciekawa jestem rezultatow....

Ja dzis kupilam "Bio-oil" na zredukowanie blizn i rozstepow, jeszcze jakies funkcje ma ten olejek... no zobaczymy bo na no scar to jeszcze troszke poczekam, a narazie sprobuje ten :) 60ml- 8.80 funtow w BOOTSIE jak cos ;-)

Mnie to rozwalają takie filmiki:-)Z głosem koniecznie
YouTube - Mój najcudowniejszy " PREZENT WALENTYNKOWY"

No to jestem kolejną ktora uronila lezke ;-) Sliczny filmik. Ja chce zeby maz kamerowal i cykal fotki tez :-):-)

..........yy to kto chce kawałek?:-D

No niestety na kawalek sie nie zalapie ale gdybym mogla prosic o przepis to bede wdzieczna :-):-)
 
No ja lez napewno nie powstrzymam, bede ryczec ze szczescia jak nigdy :-D
Ja się poryczałam jak II kreski zobaczyłam, i nie raz też mi się na płakusianie zbierze ze szczęścia że dzidzi się udało...oj będzie ryk coś czuje...
Mało tego ja to jak znam mojego męża on jeszcze bardziej może płakać...Tyle czasu czekał na swoją Kruszynkę:-)
 
Ja się poryczałam jak II kreski zobaczyłam, i nie raz też mi się na płakusianie zbierze ze szczęścia że dzidzi się udało...oj będzie ryk coś czuje...
Mało tego ja to jak znam mojego męża on jeszcze bardziej może płakać...Tyle czasu czekał na swoją Kruszynkę:-)
Cleo, ja zanim w te dwie kreski uwierzylam to zrobiłam 5 testów:sorry2::-D. Czasem z meżem się śmiejemy z nich! A i tak samym testom nie dowierzałam, bo w ulotce pisało że pozytywny wynik mogą dać torbiele, a znając moje niezwykłe skłonności do dziwnych zdarzeń...:dry::zawstydzona/y: No ale się udało:tak::-D. I też beczałam!!! I też, jak Ty, wzruszam się na myśl, że będzie z nami już niedługo nasz ukochany synuś!!!
 
Cleo, ja zanim w te dwie kreski uwierzylam to zrobiłam 5 testów:sorry2::-D. Czasem z meżem się śmiejemy z nich! A i tak samym testom nie dowierzałam, bo w ulotce pisało że pozytywny wynik mogą dać torbiele, a znając moje niezwykłe skłonności do dziwnych zdarzeń...:dry::zawstydzona/y: No ale się udało:tak::-D. I też beczałam!!! I też, jak Ty, wzruszam się na myśl, że będzie z nami już niedługo nasz ukochany synuś!!!

To jest radość nie do opisania prawda?:-)Tym bardziej jak się czeka na maluszka, tyle starań...Pamiętam miesiące jak co spoznia sie okres lece do apteki i I kreska:-(i tak ponad rok...Nic mnie tak nie cieszy jak kruszynka w moim brzuszku...Nawet brak pieniedzy na coś tam potrafię przeboleć:-)Myślę że przyszłe mamusie w podobnej sytuacji czują sie podobnie:-)
 
Ja się poryczałam jak II kreski zobaczyłam, i nie raz też mi się na płakusianie zbierze ze szczęścia że dzidzi się udało...oj będzie ryk coś czuje...
Mało tego ja to jak znam mojego męża on jeszcze bardziej może płakać...Tyle czasu czekał na swoją Kruszynkę:-)

Ja zemdlalam jak zobaczylam test, pozniej oznajmiajac mezowi sie poplakalam, ze szczescia oczywiscie i ze strachu co teraz :-D najpiekniejszy moment w moim zyciu!



Kartenki i dziewczyny mieszkajace w Anglii (mozliwe ze Irlandia tez sie zalicza) mam do was male pytanko:

Czy staracie sie teraz o 190 funtow ktore przysluguje matce jednorazowo? o forme niby pyta sie poloznej?????
Nie chodzi mi tu o 500 funtow becikowego.

Ide do poloznej w srode ale chcialabym wiedziec czy wy tez zalatwiacie te pieniazki. Jak dla mnie to bardzo duzo i napewno ucieszyly by mnie takie dodatkowe fundusze ;-)
 
reklama
To jest radość nie do opisania prawda?:-)Tym bardziej jak się czeka na maluszka, tyle starań...Pamiętam miesiące jak co spoznia sie okres lece do apteki i I kreska:-(i tak ponad rok...Nic mnie tak nie cieszy jak kruszynka w moim brzuszku...Nawet brak pieniedzy na coś tam potrafię przeboleć:-)Myślę że przyszłe mamusie w podobnej sytuacji czują sie podobnie:-)
Prawda Cleo, najszczersza!!!:tak:My pół roku czekaliśmy! W sumie niewiele jak odniesie się to do tych, których wytrwałość i determinacja szły w lata...:zawstydzona/y: Ale ja mam w sobie ogromną wdzięczność, za to że się udało...:sorry2: I to szczęście jest nie do opisania...
 
Do góry