reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Witajcie Kochane :biggrin2:

Znalazłam fajny wątek do poczytania o CASTAGNUSIE, baaardzo mnie podbudował... Biorę go teraz drugi cykl i widzę poprawę. Przede wszystkim wydłużył mi cykl bo przy duphastonie to miałam cykle 24-25 dni a to chyba mało troszkę i nie czułam owulki :sorry2: Teraz jajniki dają o sobie znać, korci mnie żeby iść do gina na podgląd ale mi troszkę szkoda kaski :sorry2: śluz mam niezły, zawsze sucho a teraz już na bieliźnie nawet znać jak się "moczę" heheh...
Wiem, że może się łudzę, ale w coś wierzyć trzeba :tak:
Daję link jakby ktoś był zainteresowany. Przeczytałam wszystkie 11 stron aby prześledzić losy kobitek biorących castagnusa.
Pozdrawiam :-D

Zobacz temat - Castagnus a plamienia, problemy z płodnością i hormonami
 
reklama
Ooo właśnie... ja tez tak miałam, to co chciałam to sobie wmawiałam i też miałam rózne objawy, apotem przychodziła @@@, płacz i kolejne rozczarowanie...
Poprane jest to wszystko, ale chyba naprawdę największa blokada jest w naszym mózgu.

Trzymam za Was kciuki dziewczynki :-):-):-)


Niestety,wszystko jest w naszej głowie.

Ja się zbytnio nie nakręcam i nie nastawiam,ale mam nadzieję.

U mnie jest o tyle gorzej,że mój mąż nie bardzo chce się starać tak jak było przy pierwszym dziecku,więc u mnie jest trudniej!
 
Niestety,wszystko jest w naszej głowie.

Ja się zbytnio nie nakręcam i nie nastawiam,ale mam nadzieję.

U mnie jest o tyle gorzej,że mój mąż nie bardzo chce się starać tak jak było przy pierwszym dziecku,więc u mnie jest trudniej!

Jagódka, ale jak już się uda to pewnie oszaleje z radości...!

A ja jestem na tyle stuknięta, ze umówiłam sie na 24 września do lekarza... tak w razie czego... najwyżej jak będzie false alarm... to odwołam...:tak:
 
Agapas, masz 100% racje!!! Powiedz lepiej jak się czujesz??? Teraz to pewnie tej wizyty u lekarza się nie możesz doczekać co?

Czuję się dobrze, tylko czasem pobolewa mnie podbrzusze i strasznie bolą mnie piersi... no i musze uważać żeby nie wykonywać gwałtownych ruchów bo wtedy też zaczyna boleć brzuch i czasem zakręci mi się jeszcze w głowie...

A tak poza tym to super !! :-) !! i masz rację nie moge doczekać się wizyty w środę. Oby tylko wszystko było w porządku :tak::tak::tak:
 
Czuję się dobrze, tylko czasem pobolewa mnie podbrzusze i strasznie bolą mnie piersi... no i musze uważać żeby nie wykonywać gwałtownych ruchów bo wtedy też zaczyna boleć brzuch i czasem zakręci mi się jeszcze w głowie...

A tak poza tym to super !! :-) !! i masz rację nie moge doczekać się wizyty w środę. Oby tylko wszystko było w porządku :tak::tak::tak:

Będzie na pewno!!!! Słuchaj może te Twoje fluidki działają... kurde ja sfiksuję na bank!!!!

Ide na lunchyk, wracam za pół godzinki....:tak:
do usłyszonka
 
Jagódka, ale jak już się uda to pewnie oszaleje z radości...!

A ja jestem na tyle stuknięta, ze umówiłam sie na 24 września do lekarza... tak w razie czego... najwyżej jak będzie false alarm... to odwołam...:tak:

No widzisz Marzi 55 ja tez tak zrobiłam ja Ty i byłam u lekarza dokładnie 13 sierpnia, ale niestety nic nie wykryła jeszcze, tylko zrobiła cytologię i zbadała, że wszystko dobrze i przepisała tą luteine i od nowego cyklu miałam brać duphaston + clostilbegyt - ale na szczęście nie musże już :-):-):-). Tylko, że wykupiłam za wcześnie te leki i zostały mi te tabletki w domu nawet nie rozpoczęte. Tylko kasę wydałam, ale trudno.... Moja nadgorliwość wyszła mi bokiem :-):-D:-)
 
Niestety,wszystko jest w naszej głowie.

Ja się zbytnio nie nakręcam i nie nastawiam,ale mam nadzieję.

U mnie jest o tyle gorzej,że mój mąż nie bardzo chce się starać tak jak było przy pierwszym dziecku,więc u mnie jest trudniej!

Jagódka, nie martw się, na pewno jak tylko uda wam się zajść to mężuś pokocha całym serduchem i będzie szalał jak przy pierwszym :-):-):-). Pewnie nie spieszy mu się do drugiego bo wie juz co to są te nieprzespane nocki :-D:-D:-D.
 
Jagódka, nie martw się, na pewno jak tylko uda wam się zajść to mężuś pokocha całym serduchem i będzie szalał jak przy pierwszym :-):-):-). Pewnie nie spieszy mu się do drugiego bo wie juz co to są te nieprzespane nocki :-D:-D:-D.


Hehehee..on nie wie co to są nieprzesapne nocki,ale chciałby mieć drugiego brzdąca,tylko,że nie chce się o niego starać...wolałby wpadkę kontrolowaną :) tylko jak to zrobic hehehhee :)

ja też bym chciała już wiedzieć i mieć to za sobą. Za dużo o tym nie myśle,tylko jak mnie za boli albo zakłuje to wtedy hihihihih :)
 
Ale Wam fajnie dziewczyny z tym testowaniem trzymam mocno za Was kciuki:tak: kurde ja nawet szans na testowanie nie mialam bo przylazla o czasie jak w zegarku:crazy:
 
reklama
Ja z tym testowaniem to poczekam.....najpierw odstawię tabletki i poczekam 2-3 dni czy coś się wydarzy,a jak nie przyjdzie @ z odstawienia to dopiero wtedy zatestuje.....czyli pod koniec tygodnia pewnie....
 
Do góry