Kwietniówki 2010!!!

[justa24]

czesc dziewczyny:-) myslalam ze dzis bede pierwsza na forum (bo tak wczesnie wstalam) a tu lady87 juz mnie wyprzedzila. no to troche tu pokomentuje teraz.
lady87 - kurcze myslalam, ze juz nie masz tych uplawow, ale glowa do gory juz niedlugo zanikna! ja tez nie mam mdlosci i wogole wszystko mi przeszlo - tzn. moje bole brzucha ktore mi dokuczaly zaniknely i tez czuje sie dobrzea twoj maz to jest slodki
zielonamaupa - zawsze mam faze z tego twojego przezwiska. super, ze te krwiaki zanikaja i ze plamienie zniknelo, wszystko ci sie powoli fajnie ulozy, a ze brzuszek boli to normalne i super ze rosnie! moj tez juz duzy - a od jedzenia jeszcze wiekszy
jestesaniolkiem - brak mi slow na to co piszesz, dlatego nie komentuje
pozdrawiam wszystkie mamuski i zycze milego dnia

 

[aniez]

justa moja waga słoniowa to jedno, ale u mnie zawsze sie rodziły gigantyczne dzieciaki, mój w tym wypada blado tzn 4,330 miał, ja miałam 4,700, a brat 5,900 i mama rodziła go sn wiec miala masakre i tego sie boje, ze dzidzia za duzo urosnie i bedzie ciezko, ale moze sie uda ze tak do 4,8 bedzie mial i jakos go urodze...
miłego wieczoru!

Ewka84 a ja myślałam, że mój mały był smokiem jak się urodził :-) Ważył 3800 poród był naturalny, ale 4330 to już bym panikowała... zaś 5900... dla mnie Twoja mama jest mistrzynią świata!!!

 

[kwiatuszek.pregnet]

witam dziewczynki, moja Hania wstała dziś o 6:30 i od tej godziny jestem na nogach...

o moj Boze... nawet sobie tego nie wyobrazam....

u mnie w rodzinie tez giganty... Siostra blizniaki nosila, i oboje urodzily sie z waga powyzej 3500 !!!!

Dziewczyny, alez mi sie czas ciagnie... Jeszcze 5 dni i ide moja kruszynke ogladac, a doczekac sie nie moge! Juz ostatnio o nieczym innym nie mysle, jak tylko o dzidzi! Musze sobie na sile jakies hobby chyba wymyslec, bo zwariuje!!!!

Kiedy masz to USG? We wtorek? ja w środę, też nie mogę już wyrobić :-)

Jeśli chodzi o ruchy dziecka w 9 tygodniu to niestety, ale też jestem nastawiona sceptycznie.
To moja druga ciąża i wiem, że takie "ruchy"zdarzają się często i jest to po prostu jakieś przesuwanie się gazów w jelitach, bulgotanie i inne tego typu rzeczy, ale każdy ma prawo do swojego zdania. Racjonalizm swoją drogą a wiara swoją, jeśli jestesaniolkiem pochodzi z takiej magicznej rodziny, to może bobo daje jej w ten nietypowy sposób jakiś znak o sobie, nawiązuje kontakt, nie wnikam, najważniejsze, że sprawia jej to radość i polepsza samopoczucie...

 

[Coyote]

hello dziewczynki,
odnosnie ruchów - ja pierwszego kopniaka Gracjanka poczułam pod koniec 15-tego tygodnia (1 września!)
odnosnie wielkosci dziecka - o zgrozo, 5,900 !!! Chyba bym nie dała rady, z moja kruszynką sie meczyłam 26 godzin a miał tylko 3,050 i 48 cm ! Złoty medal dla Twojej mamy Ewcia!!!

ja wlasnie powiesilam pranie, zaraz musze sie zmobilizowac do wymycia wlosow i musze isc z Gracjankiem na kontrole do lekarza, a potem powrot do domciu i obiadek trzeba zrobic, dzis leniwie, tylko placki ziemniaczane :-) A popołudniu jedziemy na wyprawe do Tesco.

 

[aniam141]

ej dziewczyny jesli ona czuje ruchy swojej fasolki to niech się tym cieszy skoro już w to wierzy nie odbierajmy nadzei i takiej radości.
:/

\

Ewka84 a ja myślałam, że mój mały był smokiem jak się urodził :-) Ważył 3800 poród był naturalny, ale 4330 to już bym panikowała... zaś 5900... dla mnie Twoja mama jest mistrzynią świata!!!

Mój miał 4100 ale na szczęście miałam CC

Ja dziś idę za chrzciny zapłacić , bo mamy w niedziele ( lepiej późno niż wcale he he ) będzie cyrk jak małolat będzie sobie dreptał po kościele
Miłego dnia .

 

[karola322]

jestesaniolkiem - brak mi slow na to co piszesz, dlatego nie komentuje
pozdrawiam wszystkie mamuski i zycze milego dnia
JUSTA JA TEŻ NIE BĘDĘ TEGO KOMENTOWAŁA I WIDZĘ ŻE MAMY PODOBNE ZDANIE NA PARE SPRAW:-):-).
WITAJCIE KOCHANE JA JESTEM PO ŚNIADANKU I TAK ŚREDNIO SIĘ CZUJE:-( DZISIAJ ZNOWU JESTEM SAMA W DOMKU BO MĘŻUŚ ZNOWU W PRACY ALE DZISIAJ OSTATNI DZIEŃ WIĘC BĘDZIE JUTRO ZE MNĄ I W NIEDZIELĘ:-):-) BUZIACZKI KOCHANE MIŁEGO DZIONKA ŻYCZĘ
A DO MNIE ZNOWU WRÓCIŁY MDŁOŚCI:--(

 

[karola322]

[QUOTE=lady87;4192037

A ja dalej jestem bez mdłości i czuję się dobrze, tylko te upławy mnie martwią w pon robię badania krwi i moczu to odrazu pojde do gin.... :-(
LADY A JAKI KOLOR MAJĄ TWOJE UPŁAWY JEŚLI TAKIE POMARAŃCZOWE ZE ŚLUZEM TO JEST OK JA MAM TAKIE ODKĄD WCHŁONĄŁ SIĘ KRWIAK PANI DOKTOR POWIEDZIAŁA ŻE TE POMARAŃCZOWE MOGĄ BYĆ DLATEGO ŻE SZYJKA SIĘ OCZYSZCZA I POWIĘKSZA MACICA. CHYBA ŻE MASZ TAKIE JA STARA KREW JA MIAŁAM TAKIE PRZY KRWIAKU TO WTEDY TRZEBA SIĘ ZGŁOSIĆ DO LEKARZA DOSTAŁAM ZASTRZYKI I JEST TERAZ OKI.

 

[iza813]

ja sie dolaczam do grona kwietniowe:-)

 

[wronka]

Witajcie:-). dawno mnie nie bylo bo troszke zaganiana jestem, a to spacerki a to zakupy, a to wczoraj wieczorem basen. Dzisiaj od rana natomiast postanowilam posprzatac całe mieszkanko i własnie schną mi podłogi, więc mogłam wejśc na chwilę do Was i poczytac;-)

Gratuluje wszystkim mamusiom, zdrowych i wiercących się fasolek

justa moja waga słoniowa to jedno, ale u mnie zawsze sie rodziły gigantyczne dzieciaki, mój w tym wypada blado tzn 4,330 miał, ja miałam 4,700, a brat 5,900 i mama rodziła go sn wiec miala masakre i tego sie boje, ze dzidzia za duzo urosnie i bedzie ciezko, ale moze sie uda ze tak do 4,8 bedzie mial i jakos go urodze...
miłego wieczoru!

Woooow. moja córcia ważyła 4100, mialam poród naturalny i wiem ,że łatwo nie jest, ale 5900, tego bym nie targnęła. Medal dla Twojej mamy

jestesaniolkiem - brak mi slow na to co piszesz, dlatego nie komentuje
pozdrawiam wszystkie mamuski i zycze milego dnia

Podpisuje się w 100%, też pozostawie to bez komentarza

 

[Alfa]

Hej dziewczyny, straaaaasznie dawno mnie tu nie było.
Pod koniec sierpnia byłam ma usg, wszystko ok, serduszko biło. Jedynie co, to ja się czuję fatalnie, jestem strasznie słaba, mam okropne migreny, zawroty głowy, omdlenia no i oczywiście mdłości, ostatnio znów pierwsi dają o sobie znać.
Tym bardziej jestem zdumiona tymi objawami, bo z pierwszą ciąża przez pierwsze 3 miesiące nie miałam żadnych objawów.

Robiłam wyniki krwi (do lekarza idę dopiero 24 września) z tego co jest napisane, wszystko albo jest na granicy norm albo znacznie poniżej, jak np płytki krwi
Czy Wy też macie słabe wyniki krwi, podobno w ciąży są gorsze?