martolinka
Mama i nie tylko :-)
Kurcze staram się być samodzielna , ale powoli staje się to niemożliwe.. wstanie z łóżka: najlepiej przewrócić się na bok , podnieść tułów na łokciach, nogi spuścić z łóżka i wstać. Jak M jest jeszcze w domu to mi pomoze a tak jak inwalida jestem;-) boję się żeby kolana mi nie odmówiły posłuszeństwa
masakra poprostu...
masakra... wieloryb zamkniety w szklance wody 

tylko co będzie dalej?
do porodu chyba bede musiec zarosnac bo moj K sie nie kwapi do pomocy, kupilam sobie ten krem do depilacji bikini ale jakos sie boje go uzyc.... wydaje mi sie ze jak sie dostanie "do srodka" niechcacy to bedzie szczypac heh... ktoras z was uzywa?