wspolczuje bidulko...witam sie!!
Kopciuszku super, ze wsio ok!! Mea przystrzyz owce i szybko d lekarza bo my sie tu martwic bedziemy:-)) Martusia-Arabie trzymam kciuki aby ci to szybko minelo i juz zadne cholerstwo sie nie przyplatalo!!!
A ja mam takiego dola, ze masakra!! normalnie takiego, ze nawet mi sie na moja tesciowa nie chce narzekac!!
Moj M zminil prace i jest nia tak zaapsorbowany, ze ja mu juz tylko potrzebna jestem aby cieply obiadek podac pod nos.... po obiadku poopowiada jak bylo w pracy, potem siada do kompa a ja ide zaplakana spac i tak co wieczor ostatnio....................
ale wiem cos o tym, bo moj maz ostatnio zachowuje sie jakby wogole ni e byl gotowy na dziecko...rok temu byl odpowiedzialniejszy...
teraz mam wrazenie ze ucieka przed nami..
jak tak bedzie to ja tez uciekne do mamy;-)