xxxklaudziaxxx
Listopadówka 2009
To naprawde mily gest :-) a skarpetki przeslodkie :-):-):-)
Ja mam okropnych sasiadow oprocz jednych z Filipin.
Sasiadka z prawej to baba z 5 dzieci, ostatnio poprosila mnie o obciecie wlosow jej corki, gdy przyszlam okazalo sie ze ma wszy, niestety wczesniej obcielam jej maszynka wlosy bo byly bardzooooo dlugie, byly prawie za tylek a skracalam je prawie do ramion. wiec zanim sie zorientowalam ze ma "przyjacieli" we wlosach to moja maszynka, plachta, nozyczki, grzebienie i klipsy byly juz zainfekowane
mowie jej matce ze mala ma wszy a ta na to.... oooo wiem wiem, zauwazylam 2 dni temu!!!! 

no co za baba. jak mozna prosic o obciecie wlosow jezeli mloda ma wszy! i to jeszcze fryzjerke ktora uzywa tych samych sprzetow na wielu klientach
no i prosic babke w ciazy ktora nie bardzo moze cokolwiek uzyc na swoich wlosach w czasie ciazy.
oczywiscie caly sprzet zostal wysterylizowany, ale to troche kosztuje
bo maszynke musialam oddac do czyszczenia.
a reszta sasiadow to same "stare zgredy" przepraszam za okreslenie ale takie fakty... tylko zrzedza o wszystko!
Ja mam okropnych sasiadow oprocz jednych z Filipin.
Sasiadka z prawej to baba z 5 dzieci, ostatnio poprosila mnie o obciecie wlosow jej corki, gdy przyszlam okazalo sie ze ma wszy, niestety wczesniej obcielam jej maszynka wlosy bo byly bardzooooo dlugie, byly prawie za tylek a skracalam je prawie do ramion. wiec zanim sie zorientowalam ze ma "przyjacieli" we wlosach to moja maszynka, plachta, nozyczki, grzebienie i klipsy byly juz zainfekowane






oczywiscie caly sprzet zostal wysterylizowany, ale to troche kosztuje


a reszta sasiadow to same "stare zgredy" przepraszam za okreslenie ale takie fakty... tylko zrzedza o wszystko!