reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

reklama
a co będziesz piekła?? bo ja mam imieniny 21 i się zastanawiam co upiec :))

dokladnie jeszcze nie wiem. Na pewno cos a'la plesniak, z borowkami, bo mam troche zamrozonych i moze sernik wiedenski. Za to z ciast, ktorych nie trzeba piec, to zrobie sernik na zimno (tylko nie wiem z jakim owocem), potem chyba rafaello, bo to szybkie i proste. I chyba kupie z paczki Kopiec Kreta, bo uwielbiam.
 
Kiedyś pisałam o takiej nojej znajomej , która w połowie wrzesnia urodziła i załapała jakiegoś doła . Myślałm poczatkowo, ze to tzw. Baby blues , ale jak się okazało dziewczyna ma porządną depresję . Przychodzi do nich do domu terapeuta i juz jest troche lepiej...
Nikt nie wie co się stało... są kochajacym się małżeństwem , ciąże przeszła bez problemów, finanse też ok . Owszem małym się zajmuje , ale jest smutna , przygaszona , prawie się nie odzywa..
Oby żadnej z nas nic takiego nie dopadło

W chwilach zwątpienia będziemy marudzić na BB:tak:
Mam nadzieję, ze znajomej szybko przejdzie i dojdzie do równowagi, teraz jeszcze taka pogoda mało sprzyjająca dobremu samopoczuciu, ale trzeba być dobrej myśli :-)
 
dokladnie jeszcze nie wiem. Na pewno cos a'la plesniak, z borowkami, bo mam troche zamrozonych i moze sernik wiedenski. Za to z ciast, ktorych nie trzeba piec, to zrobie sernik na zimno (tylko nie wiem z jakim owocem), potem chyba rafaello, bo to szybkie i proste. I chyba kupie z paczki Kopiec Kreta, bo uwielbiam.
o matko to faktycznie masz roboty:( a ten przepis na rafaello to musisz mieć mega super bo ten co ja mam to roboty z nim co niemiara...
ja też muszę upiec na sobotę z tym że tort dla mojej córy bo co prawda urodziny ma w grudniu (27) ale odprawimy jej teraz żeby mieć spokój potem bo nie wyobrażam sobie malutkiego dziecka i jej biegających wszędzie koleżanek:cool:
 
W chwilach zwątpienia będziemy marudzić na BB:tak:
Mam nadzieję, ze znajomej szybko przejdzie i dojdzie do równowagi, teraz jeszcze taka pogoda mało sprzyjająca dobremu samopoczuciu, ale trzeba być dobrej myśli :-)

U mnie sie bali ze bede miala depresje poporodowa, bo pierwszej nocy w szpitalu po porodzie zaczelam ponoc krzyczec jakies brzydkie rzeczy na temat dziecka i polozne nie mogly mnie dobudzic :eek: dopiero jak przystawily mi mloda do piersi, to sie ocknelam i wszystko wrocilo do normy. A co mowilam, to nie chcialy mi powiedziec.
 
o matko to faktycznie masz roboty:( a ten przepis na rafaello to musisz mieć mega super bo ten co ja mam to roboty z nim co niemiara...
ja też muszę upiec na sobotę z tym że tort dla mojej córy bo co prawda urodziny ma w grudniu (27) ale odprawimy jej teraz żeby mieć spokój potem bo nie wyobrażam sobie malutkiego dziecka i jej biegających wszędzie koleżanek:cool:

Moja ma 19 stycznia i chcialaby , zeby zrobic jej te urodzinyw Buziaczku (taka sala z kulkami i innymi pierdolami). Ale tez nie wyobrazam sobie ze mialabym tam spedzic popoludnie z 2,5 miesiecznym dzieckiem. A z kolei w domu nie bede miala czasu zeby sie zajac maluchami, zeby sie nie nudzily. No i jest problem :eek:

Jesli chodzi o rafaello, to przepis prosty. W sumie caly pic polega na ugotowaniu cos jakby budyniu, a to duzo czasu mi nie zajmie a potem zmieszac z wiorkami kokosowymi. Na blache wykladasz krakersy, nakladasz polowe kremu, znow krakersy, znow krem i posypac wiorkami. Na pare godzin do lodowki, i cala blache moge zjesc sama:-D
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziunka, podziwiam Cię - aż tyle ciast??:-) dużo gości chyba Ci się szykuje..
Ja na niedzielę planuję szarlotkę królewską na przyjazd znajomych..więcej nie piekę, bo mój nie jest za bardzo do ciast, a ja za to bym potem młóciła i młóciła:-D:-D:-D..

Oj, faktycznie już się zaczęło rozpakowywanie..ja bym chciała jeszcze ze 3 tygodnie max pochodzić, a potem już tulić maleńką..
 
reklama
Moja ma 19 stycznia i chcialaby , zeby zrobic jej te urodzinyw Buziaczku (taka sala z kulkami i innymi pierdolami). Ale tez nie wyobrazam sobie ze mialabym tam spedzic popoludnie z 2,5 miesiecznym dzieckiem. A z kolei w domu nie bede miala czasu zeby sie zajac maluchami, zeby sie nie nudzily. No i jest problem :eek:

Jesli chodzi o rafaello, to przepis prosty. W sumie caly pic polega na ugotowaniu cos jakby budyniu, a to duzo czasu mi nie zajmie a potem zmieszac z wiorkami kokosowymi. Na blache wykladasz krakersy, nakladasz polowe kremu, znow krakersy, znow krem i posypac wiorkami. Na pare godzin do lodowki, i cala blache moge zjesc sama:-D
no to faktycznie prostszy ja mam taki ze śmietaną białą czekoladą biszkoptem ... etc etc
no a co do urodzin to własnie dlatego robię teraz tylko że ja w domu moje dziecię nie ma wielkich wymagań zresztą to już "prawie nastolatka:):):):"
 
Do góry