R
rouż
Gość
Hej Listopadówkiwidzę, że martwicie się o Kasiule
jestem jej siostrą.
Po wizycie u ginekologa, pojechała do szpitala właśnie zadzwoniła, że zostaje na obserwacji, ale nic więcej nie wiem, ma do mnie później zadzwonić jak będzie miała jak rozmawiać, poinformuje was jak będę wiedziała coś nowego.
Miłego wieczoru życzę.
Dziekujemy za informacjeKa.M`cia Kaśka nie zapisała twego numeru do komórki i nie miała jak odpisać, po za tym zostawili ją w szpitalu, to nie były wody tylko śluz wodnisty, skurcze ma ale bardzo małe, przed chwilką mi napisała, że odszedł jej czop i krew leci i wsadzili jej wenflon, więc może zaczną wywoływać, gdy będę coś wiedziała odezwę się ponownie![]()



Dobrze, ze ktos tu jeszcze wie cos na ten temat, bo ja jak widac przez te 3 lata zapomnialamtrzeba zapisywać początek każdego skurczu. Ale wazne też ile ten skurcz trwa, wiec można albo zapisac tez koniec, albo w trakcie np. liczyc sobie sekundy (to i tak jedyne czym można się wtedy zajać ;-))
czas liczymy od poczatku pierwszego do początku drugiego.
(...)



