reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

Dziewczyny nie ma co się tak przejmować tym 01.11 w sumie to teraz modne są takie imprezy HALLOWEEN więc noc z 31 na 01 to taka imprezowa:-):-):-):-)
 
reklama
coś cichutko tutaj :))
czyżbyście sprzątały?? jutro to wszystkie pójdą na cmentarze to już wogóle będzie cisza :))
ja posprzatałam, obiadek mam gotowy bo robiłam wczoraj gołąbki i sos grzybowy, deser też bo rogaliki drożdzowe z powidłem i różą. Mój M siedzi przed swoim kompem ja przed laptopem i myśle co by tu zrobić bo się nudzę.
Pewnie pójdę do łazienki i zrobie sobie domowe SPA :)) szkoda że nie mam wanny bo mogłabym poleżeć :))
My to juz właściwie świętujemy. Rano dosprzatalismy. Bylismy juz u nas dzisiaj na grobbach. Trochę dziwnie co prawda, bo połowa ludzi jeszcze sprzata, a druga już znicze zapala. W dodatku z cmentarzem przez plot olbrzymi targ. Ale cieszę się, ze dziś poszliśmy to jutro tylko przed południem na spokojnie pojedziemy do Żbikowa. I tak zajmie to pól dnia przez te korki. Potem obiad u mojej mamy, a na koniec kolacja u teściowej :sorry2:juz czuje sie zmęczona.
A zimno dzisiaj niemiłosiernie. Założyłam Kubie zimową kurtkę ale i tak wymarzł i ciągle wołał "jedziem do dom!" :-(
A tez nbym chętnie w wannie poleżąła ale niestety rozniez nie dysponuję. :-(czasami w akcie desperacji uwalam się do brodzika, bo jest głeboki (45cm) i w sumie duży, bo 1m/1m ale w ciązy to i tak mało.

Dziewczyny nie ma co się tak przejmować tym 01.11 w sumie to teraz modne są takie imprezy HALLOWEEN więc noc z 31 na 01 to taka imprezowa:-):-):-):-)
mi też zaczyna się podobac ten termin :tak: no i wielkie szczęście urodzić sie 1 listopada. Tylu patronów i opiekunów. Acha no i wbrew obiegowym poglądom to święto radosne.

A tak w ogóle to chyba coś u mnie tez zaczyna się dziać, bo idzie masa śluzu z pasmami krwi
xx_haha_02.gif
cieszę się moze na dniach coś się zacznie dziać
xx_haha_02.gif
 
A tak w ogóle to chyba coś u mnie tez zaczyna się dziać, bo idzie masa śluzu z pasmami krwi
xx_haha_02.gif
cieszę się moze na dniach coś się zacznie dziać
xx_haha_02.gif
noooo to pwnie już jakiś konkretny znak, ja budzę się taka nie wyspana, że jak mam się położyć w ciągu dnia to mnie odpycha :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:, bo już jestem wściekła jak leże i nie mogę sobie znaleść miejsca,. Na szczęście unormowałam sobie ciśnienie, terz tylko kręgosłup mi siada - ale pewnie ma już prawo.
Mały tak tam szaleje, że ja chyba oszaleje :sorry::sorry::sorry:
Na groby wybieramy się jutro, a dzisiaj może do kościoła :happy2:, żeby jutro nie wszystko na raz
 
A a dzisiaj przespałam pierwsza noc od tygodnia. Żadnych skurczy ani bóli, nawet na siku nie wstawałam. A tak byłam zabita, ze nawet nie słyszałam, ze Kuba płacze.
 
U nas...Maly miewa sie Super....Ja tez jestesmy juz wdrozeni w tryp...senno-dzienny....
tryp...senno-dzienny orettttty, co nas jeszcze czeka. Ty już będziesz miała odchowane, a my dopiero zaczniemy się wdrażać :dry::dry::dry:
A a dzisiaj przespałam pierwsza noc od tygodnia. Żadnych skurczy ani bóli, nawet na siku nie wstawałam. A tak byłam zabita, ze nawet nie słyszałam, ze Kuba płacze.
Ja też przespałam od 23 do 4 i to wcale nie było tak dobrze, bo miałam tak pełny pęcherz, że mnie kręgosłup rozbolał i jeszcze nie przestał boleć :cool:, taki mój urok...
 
ja dzis nie splam prawie wcale bo mialam straszny bol glowy cala noc...wzielam paracetamol ale nie pomogl za ardzo potem oklady zimnie na koniec nsmarowalam sie amolem i troche ulzylo i zasnelam po 4....troche jestem nie do zycia dzis ale przynajmniej juz tak nie boli...za to teraz ciagle mysle o tym, ze mala jest zle ulozona i bede miala ciezki porod...moja znajoma tez tak rodzila 2 tyg temu, jej coreczka tez byla twarza do przodu i po 24 godzinach meki zrobili jej w koncu cesarke....jakos nie napawa mnie to optymizmem....:sorry:
 
zawsze jest jedno pocieszenie - moze udaloby mi sie byc pierwsza prawdziwa listopadowa mama na bb :)

ale chyba wole halloween niz wszystkich swietych :p

ide sie ubrac i jade do sklepu.w razie co zawsze moge wsiasc w taxi i wrocic do domku :)
Przespałam wycieczkę na zakupy, czy jednak nie pojechałaś? Bo z wysokim ciśnieniem, to moim zdaniem jednak nie powinnaś :sorry2:

Śpię jeszcze, właśnie doczytałam, że ciśnienie w normie...
 
pojechalam .. juz wrocilam :)
skurczy prawie nic. cos sie obawiam ze moj maly zasnal ... i nie chce mu sie pchac na swiat.
porobie jeszcze przysiadow troszke w domku bo jak zaczelam kucac na przystanku to mnie ludzie do szpitala zaczeli odsylac, a jedna starsza pani to chciala karetke wzywac. choc tlumaczylam jej ze jeszcze nie wychodzi na swiat tylko ja chce mu pomoc w wypychaniu sie. ale ona swoje - ze jak wody odchodza to juz w kazdje chwili blabla bla.
toc ja chyba wiem lepej co czuje, prawda??
tak wiec bezstresowo siedze teraz na kanapie i gadule do brzuszka, ze juz chce go do cycka przystawic :p
 
Katrenki - mala sie moze jeszcze przelozyc - moja szaleje caly czas (to znaczy przeklada sie z boku na bok)

A to filmik obrazujacy dziecko w trakcie porodu
[ame="http://www.youtube.com/watch?v=Xath6kOf0NE&feature=fvw"]YouTube - 3D Medical Animation: Birth of Baby (Vaginal Childbirth)[/ame]
 
reklama
pojechalam .. juz wrocilam :)
skurczy prawie nic. cos sie obawiam ze moj maly zasnal ... i nie chce mu sie pchac na swiat.
porobie jeszcze przysiadow troszke w domku bo jak zaczelam kucac na przystanku to mnie ludzie do szpitala zaczeli odsylac, a jedna starsza pani to chciala karetke wzywac. choc tlumaczylam jej ze jeszcze nie wychodzi na swiat tylko ja chce mu pomoc w wypychaniu sie. ale ona swoje - ze jak wody odchodza to juz w kazdje chwili blabla bla.
toc ja chyba wiem lepej co czuje, prawda??
tak wiec bezstresowo siedze teraz na kanapie i gadule do brzuszka, ze juz chce go do cycka przystawic :p
A co on będzie się na cycka czaił jak tyle dobroci pływa dookoła :-D
Na onecie jest akurat fajny artykuł o staruszkach w autobusach i m.in. ciężarnych :)
 
Do góry