reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy siedzące w domach z dziecmi

a ja juz mam dość Wojtka Wczoraj przyszedł ze szkoły mąz byl w domu ja chcialam mu pomóc z matematyka i nie tylko a on nie ze dziś zrobi I od rana polka sie zaczela fochy nerwy histeria i nie wiadomo co Jeszcze stwierdzil ze jestesmy nieuczciwi Juz nie wim jak z nim rozmawaic we wtorek ide do szkoly do pedagoga bo my sobie nie radzimy z nim ani prosba ani grozba nic na niego nie skutkuje stopni nie ma za dobrych najgorzej z angielskim bo ma tylko jedna 4 a reszte jedynek
Najgorsze to to ze jka usiadzie ze mna to cZeka jak zaczne mu dyktowac a on sam nie ma wcale ochoty myslec teraz tez siediz i mowie ze takei ***** pani zadaje ze pani jest glupia Nie umie korzystac z podecznika Jestem załamana :zawstydzona/y::-:)-:)-:)-(polski tez odwalil temat był Czy kłamstewo należy karać uzasadnij swoje zdanie a Wojtek napisal :
Tak kłamstwo należy karać ponieważ:kłamstwo jest zle i powieninoje karać i jesli ktoś sie sie nieodłuczy od kłamstwa należy go ukarać za kłamstwo
Boziu przecież ja ni napisze za niego jest w czwartej klasie ja nie moge za niego sie uczyc
No pozaliłam sie trochę :zawstydzona/y::-:)-:)-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja obejrzalam sobie Chirurgow i zrobilam mega porzadki w dziewczynek zabawkach:tak::tak::tak:Zobaczymy jak dlugo wszystko bedzie na swoim miejscu:-)

MH
Ale slodzinka z Aniki:tak::tak::tak:Kurcze ale Ona rosnie

JOASIU
Nie wiem co Tobie doradzic:no:Mam nadzieje ze po rozmowie z pedagogiem bedzie lepiej:tak:Trzymam kciuki:-)
 
Hej dziewczyny
Nie nadrobie, nie mam siły.
Jutro teściowa przychodzi na obiad, czyli mamy wizytację. Ostatnio jak była wlazła na pufę i sprawdzała, czy na najwyższej półce jest kurz! spotkanie skończyło się mała awanturą i mega obrazą. Nie odzywała się do nas przed kilka miesięcy, aż zaszłam w ciążę i poszliśmy do niej. Modlę się , by jutro nie było powtórką z rozrywki. Trzymajcie kciuki.
Zaczęłam sprzątać wczoraj wieczorem jak mała poszła spać. Wysprzątaliśmy całą chatę, chyba nie ma miejsca gdzie mogłaby się do czegoś przyczepić, ale moge się założyć, że i tak znajdzie coś, by nam udowodnić jak NIE dbamy o dom.
Padam na dydy.
 
Witam melduję że żyję komp mi siadł i nie wiem kidy kupimy coś bo wiecie jak u mnie z kasa teraz W poniedziałek jedziemy do szpitala na cystografie niby na 3 dni. Odezwę sie w tygodniu. Teraz jestem u Siorki i nawet nie nadrabiam...
 
Dorota, mam nadzieję że szybko uwiną sie ze wszystkimi badaniami, wyniki będą dobre i szybko do domciu wrócicie.

Malina nie zazdroszczę ani farfocli zwisających z twarzy ( choć to chciałabym zobaczyć, a przynajmniej miny tych ludzi:-D) ani "bystrej" pani pocztowej. Kuźwa, widzi, że z dzieckiem, to pomóc, przyspieszyć, to ja taka cofnięta się zachowuje. Ale poczta baaardzo do tyłu z obsługą i usługą.



AS kochana w cale się nie dziwię, że Cię krww zalewa, nosz ludzie, kto by pomyśłał, i to w klasie integracyjnej takie numery. Oddajesz im ukochane dziecko a oni takie rzeczy !!!!!!!! No aż slów brak, albo raczej gul złości w gardle staje ( cos mi to przypomniało!).



Agnes, nasi mężowie ( i jeszcze Anabuby ) powinni sobie ręce podać. Masakra z tym kręgosłupem, mój też często umiera. Tyle razy prosiłam , żeby do lekarza poszedł, do porządnego masażysty, no ale jemu nigdy nie po drodze i pieniędzy szkoda. No naco jak na co, ale na zdrowie, a raczej kregosłup to podstawa.
Ja d dobrze mają mięczaki...



Pati robota pełną parą, a najmniejszy pomocnik to skarb wielki. Pewnie ma radoche jeszcze przy tej robocie. tylko pamiętaj kobito, że jestś w ciąży, ja wiem jak łatwo sie zapomnieć, ale wiesz, raz się zapędzisz, i już nie daj Boże nic nie zrobisz, bo będziesz musiała leżeć-tfu! tfu! tfu! odpukać!
Co do okien, no musisz albo z uszczelkami pokombinować, albo rozszczelniać ( i to bardziej polecam, bo później jak będzie wiało od str okien a usczelek brak, to po nogach Ci pociągnie, nas tak jest ). mam nadzieję, że nie trafiłaś tak jak my-na badziewne szyby. Ona już były jak się wprowadzaliśmy, nówki, plastiki, żyć nie umierać, zimą bardzo szybko się okazało jaka lipa! Szyby najtańsze z możliwych i jak tylko jest większa różnica niż 5* między mieszkaniem a dworem to woda aż płynie po szybach na parapet. Zima 2 lata temu mięliśy lód na oknach od środka ( od mieszkania ). I nic nie zrobisz, bo wymiana szyb tyle co i okien kosztuje!


Mamuśka wymiata!!!
No wiem, że to lipa, ale co tam, warto się pośmiać..


Witam ELFIKO. Ależ masz chorowitko w domku.

Dowikla też masz niezłego pomocnika!!!


Joasiu, współczuję, za niedługo i mnie to czeka...

No troszkę sobie poczytałam, mój przysnął, mała utonęła w mini mini

A ja dziś dzien dziwnie zaczęłam. Pól godziny się zastanawiałam czy dziś piątek, czy sobota!. Ostatnio coś ze mną nie teges, najpierw miesiące mi się pokićkały, teraz dni...

Kupiłam dziś małej kozaczki. Śliczne, mam tylko nadzieję, że wytrzymają jej wariacje.
Imageshack - dsc01396t

Imageshack - dsc01397py
 
Faktycznie ,tłoku to tutaj nie ma:tak:
Joasiu życzę ci żeby pani pedagog coś pomogła ,moja córka też w 4 klasie i czasami też potrafi zabłysnąć ,ze zastanawiam sie skąd ona sie urwała:szok:cierpliwości i siły kochana:tak:
Luna no nie zartuj że ona ci kurz na pólkach wyszukuje :szok:toż ona gorsza od najgorszej z kawałów:szok:
Dowikla jaki przystojny pomocnik:tak:,mój Ksawek też sie garnie ,ale do mącznych rzeczy ,surowego mięsa w zyciu nie wział by do ręki,a Dominik -zuch chłopak:tak:
Mh ja uwielbiam spagetti,a oni nie wiedzą co tracą:-D,Niki rośnie jak na drozdzach
Ja dziś miałam fajny dzionek ,z rana pykłam kawke z m przed jego pracą ,a potem fik do wyrka i obejrzałam sobie film na kompie,potem szybkie sprzątanie ,obiad i juz wrócił m.Pojechaliśmy odwieżc Klaudie na urodziny i do miasta na big zakupy ,bo w lodówce tylko prąd został:-) ,to był maraton ,bo 3 markety zaliczyliśmy,chociaż wybieraliśmy mleko i jogurty czyli nic specjalnego to powiem waam ,ze takie zakupy strasznie mnie zrelaksowały,normalnie odpoczęłam:-D:-D:-D:-D:-D
Teraz m ogląda zakup kontrolowany ,ja klikam i przymierzam sie do kąpieli:cool:a potem już:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Witam wieczornie i tylko na chwilkę:sorry2:.Na basenie super:tak:,w drukarniach byłam ale pozamykane:wściekła/y::wściekła/y:,u kuzynki posiedziałam i na obiad się załapałam:-p.Zrobiłam sałatkę z rosołków,Olek namówił mnie na wspólne oglądanie Kevina - 2 części:szok: i jeszcze chciał :sorry2:ale powiedziałam,że jutro obejrzymy.Pranie się bełta a ja zmykam prasować.Po Mam talent wracam;-).
 
Madziula nic nie wyolbrzymiam. Jak zajmowała się babcią i nie mogła do nas przychodzić to było dla nas zbawienie, ale teraz będzie tak coraz częściej. W piątek wyskoczyliśy na szybko do miasta zobaczyć za butami dla małej, to akurat przechodziła i chciała wejść, no szczęsci enas nie było, bo jak P ma nocki, to nic nie moge w domu porządnie zrobić, bo najpierw śpi padnięty, później krzata mi się jak ciem po chacie.. No ale bym miała. Dlatego postanowiliśmy zaprosic ją na obiad i chwile mieć z głowy.
 
witam.
chyba juz zadnej nie ma;((

no ja dzis pospalam bo az do 9;)))))))))
pozniej jak to w sobote,sprztanie obiadek,poznije poszlismy do sASIADOW NA TORTA DO MOJEGO CHRZESNIAKA,WROCILISMY NA DOBRANOCKE;)
moj pojechal dzis na noc na dyzur do pracy,a pozniej caly tydzien tez na noc,poza wtorekiem bo w srode swieto.

dziewczyny juz spia.
ide poczytac co naskrobalyscie
 
reklama
Mlodzi wykapani,wypielegnowani i jzu wszyscy spia:tak::tak::tak:ja ogladam sobie film na tvn Prosto w serce:tak::tak::tak:
Zaraz sobie cos zjem i wypije ciepla herbatke:-)

LUNKA
Nie zazdroszcze tesciowej:no::no::no:Moja to sie do niczego nie wtraca:tak:
I nie wyobrazam sobie sytuacji zeby mi sprawdzala jak mam posprzatane i jeszcze mnie krytykowala:szok::szok::szok::no::no::no:Jestem w mega szoku ,ale ja bym sobie w zyciu na cos takiego nie pozwolila i juz napewno bym specjelnie nie pucowała chaty przed Jej przyjsciem-to jest dla mnie niewyobrazalne i chore:no::no::no:
Kozaczki sliczne:-):tak:

MADZIULKA
Jak Dominik skonczyl kotlety to powiedzial ze jzu nigdy nie dotknie miesa:-D:-D:-D
Fajny mialas dzionek,a z tymi marketami to zaszaleliscie
 
Do góry