reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

Witajcie mamusie:tak: Nie mam jakoś serca do siadania przed kompem.. Wczoraj przepłakałam cały dzień.. kolejny dzień po terminie a tu nic...jakoś tak bardzo nastawiłąm się , że tego 14 tego najpźniej utulę maluszka , że psychika mi siada... Wiem , że niektóre mamy czekają juz dłużej... W kazdym razie już drugi dzień mojej przynależności do klubu przeterminowanych...

Kochana, nie przejmuj się... Ja też jestem od dzisiaj przeterminowana ;-) Grunt to nie dawać się negatywnym myślom. Zrób sobie aromatyczną kąpiel, albo prysznic, nałóż maseczkę i odpręż się! Nie próbowałaś przyspieszaczy? Herbaty z malin, hibiskusa, seksu, sprzątania? Maluszek na pewno będzie z Tobą w ciągu 2 tygodni, a może i szybciej. Pamiętaj, że termin jest datą umowną i niekoniecznie wiążącą...
 
reklama
Kochana, nie przejmuj się... Ja też jestem od dzisiaj przeterminowana ;-) Grunt to nie dawać się negatywnym myślom. Zrób sobie aromatyczną kąpiel, albo prysznic, nałóż maseczkę i odpręż się! Nie próbowałaś przyspieszaczy? Herbaty z malin, hibiskusa, seksu, sprzątania? Maluszek na pewno będzie z Tobą w ciągu 2 tygodni, a może i szybciej. Pamiętaj, że termin jest datą umowną i niekoniecznie wiążącą...

A hibiskus przyspiesza? Bo jak sobie go kupilam dwa dni temu to wypilam juz pol paczki :shocked2: a rodzic nie rodze ;-) chyba, bo robi mi sie calkiem mokro na podpasce i nie wiem od czego, takie to zolte i leiste, zupelnie nie czop i nie wydzielina moim zdaniem...a wody to raczej by chlusnely co? Boze ja zaraz oszaleje :wściekła/y:
 
A hibiskus przyspiesza? Bo jak sobie go kupilam dwa dni temu to wypilam juz pol paczki :shocked2: a rodzic nie rodze ;-) chyba, bo robi mi sie calkiem mokro na podpasce i nie wiem od czego, takie to zolte i leiste, zupelnie nie czop i nie wydzielina moim zdaniem...a wody to raczej by chlusnely co? Boze ja zaraz oszaleje :wściekła/y:

Jakby przyspieszał, to bym urodziła już hehe...piję go, bo tyle dostaliśmy, że nie wiadomo co robić z nim...
 
a ja mam już dość... wczorsaj nie wiem.. ale jkaoś skurczy nie miałam...
a już sobie zapolanowałam dziiejszą wizytę u lekarza....:confused2::sorry:
tyle że teraz nie mampo co tam jechać nawet... ehhh....
zmęczona już jestem tym czekaniem chyba....i nie nerwy dopadają....
masakra...
 
kochana, codziennie rano myślę o Tobie, wierząc, że nie przeczytam Cię przez kilka dni, a później Cię czytam :confused2::-) dziś się kładziesz? kiedy wywolanie?
nie nakręcaj mnie :))))
jutro na ktg jadę, oni mi biorą pod uwagę termin z usg, ten minął 12.11. Jeśli tydzień później nie urodzę tzn. do 19.11 to mnie kładą na indukowanie, ale wolałabym tego uniknąć ;(
Coś mi się wydaje, że podobna sytuacja jak u Maliny się szykuje ;(
Jak do jutra nie urodzę to chyba zacznę się martwić!!!! Na szczęście Olaf w miarę ruchliwy jest!
 
mi wystarcczą naprawdę 2 pokoje... dla nas 1 i dla dzidzi 2 tylko siofdlimyżeby wte 10 dni coś si znalazło co bdzie ok
Powodzenia w poszukiwaniach.
Witajcie mamusie:tak: Nie mam jakoś serca do siadania przed kompem.. Wczoraj przepłakałam cały dzień.. kolejny dzień po terminie a tu nic...jakoś tak bardzo nastawiłąm się , że tego 14 tego najpźniej utulę maluszka , że psychika mi siada... Wiem , że niektóre mamy czekają juz dłużej... W kazdym razie już drugi dzień mojej przynależności do klubu przeterminowanych...
Ja w dzien jakoś sie trzymam, ale w nocy jak nie mogę spać i wszystko boli jak chce się ułożyc do snu to tez mi sie płakać chce. Niestety musimy poczekać na swoją kolej.
Cześć laseczki:-):-)
A przede mną dzisiaj znów wizyta - po L4..:no::no: Bo moja lekarka myślała, że spokojnie przed terminem urodzę i wypisała tylko do dzisiaj..a tu suprice:tak:..Maleństwo ma gdzieś wszystkich "wróżbitów", co przepowiadali nam szybszy poród..

Jak kochane samopoczucie dzisiaj?:-)
Mnie też przepowiadali szybki poród, a tu połowa listopada i Mała w brzuszku siedzi.

Robię dzisiaj generalne porzadki - takie mam plany, ale czy wypalą?;-) Może coś sie ruszy w końcu.

Gie-oska gratuluję synusia!:-)

Miłego dnia
 
reklama
a ja mam już dość... wczorsaj nie wiem.. ale jkaoś skurczy nie miałam...
a już sobie zapolanowałam dziiejszą wizytę u lekarza....:confused2::sorry:
tyle że teraz nie mampo co tam jechać nawet... ehhh....
zmęczona już jestem tym czekaniem chyba....i nie nerwy dopadają....
masakra...

Mam to samo, a wogole jak wieczorem sie klade bez zadnych objawow i wiem, ze znowu obudze sie rano w dwupaku. Wtedy glupia zaluje ze wogole zaszlam w ta ciaze, a przeciez sie ciesze :eek: to chyba hormony po prostu :eek:
A przez to wczoraj sie z moim A poklocilam, bo chcialam pomoc dzidzi i sie troche poprzytulac ale jak on zaczal to mi sie przestalo wszystko podobac i odechcialo mi sie czegokolwiek. A on obrazony odwrocil sie do mnie tylkiem i zasnal. A rano tylko oschle buzki na pozegnanie:crazy:
 
Do góry